Vanda (wątek merytoryczny)
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Ok dziekuje ;)
Jutro musi przeżyć kolejną przeprowadzke.. na czas podróży i wsadzenia/wyjecia z auta owinąć ją papierem? Podróż ledwo 5 godzin a na dworze byłaby pewnie krócej niż dwie minuty. Co prawda nie wiem jak jest teraz w Pz ale chyba śniegu nie będzie
Jutro musi przeżyć kolejną przeprowadzke.. na czas podróży i wsadzenia/wyjecia z auta owinąć ją papierem? Podróż ledwo 5 godzin a na dworze byłaby pewnie krócej niż dwie minuty. Co prawda nie wiem jak jest teraz w Pz ale chyba śniegu nie będzie
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Hmm a ja mam pytanie z kategorii "śmieszne".
Uprawiam z powodzeniem Phalaenopsis, Dendrobia, Oncidia w hydroponice.
A czy ktoś słyszał o takiej kontrowersji zrobionej z Vandą? Ja wiem jaka jest jest charakterystyka nie trzeba mi tego tłumaczyć. Tak po prostu zastanawiam czy komuś się udało i co myślicie na ten temat...
Uprawiam z powodzeniem Phalaenopsis, Dendrobia, Oncidia w hydroponice.
A czy ktoś słyszał o takiej kontrowersji zrobionej z Vandą? Ja wiem jaka jest jest charakterystyka nie trzeba mi tego tłumaczyć. Tak po prostu zastanawiam czy komuś się udało i co myślicie na ten temat...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19103
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Vanda ma zbyt wrażliwy system korzeniowy i korzenie muszą szybko przesychać po moczeniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
No zgadzam się, ale Phalaenopsis, Dendrobia też nie należą do roślin bagiennych i radzą sobie super w hydro.
po prostu ciekawość czy ktoś coś słyszał, a żeby ktoś tak uprawiał.
Jak znajdę w jakimś markecie Vande na wyprzedaży to zrobię test z ciekawości
po prostu ciekawość czy ktoś coś słyszał, a żeby ktoś tak uprawiał.
Jak znajdę w jakimś markecie Vande na wyprzedaży to zrobię test z ciekawości
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19103
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Korzenie vand potrzebują przepływu powietrza wokół korzeni. Sama się przekonasz, że szybko je straci.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Stracić na 100% straci to się zgadzam, że nie przedstawię jak Phalaenopsis. Tylko czy dozyje momentu wypuszczenia nowych i czy nowe dostosują się do hydro ot ciekawostka i taki głupi pomysł w odpowiedzi tego, że Vandy są ładne tylko moczyć mi się by ich nie chciało
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19103
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Chyba chodziło co to za Vandy...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Tak, Norbert ma rację. Wiem, że mam vandy, nie wiem jakie...
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam Beata
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19103
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Wg mnie obie to najpopularniejsza Ascoenda Princess Mikasa, biała to Princess Mikasa 'White Angel'.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
No i o to chodziło - dziękuję . Ta fioletowa zachowuje się jak peloric u falenopsisów - nigdy nie rozłożyła w pełni dwóch bocznych, górnych płatków kwiatu. Pozdrawiam Beata
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Witam.
Z moją Vandą robi się coś nie dobrego.
Tak wyglądała po zakupie.
A teraz tak:
Namaczana w wiaderku z wodą z filtra co 3-4 dni.
Raz w miesiącu dodawałem 3-4ml nawozu na 5l wody
Wszystko było Ok
od 2 tygodni przeniosłem ją do wazonu. Na dnie keramzyt i woda z filtra.
Korzenie nie dotykały poziomu wody ale ciągnęły wodę z powietrza i były zielone.
Przed wczoraj wyjąłem ją z wazony i wtedy odpadło jej 6 liści.
W miejscu łączenia z trzonem były żółto-zielone i bardzo kruche. Wystarczyło lekkie trącenie i odpadały.
Korzenie z biało- srebrnych zrobiły się jasno brązowe (taka kawa z mlekiem) i mam wrażenie nie nie przewodzą wody choć niektóre końcówki są jeszcze żywe i zielone.
Trzon bez liści jest kiepski w mojej ocenie.
Na tą chwilę wyjąłem z wazonu i powiesiłem na karniszu przy oknie.
Poradzcie co robić.
Nie mam doświadczenia z Vandami.
Na razie czekam aż trochę przeschnie choć nie wiem czy powinna. Czekam na "jej" ruch.
Druga moja Vanda która od zakupu wciąż wisi na karniszu ma korzenie jak "dzwon" i choć miała połamane liście wygląda o wiele lepiej niż ta z wazona.
Z moją Vandą robi się coś nie dobrego.
Tak wyglądała po zakupie.
A teraz tak:
Namaczana w wiaderku z wodą z filtra co 3-4 dni.
Raz w miesiącu dodawałem 3-4ml nawozu na 5l wody
Wszystko było Ok
od 2 tygodni przeniosłem ją do wazonu. Na dnie keramzyt i woda z filtra.
Korzenie nie dotykały poziomu wody ale ciągnęły wodę z powietrza i były zielone.
Przed wczoraj wyjąłem ją z wazony i wtedy odpadło jej 6 liści.
W miejscu łączenia z trzonem były żółto-zielone i bardzo kruche. Wystarczyło lekkie trącenie i odpadały.
Korzenie z biało- srebrnych zrobiły się jasno brązowe (taka kawa z mlekiem) i mam wrażenie nie nie przewodzą wody choć niektóre końcówki są jeszcze żywe i zielone.
Trzon bez liści jest kiepski w mojej ocenie.
Na tą chwilę wyjąłem z wazonu i powiesiłem na karniszu przy oknie.
Poradzcie co robić.
Nie mam doświadczenia z Vandami.
Na razie czekam aż trochę przeschnie choć nie wiem czy powinna. Czekam na "jej" ruch.
Druga moja Vanda która od zakupu wciąż wisi na karniszu ma korzenie jak "dzwon" i choć miała połamane liście wygląda o wiele lepiej niż ta z wazona.
Grzegorz