ogród Agaty (sure) - cz.3

[Grazia]

Agatko jest wiadomość ,ze stopniowo uruchamiają pw.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8&start=14
tutaj możesz pytać nie musisz na pw

[Sure]

Dzięki, zapytałam...

[klarysa]

Aga, masz już dostęp do pw?

[Margo2]

Agatko, mam nadzieję, ze wszystko w porządku.
Jak tam pogodowo u Ciebie?

[daffodil]

Agatko, hop hop....z gór cmokasy dla Ciebie i myzianko dla kotów. Odezwij się.

[Sure]

Witajcie mili goście. Wszystko ze mną w porządku, bardzo mi miło, że pytacie. I już działa skrzynka PW. Wydawałoby się, że wszystko jest tak jak przedtem, do tego jeszcze świeci słońce, a ja korzystając z wolnego przedpołudnia starałam się popracować trochę w ogrodzie. Jednak wygląda na to, że po ostatnim forumowym zamieszaniu moje podejście do "całokształtu" się nieco zmieniło, a na jakie, to jeszcze sobie muszę przemyśleć...

(prawdopodobnie to dobrze wpłynie na wygląd mojego ogrodu, bo najprzyjemniej mi się myśli przy pracach fizycznych)

[Margo2]

Agatko, może wszystko wraca do normy?
Wiosna może być dobrym lekarstwem na wszystko

[AniaDS]

Wszystko będzie dobrze, jesteśmy tu dla siebie, bo się rozumiemy i.. lubimy. Prawda?

[Jule]

Su, Ty mnie tu tak za bardzo nie przemyslaj najlepiej, to sie tak narob, zebys juz sily na myslenie nie miala Chyba nie wyobrazasz sobie, ze bez szaraka przyjdzie mi zyc i bez Twoich fotosow

[edulkot]

Aga ja bez Szaraka to jeszcze może wytrzymam ale na Czekoladkę to mam chętkę popatrzeć od czasu do czasu, o Twoim ogrodzie nie wspominam bo też bym go zobaczyła.

[Sure]

Gosiu, Aniu, Jule, Maju - dzięki Wam, moje kochane. I wszystkim, którzy zaglądali wcześniej!
To prawda, ja tu dla ludzi jestem i żeby o ogrodzie gadać (i może trochę jeszcze o czym innym pomiędzy, na przykład o kotach)

I w ogóle mam lepszy humor dzisiaj. Cieplej jest i nawet słońce wyszło, choć zapowiadali opady. Byłam w szkółce, zamówiłam sosenki. I w Auchanie na różyczki trafiłam. Nie kupiłam żadnej, niestety (na szczęście?? ), bo nie znałam, co zacz. Już sobie wyszukałam na przykład Queen Elisabeth, całkiem, całkiem - i cień lubi...

[x-ag-a]

Agata, cieszę się, że jest lepiej!
Mnie emocje minęły, chociaż w pierwszej chwili chciałam wszystko rzucić w diabły i ze złości byłabym w stanie przekopać cały ogródek... Ale doszłam do wniosku, że jestem tu dla Was i Waszego towarzystwa - nasze dyskusje są bezcenne.

[magenta]

Cześć Agato, niestety nie zdążyłam jeszcze zajrzeć do ogrodnika i spytać o te sosny molette, bo wiadomo co ....
Ale postaram się w przyszłym tygodniu zajrzeć bo sama ciekawa jestem co mają