Ogród Marty

[koziorozec]

Iwonko,byłam u ciebie i widziałam ,że zrobiłaś piękny domek dla kurek ale oprócz domku jeszcze pięknie pomalowałaś,uzdolniona jesteś ,podoba mi się to

[koziorozec]

Pacynko,jeżeli czarne plamy nie są na całej roślinie podejrzewam że są na dolnych liściach to lepiej oberwać te liście i spryskaj roślinę czosnkową wodą ,zmiażdż parę ząbków czosnku zalej wodą po pary dniach zlej przecedzając i opryskaj jakimś małym opryskiwaczem (choćby po płynie do mycia szyb) możesz też spryskać roztworem z szarego mydła ,ja myślę,że zupełnie roślina może nie padnie ale zawsze jest prawdopodobieństwo przeniesienia się na inne rośliny i też taka roślina nie wygląda atrakcyjnie a ode mnie nie masz białego Floksa?,na pewno masz czerwony a więcej nie pamiętam ja mam piękne wysokie Floksy"White Admiral"o czysto białych kwiatach ale u mnie wszystkie są zdrowiutkie, wiem że są odmiany Floksów wrażliwe na nicienie i pleśń ale nie wiem jakie .Musisz też pamiętać,o zasilaniu żeby rośliny były mocne,wtedy też sobie lepiej radzą ,może być gnojówka z obornika a gnojówką z pokrzyw też możesz opryskać ,pozdrawiam

[Pacynka]

Mam od Ciebie czerwonego i białego wysokiego floksa. Ten od znajomych chyba miał być niższy.
U Ciebie (i od Ciebie) wszystkie roślinki są mocne i zdrowe!
Roślinki wszystkie są podsypane wiórami rogowymi. Znajomi mówili, że któreś floksy u nich chorowały, ale ja dostałam z innej kępki ponoć.
Zrobię tak jak piszesz z tym czosnkiem. Podleję też gnojówką z pokrzyw, która już dochodzi;) Szkoda, że wcześniej nie zareagowałam, kiedy były to jedynie ciemne plamki (wstawiłam fotke u siebie w wątku), a teraz zaczęły już żółknąć. Oby nic się nie przeniosło ;/ Floksy od Ciebie są w 2giej części ogródka, więc są bezpieczne ;)
Dziękuję za rady!

[Mandragora]

Martuś, powiedz, że miskant zebrinus od Ciebie nie powinien mieć już pasków? Cały czas jest zielony

[zielonajagoda]

Milenko, nie przejmuj się, mój też nadal zielony a daję Ci słowo że w zeszłym sezonie był w paski, musimy jeszcze poczekać, chociaż wydaje mi się że na moim pomalutku zaczyna się coś dziać, albo bardzo chcę to widzieć

[koziorozec]

Milenko,cierpliwości mój też nie ma pasków ale jak wydorośleje to mu wyjdą paski i tak jest zawsze

-- 27 maja 2013, o 07:34 --

Iwonko,widzę że u ciebie też tak rośnie i paskuje się później

[ewa_rozalka]

Ja kupiłam sobie karłowego miskanta oczywiście w paski ,ale też jest zielony .Czyli że one wszystkie tak zaczynają .Martusiu pozdrawiam .

[koziorozec]

Witaj Ewciu,miło że jesteś pogoda pochmurna, zimno u mnie bardzo do ogrodu pójdę później bo dzisiaj biuro rachunkowe i vaty,pozdrawiam

[ewunia7]

Witaj Marto
Miło spacerowało mi się po Twoim ogrodzie, jest śliczny, dojrzały, a i przy okazji ciekawe bylinki sobie pooglądałam, muszę o nich poczytać
Serdecznie pozdrawiam

[April]

Witaj Marto, znów czegoś nowego się dowiaduję...
Możesz więcej szczegółów podać o tych opryskach z wody czosnkowej i szarego mydła. Na co to i jakie proporcje?

Dzięki za rady dot obieli

[koziorozec]

Witaj Ewuniu,bardzo mi miło,że mnie odwiedziłaś,zapraszam znowu,pozdrawiam

[koziorozec]

Cześć Jolu,ta woda czosnkowa lub z szarego mydła to taka ekologiczna walka z chorobami ,może bardziej służy zapobieganiu chorobom,lub jej początkowym stadium,weź 5-6ząbków czosnku pół litry wody czosnek zgnieć dowody i potrzymaj 3-4 dni ,przecedź możesz troszkę rozcieńczyć w małym opryskiwaczu i opryskaj chore roślinki,mydło szare rozpuść w wodzie (zrób taką mydlaną wodę) i też możesz opryskać,tylko na mały opryskiwacz to troszkę tego mydła ,ale są sytuacje,że takie metody nie pomogą i trzeba zwalczać chemicznie ,chociaż niektóre osoby absolutnie nie używają chemii ,gnojówka z pokrzyw też jest bardzo wzmacniająca rośliny i tu trzeba podlewać,bo mocna roślina lepiej radzi sobie z chorobami jest na pewno odporniejsza

[April]

Dzięki serdeczne Notatki zrobione

[perdii]

Witaj Marto Namoczyłam kurzy obornik żeby zrobić gnojówkę. Gorzej z tym codziennym mieszaniem Teraz byłam dłużej na wsi to mogłam mieszać , ale tak ogólnie to problem.

[koziorozec]

Jolu,może się przydadzą, można też odkażać nadmanganianem potasu rozpuścić w wiaderku 10 litrowym 10tableteknadmanganianu i podlewać np clematisy jak mają uwiąd to zatrzyma

Gosiu,nie przejmuj się ,że nie możesz mieszać codziennie już na pewno dobrze pomieszałaś, ja też nie zawsze mieszam bo zapomnę i jest dobrze ,rośliny w 100% ci się odwdzięczą niektóre lubią to szczególnie jak np.Juki ,żarłoczne piwonie,ostróżki tawułki i tak można wymieniać bez końca zobaczysz sama,to rewelacja jak ktoś ma swój jakikolwiek obornik myślę,że nie ma lepszego nawozu ja już wylałam 2 beczki na swój ogród i nastawiłam następne dwie urobię się z tym bo to noszenie w wiaderkach i podlewanie garnuszkiem jest i czasochłonne i się u dźwigam ale czasem wydaje mi się że one aż dziękują za to