Oto relacja z wczoraj.
5 pań w poważnym wieku wybrało się na wycieczkę , którą określiłyśmy jako średnią, dowódzca byla właścicielka samochodu , znana poniektórym z forum, Małgosia, była też Marta, Ela, Jasia i ja. W Zakopanem są utrudnienia w ruchu z powodu Tour de Pologne więc Małgosia trochę była spóźniona, jednak udało się jej wyprzedzić na drodze autobus do Smokowca i zaparkować pod doliną Kieżmarską . Przesiadłysmy sie do tego autobusu w Smokowcu udalo się szybko wskoczyć do lanowki na Hrebieniok. Szłyśmy Magistralą Turystyczną z Hrebienioka do Zielonego Stawu Kieżmarskiego, a potem doliną Kieżmarską do auta. Logistykę załatwiła Małgosia z mężem ( trafić na Słowacki autobus i na kurs lanowki) Mimo mglistej pogody na Magistrali jest potworny tlok czasem trudno przejść.
Widok z Hrebienioka.
Skalnate Pleso, tu jest stacja pośrednie kolejki na Łomnicę .
Najwyższy punkt naszej trasy, Rakuska przełęcz z której bardzo stromo schodzi się do doliny Kieżmarskiej.
Widok na Kieżmarski Szczyt.
Goryczka przeźroczysta, bardzo rzadka, ale Małgosia ją wypatrzyła.
Tojad.
Tafla Zielonego Stawu Kieżmarskiego.
Ja mam w doniczce nasturcje i nie rosną tak jak u Ciebie i na przyszły rok muszę posiać przy podporach, żeby sie pięły. Malwy nie posadzę, bo miejsca mało, ale o pelargonie to się postaram.......... Może odrobinę przybliżę swój ogródeczke do maminego.............. do tego co juz bezpowrotnie minęło 
