Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2173
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Rybko , matowienie owoców to efekty wcześniejszych niedoborów magnezu . W tym roku trudno było od tego uciec , bo nawet jeśli pomidory były prawidłowo nawożone , to warunki powodowały słabe pobieranie tego składnika . Dla części owoców nie starczyło składników pokarmowych , a takie przyzostałe zawsze matowieją . Dobry połysk skórki świadczy o prawidłowym odżywieniu magnezem .
Babik , alternarioza po oprysku nie jest tak agresywna jak zaraza , więc wystarczy pozbierać fragmenty liści z większymi plamami . Jeśli to ma być ostatni oprysk w sezonie , można go wykonać tym samym środkiem jeśli nie masz innego pod ręką . Działanie będzie trochę słabsze . W środku sezonu lepiej nie ryzykować .
Pozdrawiam , kozula .
Babik , alternarioza po oprysku nie jest tak agresywna jak zaraza , więc wystarczy pozbierać fragmenty liści z większymi plamami . Jeśli to ma być ostatni oprysk w sezonie , można go wykonać tym samym środkiem jeśli nie masz innego pod ręką . Działanie będzie trochę słabsze . W środku sezonu lepiej nie ryzykować .
Pozdrawiam , kozula .
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3273
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Co dolega moim pomidorom? Niedawno wyglądały ładnie a teraz tak. Co to może być za choroba?
http://img835.imageshack.us/img835/6792/zdjcie0039s.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/4182/zdjcie0040r.jpg
http://img835.imageshack.us/img835/6792/zdjcie0039s.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/4182/zdjcie0040r.jpg
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Tomku - zaraza ziemniaczana. Opryskaj szybko czymś interwencyjnym, bo przy zapowiadanej pogodzie pomidory skonają..
U mnie też inwazja zarazy, najbardziej oberwały na razie karłowe, ale i na wysokich są plamy. Dziś po raz pierwszy użyłem chemii w tym pomidorowym sezonie (Signum ze względu na krótką karencję).
U mnie też inwazja zarazy, najbardziej oberwały na razie karłowe, ale i na wysokich są plamy. Dziś po raz pierwszy użyłem chemii w tym pomidorowym sezonie (Signum ze względu na krótką karencję).
Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7882
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Maćku, Score? Owszem, to jest dobry preparat grzybobójczy ale w ulotce zaznaczono, że : rośliny sadownicze (drzewka i krzewy owocowe- karencja 14-21 dni) i ozdobne. Masz jakieś informacje o stosowaniu na pomidorach?
Pozdrawiam! Gienia.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ojej, powinno być Signum 33 WG już poprawiłem.
Pozdrawiam, Maciek.
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
witam, potrzebuje małego wsparcia od was posadziłem pare krzaków pomidorów z 20 koktajlowych i z 20 jakiś innych zwykłych jak mi pani powiedziała w sklepie, koktajlowych jest sporo a nawet nie do przejedzenia a tych drugich też sporo ładne duże a nawet wielkie tylko, że sa cały czas zielone a zanim dojrzeją to gniją, krzaki też już uschły i aż szkoda patrzeć. Co powinienem był zrobić aby do tego nie dopuścić bo szkoda w przyszłym roku aby było to samo. dzięki
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Adaśko,jeśli krzaki uschły,to pewnie zaraza....
Wklej fotki,bo jeśli to zaraza,to będą już porażone owoce..tylko do wyrzucenia.
Jeśli chcesz uniknąć w przyszłym roku chorób,to proponuję odwiedzić wątki o pomidorach,naprawdę warto
Wklej fotki,bo jeśli to zaraza,to będą już porażone owoce..tylko do wyrzucenia.
Jeśli chcesz uniknąć w przyszłym roku chorób,to proponuję odwiedzić wątki o pomidorach,naprawdę warto
Pozdrawiam,Asia
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 maja 2010, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Dzięki asik zaniedbałem pomidory bo nic ich nie pilnowałem zająłem sie innymi uprawami a szkoda bo było by ich troche, wiem wiem warto poczytac troche forum jest tu dużo informacji i spoko osób co pomogą idzie ostra zima więć zajecie będzi na wieczory dzięki
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Jak to mówią:bez oprysków się nie obejdzie...
Ja zaraz po posadzeniu pomidorów,opryskuję miedzianem.Poźniej poszedł oprysk gnojówką z pokrzyw a następnie mleko.......
Wytrwały,do niedawna.Nie chciałam już pryskać,także,to co przetrwało poszło na dojrzewanie w piwnicy i sałatkę z zielonych pomidorów.
Wyrwałam 20 krzaków z gruntu,w folii jeszcze żyją:)
Ja zaraz po posadzeniu pomidorów,opryskuję miedzianem.Poźniej poszedł oprysk gnojówką z pokrzyw a następnie mleko.......
Wytrwały,do niedawna.Nie chciałam już pryskać,także,to co przetrwało poszło na dojrzewanie w piwnicy i sałatkę z zielonych pomidorów.
Wyrwałam 20 krzaków z gruntu,w folii jeszcze żyją:)
Pozdrawiam,Asia
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3273
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ja swoje pomidorki pryskałem w maju ,czerwcu i w lipcu a w sierpniu przestałem i dostały zarazy
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 16 lip 2010, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ja po raz pierwszy miałam w tym roku ogródek w tym i pomidorki- 10 krzaczków karlowych-na probę. Udalo się bez opryskow. Zauwazylam którego dnia mszyce--lecz mieszkam na wsi i wodocznie przeniosły się tam gdzie bylo wiecej do jedzenia Na pewno w przyszłym roku powiekszę ilość pomidorkow.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Qrczę zaraza nie odpuszcza, poniedziałek pryskałem a od wczoraj pojawiły się już nowe plamy
Miałem dać poprawkę ale jest dużo czerwonych owoców, muszą jakoś przeżyć do końca karencji.
Jak tak dalej pójdzie to tegoroczna uprawa pomidorów szybko się zakończy.. a wysokie w zasadzie dopiero zaczynają owocować
Miałem dać poprawkę ale jest dużo czerwonych owoców, muszą jakoś przeżyć do końca karencji.
Jak tak dalej pójdzie to tegoroczna uprawa pomidorów szybko się zakończy.. a wysokie w zasadzie dopiero zaczynają owocować
Pozdrawiam, Maciek.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Dlatego uważam, że trzeba sadzić pomidorki jak najwcześniej aby zdążyły wydać plon zanim zaraza rozpanoszy się na dobre.Ja opryskiwałam w połowie czerwca a póżniej już nie.Zebrałam dużo pomidorów, jeszcze są na krzaczkach- zdrowe chociaż zaraza siadła na liściach.Do końca nie jestem pewna czy to zaraza, bardziej mi to wygląda na inwazję szarej pleśni.