Pomidory pod folią cz. 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Jerry, no prawie tak :roll:
Iza
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Tak to jest dopiero gęsto. ;:306

Obrazek

Mikar - Rzepko poza tym że od momentu zawiązywania trzeciego grona pomidorom powinniśmy dostarczać większe ilości potasu najprostszą metodą na szybsze dorastanie i szybsze wybarwianie się pierwszych owoców jest poderwanie nadmiernej ilości liści o ile tego nie zrobiliśmy wcześniej,pamiętając jednocześnie aby zachować odpowiednią ich ilość dla prawidłowego funkcjonowania roślin.Tydzień temu taki zabieg wykonałem usuwając pozostałe liście pod pierwszym gronem i zostawiając jeden pomiędzy pierwszym a drugim.Już sam wzrost owoców jest widoczny w tak krótkim czasie.
Karolcia. ;:180 Sporo czasu,wysiłku,lepszej pogody i głównie znajomości tego czego potrzebują zajęło,ale wyprowadziłem ich kolejny już rok z początkowych tarapatów. ;:333
Seba lepiej ponarzekać na początku żeby jak przyjdzie pora na zbiory już tego nie robić,gorzej jakby było na odwrót.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Witku,
zostawiasz tylko jeden liść między gronami? Też mnie kusi, bo w niektórych odmianach mam aż 4, ale z drugiej strony, jak urwiesz zdrowe liście, to w razie choroby roślina może zostać goła.
Iza
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Iza we wszystkich odmianach wegetatywnych tak robię.Z generatywnymi trzeba być ostrożniejszym ze względu na cherlawy pokrój roślin,podobnie jak z odmianami niskimi i samokończącymi.Jak zostawisz za dużo liści to i wentylację będziesz mieć o wiele gorszą a to pierwszy krok do wszelakich chorób.To ile liści jednorazowo usuwam z danej rośliny zależy od kondycji,wielkości owoców i tego jak mocny jest stożek wzrostu.Nawet rośliny z jednej odmiany nie rosną jak spod linijki i do każdej wizualnie podchodzę z osobna.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Witku, co to znaczy
większe ilości potasu
, podaję 2 razy w tygodniu siarczan potasu - 2 łyżki na 10 litrów a pomidorki bardzo słabo dojrzewaja.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Beatko z nawozów wieloskładnikowych ja używam jedynie Kristalonów bo uważam że przenaworzone pomidory równają się bezsmakowym pomidorom.Od wiązania trzeciego grona daję co 10 dni 0,5 kg na 1000 litrów wody a od momentu dorastania pierwszego grona 1 kg./1000l.Kristalon czerwony z podwyższona ilością potasu.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Mam Kristalon i czerwony i pomarańczowy ale używam je tylko do papryk doniczkowych.
Popełniłam w tym roku poważny błąd i posadziłam pomidory w dołki zaprawione obornikiem. Do tej pory pomidory go nie przejadły dlatego podlewam tylko wodą ( m. in. z siarczanem potasu ). Na niedobory reaguję opryskami.
Jak sadziłam w kompoście i zasilałam saletrzakiem na start a potem nawozami wieloskładnikowymi nie miałam problemów.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

To bardzo dobra i przemyślana decyzja z Twojej strony ;:108 skoro na start i dalej mają taki dobrobyt.Na niedobory reaguję podobnie (dolistnie) teraz to są już widoczne u mnie braki wapnia (mniejsze) i magnezu (większe).
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
bodi
100p
100p
Posty: 112
Od: 22 lis 2011, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Mam problem jak widać na foto,n kilku krzaczkach takie zgniłe listki oraz kilka kwiatków tez takich tak jakby podgniłych...ta zgnilizna jest tak w zasadzie mokra. To nie występuje u dołu tylko u góry pomidora. Czyżby to za duża wilgotność w tunelu? i ewentualnie co na to. Mam pootwieranie i okna i drzwi w tunelu non stop....jeśli ktoś coś wie proszę o radę ;-)
Obrazek
Pozdrawiam-Bogusław
"Pan pomidor wlazł na tyczkę I przedrzeźnia ogrodniczkę.
Jak Pan może,Panie pomidorze?!"
J. Brzechwa
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Uprawiał ktoś może pomidora odmiany Shapka Monomaha i ma zdjęcia by pokazać, bo u mnie cos ten pomidor wygląda inaczej niż na opakowaniu, a nasiona oryginalne, interesuje mnie jaką jest wielkość owocu i kształt ?
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6479
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ja mam od Ciebie tego pomidora i on wygląda na kokatajowego . Owoce małe i podłużne...Dobrze ,że posadziłam go z brzegu wsród wielkoowocowych ,bo przynajmniej ma więcej miejsca ,i może się krzewić
Asia
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Asiu no właśnie, dziwne to dla mnie bo opisywany był ten pomidor jako wielkoowocowy, a najdziwniejsze jest to że że nasiona były oryginalne, i teraz się zastanawiam czy to pomyła czy producent nieuczciwy, bo co najśmiejszniejsze mam dwa krzaki, i na jednym owoce są owalne a na drugim jajowate ;:131
A do tego krzaki zakończyły wzrost ;:145

Może ktoś uprawiał wcześniej tego pomidora i ma fotki ?

Opakowanie takie:
Obrazek


a moje pomidory takie:

Pierwszy krzak ma owoce owalne z dziubkiem
Obrazek


Drugi kształt owalne (sorry za jakość zdjęcia, ale jedno tylko cyknełam)
Obrazek

Dziwna sprawa, jestem coraz bardziej przekonana, że w opakowaniu były inne nasiona, albo pomyła albo sama nie wiem ? ;:131
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Witku,
dzięki za odpowiedź. Zgadza się, że z wegetatywnymi można sobie na więcej pozwolić jeśli chodzi o usuwanie liści. To mogę śmiało jeszcze jeden liść oberwać między gronami w Aussie, oberwałam jeden i teraz są trzy, a krzaczor ogromny.
Iza
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”