Lobelia cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.2
ewuniu mnie wzeszła lobelia bardzo ładnie.
Przepikowałam i stała w miejscu.
Teraz widzę, że trochę ruszyła,
ale część pudełeczek zamiera.
Ja myslę, że to wina ziemi.
Tak jak pisałam mam od tego samego producenta
co w zeszłym roku.
W ubiegłym na chyba 200 sadzonek żadna mi nie padła
a w tym roku prawie w każdym pudełku jest pleśń
i zaczynam mieć straty.
Przepikowałam i stała w miejscu.
Teraz widzę, że trochę ruszyła,
ale część pudełeczek zamiera.
Ja myslę, że to wina ziemi.
Tak jak pisałam mam od tego samego producenta
co w zeszłym roku.
W ubiegłym na chyba 200 sadzonek żadna mi nie padła
a w tym roku prawie w każdym pudełku jest pleśń
i zaczynam mieć straty.
- Andzia1967
- 200p
- Posty: 305
- Od: 1 kwie 2013, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Lobelia cz.2
- Ganesh
- 200p
- Posty: 217
- Od: 25 kwie 2012, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lobelia cz.2
LObelię pikuje się po jednej roslince czy hurtem po kilka??
Pozdrawiam serdecznie:)
Sylwia
Sylwia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11722
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Aniu piękne kępki:)
Sylwia ja pikuję łyżeczką w kępkach,nie wyobrażam sobie pikować pojedynczo:)
Sylwia ja pikuję łyżeczką w kępkach,nie wyobrażam sobie pikować pojedynczo:)
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.2
Ganesh jak widać my robimy to w kępkach, wygodniej i mniej miejsca zajmuje, jeśli masz warunki, miejsce, siłę i cierpliwość, możesz się pokusić o popikowanie pojedynczo. Były tu rozmowy na ten temat, ponoć ładnie takie pojedyncze się rozrastają.
- Ganesh
- 200p
- Posty: 217
- Od: 25 kwie 2012, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lobelia cz.2
Dziękuję za odpowiedź.
Mam zamiar dopiero jutro ją wysiać i się zastanawiam, czy zasiać ją gęściej i pikować ja Wy, czy pojedynczo. Do jutra może się zdecyduję
Mam zamiar dopiero jutro ją wysiać i się zastanawiam, czy zasiać ją gęściej i pikować ja Wy, czy pojedynczo. Do jutra może się zdecyduję
Pozdrawiam serdecznie:)
Sylwia
Sylwia
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
Ja popikowałam pojedynczo ale coś mi stanęły już 10 dni jak nie widzę różnicy w wielkości...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.2
Moja też stoi w miejscu.
Siew mam z ubiegłego roku.
Może to jest przyczyna.
Kilka mi nawet padło.
Siew mam z ubiegłego roku.
Może to jest przyczyna.
Kilka mi nawet padło.
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Lobelia cz.2
Ja mam siew tegoroczny i też kilka mi padło
Zastanawiam się czym je zasilić aby ruszyły z miejsca
Zastanawiam się czym je zasilić aby ruszyły z miejsca
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.2
Możesz słabym roztworem do roślin kwitnących.
połowę dawki jaka jest napisana na opakowaniu.
połowę dawki jaka jest napisana na opakowaniu.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.2
Ja bym nie zasilała, jak są słabe i małe to nawóz ich nie wzmocni tylko może pogorszyć sprawę. Mało słońca i tu tkwi przyczyna.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Jeśli są pikowane co najmniej 2 tygodnie temu, to ja bym je zasiliła słaba dawką nawozu, choćby biohumusa
Pozdrawiam, Kasia
Re: Lobelia cz.2
Jestem podobnego zdania. I chyba na przyszły sezon podszkolę się z doświetlania. A tymczasem wysieję jeszcze trochę lobelii-sądzę że przy coraz dłuższym dniu będzie mogła dogonić starsze siostry