Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wando - ja tak do końca z bodziszków nie jestem zadowolona... Wymyśliłam sobie rabatę różano-bodziszkową i gdy kwitną bodziszki jest ładnie (mimo, że sadzonki są marne, bo z tego samego źródła co u Ciebie), ale jak bodziszki przekwitają (a kwitną zdecydowanie krócej niż róże) jest po prostu brzydko.... muszę je mocno wyciąć, żeby jako tako wyglądało, a nie suche badyle straszyły między różami...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wando ;:196 Też zawsze tęsknię za swoim ogrodem, kiedy wyjeżdżam. Mało tego , mam nawet wyrzuty sumienia, że go zostawiłam. :;230
Bodziszków też trochę nazbierałam ale nie za dużo. Za to wpadłam kiedyś na pomysł i zrobiłam obwódki na różanych rabatach z bodziszka korzeniastego. No, wiesz, nie znałam wtedy jego możliwości. :;230 Normalnie chciał mi zadusić te róże. ;:306
U mnie ruszył temat nawadnianie i jest akcja rozkładania linii w toku. :lol:
Miłego wypoczynku w górkach :wit
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu,
owszem, tęsknota za tym, co najmilsze, jest trudna do zniesienia ... :roll: . Ale za to kiedy już przyjedziesz, wówczas naocznie przekonasz się jakie zmiany nastąpiły w ogrodzie od dnia wyjazdu.
A to już jest niezwykle ekscytujące ... 8-) . I zdecydowanie pałerotwórcze ... ;:159 .

Tymczasem wypoczywaj na maxa ;:47 !!!
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wando, wcale się nie dziwię, że tęsknisz. Wiosną ogród zmienia oblicze codziennie, ja nie mogę się napatrzeć! Listki róż codziennie większe i te bordowe młode przyrosty ;:170 Będziesz odkrywać go od nowa z wielką radością po powrocie ;:168
W tym roku posadziłam kilka nowych bodziszków, ciekawa jestem jak się sprawdzą. Wybrałam odmiany bodziszka czerwonego: Apfelblute, Album i Max Frei. Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Życzę miłego wypoczynku Wandziu.
Pozdrawiam Krystyna
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Nasza Wandzia pojechała do Tatrzańskiego Parku a tęskni za ogrodem ;:306 Ja się nie śmieję, ja to doskonale rozumiem, aczkolwiek ktoś "bez zielonego fioła" popukałby się w czoło ;:306 Wandziu, ogród to takie NASZE miejsce, naszymi łapkami i głową stworzone, nasz dzieciak, więc tęsknota jak najbardziej na miejscu. Jednak fotką z Tatr nie pogardzę... Czy byłaś w Chochołowskiej? Są jeszcze krokusy?

Co do bodziszka... Widzisz, najlepiej posadzić i przekonać się na własne oczy - na zdjęciach żałobny wygląda ładnie, bo kwiaty są zwykle powiększone... Ja zamówiłam Summer Skies. Nie wiem gdzie go zmieszczę ;:306 Z czym ładnie wygląda?
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu- męczysz się więc na urlopie :wink: Kochana- wytrzymaj jeszcze chwilkę.. ale jak ja Cie dobrze rozumiem.. Kiedyś w trakcie budowy pojechaliśmy na tydzień do Zakopanego- wróciliśmy dzień wcześniej, bo nie mogliśmy się doczekać, żeby zobaczyć, co słychać na budowie :;230
Teraz taki piękny czas, że co chwilę coś nowego.. Ja lubiłam wyjeżdżać na majówke czy Boże ciało- wracałam po kilku dniach a ogródek był nie do poznania- wszystko bujniejsze i bardziej zielone, niż pamiętałam- po kilku słonecznych dniach w ogrodzie na pewno sporo się roślin obudziło- będziesz miała co zwiedzać na swoich rabatach.. Jak to dobrze wrócić do ukochanego domu i ogrodu ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16241
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Ave, ja zawsze się zapieram wszystkimi nogami i rękami przed wszelkim wyjazdem. Chyba że ogród leży przykryty śniegiem, to wtedy wiadomo... nic w nim nie zrobisz. Jednak kiedy jest tyle różnych prac ogrodowych, to po prostu żal to opuszczać.

Heliofitka, już jestem w domu i też mam absolutnie słonecznie i nawet już sucho się zaczyna robić. Więc troszkę dziwne mi się wydaje, że u ciebie tak marna pogoda. Jakiś mikroklimat masz u siebie Iwonko. Życzę więc słoneczka!

JLG, ano widzisz Asiu. Bardzo cenne uwagi dajesz. Ja co prawda jestem zadowolona z zestawienia bodziszków z różami, ale mam swoje bodziszki nie na obrzeżu, tylko bardziej w głębi i dlatego mnie nie denerwują ich przekwitnięte pędy. Natomiast nowe bodziszki chciałam posadzić właśnie z przodu, ale po twojej uwadze znajdę im całkiem inne miejsce.

Ignis, oj tak, bodziszek korzeniasty i u mnie się dał we znaki. Zdominował całą rabatę, a poza tym jeszcze się porozsiewał po ogrodzie. Wyrzuciłam go, ale nadal znajduję tu i ówdzie kępki. Te nowe odmiany nie są na szczęście tak strasznie ekspansywne. Moja linia kroplująca nadal leży nietknięta.

Rozeto, już wróciliśmy. Niestety w nocy, więc nie mogłam od razu pobiec do ogrodu w poszukiwaniu nowości. Ale następnego dnia rano... Ach, warto było zrobić kilkudniową przerwę. Tak jak wspomniałaś, nabrałam od razu powera.

Robaczku, po powrocie odkryłam mnóstwo bordowych przyrościków, a poza tym nowe pędy różane z ziemi wypuściły, co mnie cieszy najbardziej. Piękne odmiany bodziszków zakupiłaś. Ja kupię jeszcze inne nowości.

Krysad71, dziękuję Krysiu. Odpoczęłam aż do znudzenia. Dłużej bym już nie wytrzymała.

Monika-Sz. ?Męczę się na urlopie? - jakież to cudne określenie. Nie można Moniko tego lepiej ująć. Ale już koniec tej męki i nareszcie jestem w domu, gdzie naprawdę odpoczywam - tyrając w ogrodzie. Na majówkę czy Boże Ciało też lubię wyjeżdżać, tak jak ty, bo ma to tę zaletę, że wyjazd trwa krótko. Uwielbiam jedno- lub dwudniowe wypady i często z M właśnie tak jeździmy przez cały rok, zwiedzając szkółki i ogrody pokazowe. Ale tydzień to już zdecydowanie za długo jak dla mnie, nie mówiąc o dłuższych wyjazdach.

Bozuniu, byliśmy w Dolinie Chochołowskiej. Krokusy kwitną w całej pełni. Zaraz wkleję zdjęcia.
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu, naaareszcie wróciłaś, mam nadzieję, że wypoczęta. Mi niestety też szykują się wyjazdy i to już od maja, co miesiąc na tydzień, a najdłuższy na przełomie lipca i sierpnia bo dwutygodniowy. Zwariuję chyba, ale w dniu w którym odmówię M wyjazdów będzie ostatnim dniem mojego małżeństwa. Więc rada, nie rada muszę pakować graty i jeździć. Ja to nawet lubię, tylko ta tęsknota. W każdym razie jak dzieci pokończą szkoły, ewentualnie odmówią już wspólnych podróży, my będziemy podróżować tylko w miesiącach zimowych.
Czekam na zdjęcia z Tatr.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16241
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

BOGULENKO, dobrze się rozumiemy. Mężowie mają swoje prawa do odpoczynku, dzieci także. I co zrobić, trzeba pakować manatki i jechać. Dzieci to już szybko nie będą chciały razem wyjeżdżać, gorzej z małżonkiem. Dwa tygodnie... ło matko. A ileż kwitnie w tym czasie cudów :roll:

--------------------
Oto migawki z Doliny Chochołowskiej, najdłuższej w naszych Tatrach. O tej porze kwitną tutaj łany fioletowych krokusów. Widok niesamowity. Takiej ilości jeszcze nigdzie nie widziałam. W samej kolejce po bilet wstępu trzeba było stać całe pół godziny. Tłumy niesamowite. Drogą szła niemal niekończąca się procesja. To akurat nie stwarzało klimatu do kontemplacji, bo ja tłumów nie lubię. No ale cóż, każdy chciał to zobaczyć.

Obrazek

Jako ogrodnik nie chciałam sprofanować tego miejsca i starałam się nie zdeptać ani jednego kwiatka. Choć na zdjęciu wygląda to tak, jakby cała powierzchnia była przykryta krokusikami, to jednak można wejść na paluszkach i stanąć na łysych plackach. Inni się tak nie przejmowali i siadali całym pupskiem na kwiatach.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wanda...Twoje zdjęcie w krokusach cudo!!! Nadawałoby się na awatarek :D
Ty po urlopie, a ja się przymierzam do wyjazdu, i to dłuższego (sanatorium)...jak to przeżyć? :) Termin: kwiecień-maj; wszystko kwitnie...

Poczytałam o bodziszkach...ja posadziłam je po raz pierwszy ubiegłej jesieni, nawet nie bardzo wiem jakie...chyba korzeniaste też, sądząc z tego, jak po zimie mi wyłażą :roll: Na razie są na takiej rabacie, której tak bardzo mi nie szkoda, ale też z przodu...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Uwielbiam to miejsce ;:167 Ale mi narobiłaś ochoty na Tatry... Rzeczywiście pielgrzymki tam chodzą ;:219 , ale jedno zdjęcie udało się zrobić bez ludzisk :wink:
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu,podobno masz różę rabatową frezja,masz jakąś jej fotkę i czy jest ona bezproblemowa?
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandeczko :D śliczne zdjęcia. ;:138
Widziałam wcześniej fotki podobne w necie, ale Twoje są o niebo lepsze. Wyraźnie widać kwiatki. ;:138 ;:138 ;:138
Na szczęście dużo tych kwiatków i nawet takie tłumy nie są w stanie całkiem ich zadeptać.
A że niektórzy siadają, no cóż, nie każdy z nabożeństwem podchodzi do cudów przyrody. ;:170
Miłego dzionka i słonka ;:3
:wit
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11743
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Post »

Wandziu piękna fotka wśród krokusów ;:333 Dobrze,że już jesteś ;:333
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”