Grubosz (Crasula)
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Iwona, moja przed wybarwieniem wyglądała jak poniżej (zdjęcie z grudnia), wybarwia się na słońcu.
https://lh6.googleusercontent.com/-1fEu ... 180161.JPG
Zdjęcie jest zbyt dużej rozdzielczości. Zamieniłem je na link.
Tomek/blabla
https://lh6.googleusercontent.com/-1fEu ... 180161.JPG
Zdjęcie jest zbyt dużej rozdzielczości. Zamieniłem je na link.
Tomek/blabla
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Twoja też maqa wygląda jak moja auchanowa.
To my się prawie zabijamy na licytacjach allegrowych, a tu Auchan sprzedaje prawie hurtowo?
Marta, nic się nie martw, mam odpowiedni zapas tej rośliny. Kupiłam 3 sztuk, mam plan i i formować będę, więc ścinki będą na wymianę. A jako, że już wszyscy wiedzą, że ja nie przycinam, tylko wycinam gałązki, to ścinki będą słusznej wielkości. Tylko napisz mi na pw, czy masz ją już, czy nie.
To my się prawie zabijamy na licytacjach allegrowych, a tu Auchan sprzedaje prawie hurtowo?
Marta, nic się nie martw, mam odpowiedni zapas tej rośliny. Kupiłam 3 sztuk, mam plan i i formować będę, więc ścinki będą na wymianę. A jako, że już wszyscy wiedzą, że ja nie przycinam, tylko wycinam gałązki, to ścinki będą słusznej wielkości. Tylko napisz mi na pw, czy masz ją już, czy nie.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Moja również tak ładnie wybarwiała się tylko na pełnym słońcu.
Przez szybę nie było możliwości,aby miała takie ładne kolorki. Zimą robiła się całkowicie zielona z jaśniejszymi smugami.
Super,że coraz częściej można oryginalne rośliny kupić w ogólnodostępnej sprzedaży.
Byłam ostatnio w LM i tam chociażby można było kupić wiele odmian storczyków,które widziałam pierwszy raz w życiu.
Przez szybę nie było możliwości,aby miała takie ładne kolorki. Zimą robiła się całkowicie zielona z jaśniejszymi smugami.
Super,że coraz częściej można oryginalne rośliny kupić w ogólnodostępnej sprzedaży.
Byłam ostatnio w LM i tam chociażby można było kupić wiele odmian storczyków,które widziałam pierwszy raz w życiu.
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Niesamowite kolory pokazujecie
Moje crassulki (te drobniutkie, nie grubosze) strasznie zmarniały tej zimy. Straciłam połowę z nich... w tym mój cukiereczek - coralinkę Nie wiem co się stało, może za sucho miały... Wysychały stopniowo od podłoża.
Moje crassulki (te drobniutkie, nie grubosze) strasznie zmarniały tej zimy. Straciłam połowę z nich... w tym mój cukiereczek - coralinkę Nie wiem co się stało, może za sucho miały... Wysychały stopniowo od podłoża.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Niestety one tak mają.
Podlejesz - żle - wyciągają się, nie podlewasz - zasuszają pędy. Ja nawet nie patrzyłam ostatnio do swoich. Muszę je trochę zwilżyć.
Podlejesz - żle - wyciągają się, nie podlewasz - zasuszają pędy. Ja nawet nie patrzyłam ostatnio do swoich. Muszę je trochę zwilżyć.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dokładnie, strasznie mi ich żal Ale chyba (bo tego nigdy nie wiadomo) nie będę już do nich wracać. Grubosze są o wiele mniej kłopotliwe.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Ale masz farta Iwonka...ja pobiegłam do mojego auchena i cooooo i nic .Pełno kolorowych farbowanych feraków .eszewerek i nawet faucaria farbowane ,a takich crassulek pieknych niestety nie ma
Iwonka nie wiem ,może już Cię o to pytałam ,nie pamiętam dosyć długo mnie nie było na Forum.
A chodzi mi o to czy u Twoich gruboszy też z nie których listków zimą robią się takie skwareczki u mnie tak się dzieje .
Iwonka nie wiem ,może już Cię o to pytałam ,nie pamiętam dosyć długo mnie nie było na Forum.
A chodzi mi o to czy u Twoich gruboszy też z nie których listków zimą robią się takie skwareczki u mnie tak się dzieje .
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Małgosiu!
Czasami liście kurczą się i zasychają, a czasami nie. Nie wiem od czego to zalezy? Pewnie od wilgoci w powietrzu, bo podłoże zawsze mają suche. No i od temperatury otoczenia. Tej zimy jakoś nie zaobserwowałam masowych zejść sukulentowych, ale jeszcze do wiosny daleko. Jutro zrobię inspekcję kolekcji.
A Ty nie masz tej krasuli?
Czasami liście kurczą się i zasychają, a czasami nie. Nie wiem od czego to zalezy? Pewnie od wilgoci w powietrzu, bo podłoże zawsze mają suche. No i od temperatury otoczenia. Tej zimy jakoś nie zaobserwowałam masowych zejść sukulentowych, ale jeszcze do wiosny daleko. Jutro zrobię inspekcję kolekcji.
A Ty nie masz tej krasuli?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Niestety nie mam takiej
A co do opadania listków to mam nadzieję ,że na wiosnę odrosną nowe
Moje gruboszki mieszkają w pokoju razem ze mną i może trochę faktycznie mają za ciepło.
Te które zataszczyłam do pracy nie mają takich problemów,wyglądają dobrze ,ale ile można zanosić do pracy
A co do opadania listków to mam nadzieję ,że na wiosnę odrosną nowe
Moje gruboszki mieszkają w pokoju razem ze mną i może trochę faktycznie mają za ciepło.
Te które zataszczyłam do pracy nie mają takich problemów,wyglądają dobrze ,ale ile można zanosić do pracy
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Ok, przypomnij mi na wiosnę, bo na razie te kupione w Auchan krasule- suszę. Są tak przelane, ze aż się martwię.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Grubosz - Crassula cz.3
to super.
Przypomnę się .Iwonko u Ciebie na pewno dadzą radę Już nie jednego zdechlaka z pewnością uratowałaś
Przypomnę się .Iwonko u Ciebie na pewno dadzą radę Już nie jednego zdechlaka z pewnością uratowałaś
Re: Grubosz - Crassula cz.3
ależ Wam się ciekawe okazy trafiają! u mnie w auchan w kwestii sukulentów marnie, jedynie trochę kaktusów rzucają za to wczoraj w markecie budowlanym dorwałam trochę zmasakrowany, acz spory okaz Blue Wave (tak mi się wydaje) za niecałe 9 zł Widać po nim, że sporo przeszedł, ale moim zdaniem ma potencjał na piękne drzewko - nie mogłam go tam tak zostawić. Przesadziłam go już od razu do nowego podłoża i póki co nie ruszam, niech się adaptuje i podsusza. Po przesadzeniu prezentuje się tak:
I jeszcze prośba o pomoc w identyfikacji tego malucha - jak go kupiłam to miał jeszcze wyraźniejsze czerwone obwódki na brzegach liści.
Zastanawiam się czy to jest C. minor czy 'zwykła' ovata - a może kompletnie co innego ;)
I jeszcze prośba o pomoc w identyfikacji tego malucha - jak go kupiłam to miał jeszcze wyraźniejsze czerwone obwódki na brzegach liści.
Zastanawiam się czy to jest C. minor czy 'zwykła' ovata - a może kompletnie co innego ;)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 28 sty 2015, o 12:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Witam.
To mój pierwszy post na tym forum ale odwiedzam je regularnie i czerpię niezbędną wiedzę . Postanowiłem, że dodam posta ze względu na to iż lubuję się w sukulentach jednak nie mam absolutnie doświadczenia w gruboszach. Zostałem spadkobiercą pewnego grubosza wiem o nim jedynie tyle iż jest to właśnie grubosz (podpisana doniczka "Crassula ovata"), posadzony został do ziemi uniwersalnej mniej więcej rok temu. Jego wygląd przedstawiają zdjęcia poniżej. Jako, że zostałem jego opiekunem chciałbym bardziej o niego zadbać dlatego zwracam się z prośbą o pomoc i paroma pytaniami. Mianowicie:
1. Jaki jest to grubosz? Czy ten najzwyklejszy czy też jakiejś innej odmiany?
2. Czy wypada go przesadzić do ziemi bardziej odpowiedniej dla sukulentów w rok po przesadzeniu do większej doniczki z ziemią uniwersalną?
3. Jest on trochę rozlazły myślałem nad przycięciem. Jeżeli będzie taka możliwość ze zdjęć to proszę o wskazówki jego przycięcia (jak się komuś będzie chciało w paincie powstawiać czerwone kreseczki, które już tutaj widywałem :P ).
Z góry dziękuję za pomoc .
To mój pierwszy post na tym forum ale odwiedzam je regularnie i czerpię niezbędną wiedzę . Postanowiłem, że dodam posta ze względu na to iż lubuję się w sukulentach jednak nie mam absolutnie doświadczenia w gruboszach. Zostałem spadkobiercą pewnego grubosza wiem o nim jedynie tyle iż jest to właśnie grubosz (podpisana doniczka "Crassula ovata"), posadzony został do ziemi uniwersalnej mniej więcej rok temu. Jego wygląd przedstawiają zdjęcia poniżej. Jako, że zostałem jego opiekunem chciałbym bardziej o niego zadbać dlatego zwracam się z prośbą o pomoc i paroma pytaniami. Mianowicie:
1. Jaki jest to grubosz? Czy ten najzwyklejszy czy też jakiejś innej odmiany?
2. Czy wypada go przesadzić do ziemi bardziej odpowiedniej dla sukulentów w rok po przesadzeniu do większej doniczki z ziemią uniwersalną?
3. Jest on trochę rozlazły myślałem nad przycięciem. Jeżeli będzie taka możliwość ze zdjęć to proszę o wskazówki jego przycięcia (jak się komuś będzie chciało w paincie powstawiać czerwone kreseczki, które już tutaj widywałem :P ).
Z góry dziękuję za pomoc .
Marcin