Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
:O Ten mały też?
Pozdrawiam, Gosia:)
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ten mały właśnie też i nie był przycinany.
Basia
Basia
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dwa tygodnie temu leżałem w szpitalu, wstawiona prawie rok temu zastawka nie domykała się, ale na drugą operację jest za wcześnie.
W tamtym tygodniu zacząłem przesadzać adenium obesum, które mają już prawie trzy lata. Wcześniej ich korzenie po przesadzeniu do ziemi były układane wysoko w doniczce, potem były przysypane i skierowane ku dołowi. Trzeba zostawiać po kilka trochę grubszych korzeni (pięć - siedem sztuk), mniejsze usuwamy.
Pierwsza roślina o pięciu grubszych korzeniach.
Górne pędy roślin kształtowane były w eskę, roślina posadzona oczywiście w podłoże typowo mineralne.
Druga roślina posadzona w ten sam sposób w eskę, były przycięty korzenie w pięć długości, korzenie trochę się wymieszały, ale wyrosły dość grube.
W tym wypadku korzeni było zostawiane siedem, wyrosły dość duże, przy mniejszej ilości byłyby większe ale tak jest szansa, że ładnie wyrosną. Trzeba je rozszerzać szeroko od siebie styropianem, nie mogą się stykać ze sobą.
Roślina posadzona była w dużej doniczce ponieważ korzenie rozkładałem szeroko, lekko przysypywałem korzenie i kierowałem je ku dołowi. Na kaudeksie rosło dwa korzenie dość wysoko, musiałem je usunąć.
Trzyletnia KHZ zakwitła w zeszłym tygodniu.
Wszystkie moje rośliny rosną teraz w podłoże mineralnym, uważam, że takie podłoże tym roślinom pasuje najlepiej, trzeba tylko dodawać więcej parę garści perlitu aby podłoże było bardziej przewiewne, wielu ludzi sadzi adenium w podłoże mineralne, podejrzałem u Ramona Martina.
W tamtym tygodniu zacząłem przesadzać adenium obesum, które mają już prawie trzy lata. Wcześniej ich korzenie po przesadzeniu do ziemi były układane wysoko w doniczce, potem były przysypane i skierowane ku dołowi. Trzeba zostawiać po kilka trochę grubszych korzeni (pięć - siedem sztuk), mniejsze usuwamy.
Pierwsza roślina o pięciu grubszych korzeniach.
Górne pędy roślin kształtowane były w eskę, roślina posadzona oczywiście w podłoże typowo mineralne.
Druga roślina posadzona w ten sam sposób w eskę, były przycięty korzenie w pięć długości, korzenie trochę się wymieszały, ale wyrosły dość grube.
W tym wypadku korzeni było zostawiane siedem, wyrosły dość duże, przy mniejszej ilości byłyby większe ale tak jest szansa, że ładnie wyrosną. Trzeba je rozszerzać szeroko od siebie styropianem, nie mogą się stykać ze sobą.
Roślina posadzona była w dużej doniczce ponieważ korzenie rozkładałem szeroko, lekko przysypywałem korzenie i kierowałem je ku dołowi. Na kaudeksie rosło dwa korzenie dość wysoko, musiałem je usunąć.
Trzyletnia KHZ zakwitła w zeszłym tygodniu.
Wszystkie moje rośliny rosną teraz w podłoże mineralnym, uważam, że takie podłoże tym roślinom pasuje najlepiej, trzeba tylko dodawać więcej parę garści perlitu aby podłoże było bardziej przewiewne, wielu ludzi sadzi adenium w podłoże mineralne, podejrzałem u Ramona Martina.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - przede wszystkim trzymam mocno kciuki za Twoje zdrowie. Wiem, jak poważne są to schorzenia, ponieważ również i ja od kilkunastu lat borykam się z "niedomaganiami" tego bardzo ważnego dla naszej normalnej sprawności, organu.
Jerzy - serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ciekawie prowadzisz pokazane na fotkach Adenium. Również ja planuję w najbliższym czasie zabrać się za stopniowe przesadzanie Adenium w tym kilka sztuk do podłoża opartego na proponowanym przez Ciebie składzie. Mam już zgromadzone prawie wszystkie składniki, brakuje tylko trochę czasu, a i dni takie krótkie. Trochę obawiam się wszystkie moje Adenium przesadzić do tego typu podłoża, ponieważ:
- 1. - nie mam zbyt dużego doświadczenia w uprawie tego typu roślin w typowym podłożu mineralnym,
- 2. - nie mam warunków, żeby doświetlać o tej porze roku rośliny w najbardziej odpowiedni sposób, tz. światłem o odpowiednich parametrach,
- 3. - podłoże organiczne w którym do tej pory rosną moje Adenium, jak do tej pory sprawdza się. Rośliny w miarę dobrze rosną, może nie kwitną "obficie", ale to nie zależy wyłącznie od podłoża, nie chorują, dość ładnie rozrastają się ich kaudexy.
Mimo pewnych obaw, kilka sztuk posadzę w podłożu o składzie proponowanym przez Ciebie, no może nie identycznym, ale wzorowanym na Twoim przepisie. Jednak najładniejsze moje rośliny, przesadzę w podłoże o składzie wg mojej dotychczas sprawdzającej się "receptury". Przesadzane rośliny, będę sadził do tylko trochę (o jeden rozmiar) większych doniczek - mis. Kilka przesadzę do mniejszych, bo obecnie rosną w zbyt dużych. Mam większą kontrolę nad stanem wilgotności podłoża w tego typie "naczyń".
Jerzy - serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ciekawie prowadzisz pokazane na fotkach Adenium. Również ja planuję w najbliższym czasie zabrać się za stopniowe przesadzanie Adenium w tym kilka sztuk do podłoża opartego na proponowanym przez Ciebie składzie. Mam już zgromadzone prawie wszystkie składniki, brakuje tylko trochę czasu, a i dni takie krótkie. Trochę obawiam się wszystkie moje Adenium przesadzić do tego typu podłoża, ponieważ:
- 1. - nie mam zbyt dużego doświadczenia w uprawie tego typu roślin w typowym podłożu mineralnym,
- 2. - nie mam warunków, żeby doświetlać o tej porze roku rośliny w najbardziej odpowiedni sposób, tz. światłem o odpowiednich parametrach,
- 3. - podłoże organiczne w którym do tej pory rosną moje Adenium, jak do tej pory sprawdza się. Rośliny w miarę dobrze rosną, może nie kwitną "obficie", ale to nie zależy wyłącznie od podłoża, nie chorują, dość ładnie rozrastają się ich kaudexy.
Mimo pewnych obaw, kilka sztuk posadzę w podłożu o składzie proponowanym przez Ciebie, no może nie identycznym, ale wzorowanym na Twoim przepisie. Jednak najładniejsze moje rośliny, przesadzę w podłoże o składzie wg mojej dotychczas sprawdzającej się "receptury". Przesadzane rośliny, będę sadził do tylko trochę (o jeden rozmiar) większych doniczek - mis. Kilka przesadzę do mniejszych, bo obecnie rosną w zbyt dużych. Mam większą kontrolę nad stanem wilgotności podłoża w tego typie "naczyń".
- Jerzy, możesz podać namiary, jak dotrzeć do tych wiadomości ?/ ... / wielu ludzi sadzi adenium w podłoże mineralne, podejrzałem u Ramona Martina.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy po pierwsze dużo zdrówka życzę.
Po raz kolejny uraczyłeś mnie naprawdę bardzo ładnymi roślinkami
Mieczysławie, ja myślę, że Jerzyk ma na myśli to co podejrzał na filmach tego Pana, dawał zresztą linki do jego filmów już wcześniej https://www.youtube.com/user/rfmartin10
U samego dołu tego postu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5350503 Jerzyk podał kilka linków do jego filmów
Po raz kolejny uraczyłeś mnie naprawdę bardzo ładnymi roślinkami
Mieczysławie, ja myślę, że Jerzyk ma na myśli to co podejrzał na filmach tego Pana, dawał zresztą linki do jego filmów już wcześniej https://www.youtube.com/user/rfmartin10
U samego dołu tego postu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5350503 Jerzyk podał kilka linków do jego filmów
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dziękuję, myślałem że Jerzy może coś nowego jeszcze wyszukał w sieci.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Faktycznie Jang miał rację, opierałem się głównie na doświadczeniem Romon Martin, który ma ogromne doświadczenie jak również na doświadczeniem naszych rosyjskich przyjaciół, którzy również używają podłoże mineralne do adenium. Ciekawe również jest sadzenie mini adenium do ciekawe skomponowanego podłoża mineralnego. Nasiona kiełkują w mieszance wermikulitu i zeolitu. Na pierwszej stronie ciekawie wygląda mini adenium posadzone na kamieniu ?
Moje drzewko rosnące w hydroponice zostało wyjęte ponieważ podejrzewałem, że dolne korzenie musiały ulec zepsuciu gdy ograniczyłem podlewanie latem. Zmniejszenie dodatku wody z nawozem spowodowało zepsucie dolnych części korzeni, które potem przycinałem i zasmarowałem.
Roślina zrzucała powoli małe zawiązki i wytwarzała kolejne nowe zawiązki, bywały na jednej gałązce trzy zawiązki z których roślina dużą część zostawiła.
Nowa doniczka jest duża ma 26 cm średnicy.
Zawiązki kwiatów po przesadzeniu trzymają się długo i pączki zaczną niedługo kwitnąć, jeden kwiat już jest a będzie więcej. Przesadzenie rośliny odbyło się dwa tygodnie temu. Dzisiejsze zdjęcie.
Kaudeks i gałązki są jak potwory (ogromne)
Starsze zdjęcie prawe korzenie to te środkowe na górze
Moje drzewko rosnące w hydroponice zostało wyjęte ponieważ podejrzewałem, że dolne korzenie musiały ulec zepsuciu gdy ograniczyłem podlewanie latem. Zmniejszenie dodatku wody z nawozem spowodowało zepsucie dolnych części korzeni, które potem przycinałem i zasmarowałem.
Roślina zrzucała powoli małe zawiązki i wytwarzała kolejne nowe zawiązki, bywały na jednej gałązce trzy zawiązki z których roślina dużą część zostawiła.
Nowa doniczka jest duża ma 26 cm średnicy.
Zawiązki kwiatów po przesadzeniu trzymają się długo i pączki zaczną niedługo kwitnąć, jeden kwiat już jest a będzie więcej. Przesadzenie rośliny odbyło się dwa tygodnie temu. Dzisiejsze zdjęcie.
Kaudeks i gałązki są jak potwory (ogromne)
Starsze zdjęcie prawe korzenie to te środkowe na górze
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - pokazujesz bardzo ciekawie prowadzone Adenium. Jest to już sporych rozmiarów "drzewko". Jak rozkwitną pąki kwiatowe, zapewne nie omieszkasz je nam w tym wątku pokazać. Trzymam kciuki za obfite kwitnienie.
Podłoże mineralne, które opisywane jest na przytoczonych przez Ciebie stronach, jest bardzo dobra propozycją. Uważam, że na uprawę w takim podłożu mogą zdecydować się Forumowicze, którzy mają do dyspozycji kilkanaście - kilkadziesiąt sztuk tych roślin, a to dlatego, że nawet w przypadku "niepowodzenia" w uprawie taką metodą, będą mieli jeszcze w "zapasie" kilka roślin, którymi będą mogli się nadal cieszyć i opiekować.
Jerzy - jak kilka lat temu zaczynaliśmy przygodę z Adenium, posługiwaliśmy się tą stroną - tylko w języku angielskim. Nie mogłem tak na szybko znaleźć jej adresu.
Tak jak pisałem wcześniej, przy przesadzaniu moich Adenium, zastosuję "pewne" zmiany wzbogacające je w substancje mineralne, które Ty Jerzy stosujesz do swojego podłoża mineralnego. Jednak nadal "wierny" pozostanę zaleceniom, które stosuję od początku mojej przygody z uprawą tych roślin, zawartym na tej stronie i tej podstronie. Jeżeli dobrze sobie przypominam, to prawdopodobnie nie na tym Forum (na innym zapoznaliśmy się), dyskutowaliśmy o przydatności takiego składu podłoża dla naszych roślin. Identycznego podłoża nie jestem w stanie "skomponować", nie mam dostępu do identycznych produktów, ale coś bardzo zbliżonego zapewne uda się "wymieszać". Oczywiście w dalszym ciągu stosuję i będę stosował preparaty - środki wzbogacające podłoże, które w tamtym czasie omawialiśmy i te, które Ty zalecałeś do stosowania, a które sprawdzają się w uprawie Adenium.
- na fotce, którą pokazujesz korzenie wyglądają na podgniłe. Na podstawie czego wnioskujesz, że taki stan korzeni jest efektem zmniejszenia - ograniczenia ilości wody z substancjami odżywczymi ? Gdy ograniczyłeś podlewanie, korzenie Twojego Adenium zbyt mocno podeschły i gdy dolałeś wody z nawozem, nie były w stanie jej pobierać, tylko obumierały ? Z uprawą hydroponiczną Adenium mam małe doświadczenie, ale kilka sztuk młodych sadzonek próbowałem uprawiać w prowizorycznych "doniczkach" - namiastce hydroponiki. Podobny wygląd korzeni miałem, gdy korzenie sadzonek miały dostęp do zbyt wilgotnego granulatu, granulat przez dłuższy czas był mokry lub gdy korzenie rozrosły się i sięgały bezpośrednio do roztworu w dolnym pojemniku, przez zbyt długi czas. Podobny efekt "trafia" się moim hojom, które uprawiam w hydroponice i podobnych okolicznościach.Moje drzewko rosnące w hydroponice zostało wyjęte ponieważ podejrzewałem, że dolne korzenie musiały ulec zepsuciu gdy ograniczyłem podlewanie latem. Zmniejszenie dodatku wody z nawozem spowodowało zepsucie dolnych części korzeni, / ... /
Podłoże mineralne, które opisywane jest na przytoczonych przez Ciebie stronach, jest bardzo dobra propozycją. Uważam, że na uprawę w takim podłożu mogą zdecydować się Forumowicze, którzy mają do dyspozycji kilkanaście - kilkadziesiąt sztuk tych roślin, a to dlatego, że nawet w przypadku "niepowodzenia" w uprawie taką metodą, będą mieli jeszcze w "zapasie" kilka roślin, którymi będą mogli się nadal cieszyć i opiekować.
Jerzy - jak kilka lat temu zaczynaliśmy przygodę z Adenium, posługiwaliśmy się tą stroną - tylko w języku angielskim. Nie mogłem tak na szybko znaleźć jej adresu.
Tak jak pisałem wcześniej, przy przesadzaniu moich Adenium, zastosuję "pewne" zmiany wzbogacające je w substancje mineralne, które Ty Jerzy stosujesz do swojego podłoża mineralnego. Jednak nadal "wierny" pozostanę zaleceniom, które stosuję od początku mojej przygody z uprawą tych roślin, zawartym na tej stronie i tej podstronie. Jeżeli dobrze sobie przypominam, to prawdopodobnie nie na tym Forum (na innym zapoznaliśmy się), dyskutowaliśmy o przydatności takiego składu podłoża dla naszych roślin. Identycznego podłoża nie jestem w stanie "skomponować", nie mam dostępu do identycznych produktów, ale coś bardzo zbliżonego zapewne uda się "wymieszać". Oczywiście w dalszym ciągu stosuję i będę stosował preparaty - środki wzbogacające podłoże, które w tamtym czasie omawialiśmy i te, które Ty zalecałeś do stosowania, a które sprawdzają się w uprawie Adenium.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Mieszka u mnie młode małżeństwo, ona grubaśna, on z gęstymi włosami i długą czupryną.
Dobrze im ze sobą.
Dobrze im ze sobą.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
"małżeństwo", ale "on" coś bardziej dba o kolor swojej czupryny, ma bardziej intensywnie wybarwioną, niż "współmałżonka, chyba że "ona" preferuje rozjaśnianą czuprynę .
Widać, że "ona" szykuje się do zimowego odpoczynku, ma mniej listków i "gołe" gałązki. Zafundujesz im wspólny zimowy spoczynek czy raczej nie przewidujesz typowej zimowej przerwy w ich wegetacji ?
Widać, że "ona" szykuje się do zimowego odpoczynku, ma mniej listków i "gołe" gałązki. Zafundujesz im wspólny zimowy spoczynek czy raczej nie przewidujesz typowej zimowej przerwy w ich wegetacji ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wcześniej pokazywałem roślinę z wystawionymi w górę korzeni i przyciętymi wszystkimi pędami. Nowe pędy ruszyły w górę po doświetleniu.
Dzisiaj roślinę postawiłem przy oknie aby odpoczęła, dość już doświetlenia.
Tak wygląda z innego profilu.
Tu pokazywałem adenium RCN po ataku przędziorków.
Dzisiaj stała ona pod lampami, wygląda tak.
Druga strona.
Pod lampami trzymam również mini size.
Ma dosyć ładny kaudeks ale słabo widać, listki ciągle przybywają.
Dzisiaj roślinę postawiłem przy oknie aby odpoczęła, dość już doświetlenia.
Tak wygląda z innego profilu.
Tu pokazywałem adenium RCN po ataku przędziorków.
Dzisiaj stała ona pod lampami, wygląda tak.
Druga strona.
Pod lampami trzymam również mini size.
Ma dosyć ładny kaudeks ale słabo widać, listki ciągle przybywają.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
- jaka temperatura utrzymuje się w miejscu w którym ustawiłeś to Adenium ?Dzisiaj roślinę postawiłem przy oknie aby odpoczęła, dość już doświetlenia.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby
Na jednym z moich niespełna dwuletnich adenium pojawiły się pączki. Nadzieja, że się rozwiną - mała. Roślin nie doświetlam, a słońca coraz mniej, ale cieszy sam fakt, że adenium jest już zdolne do kwitnięcia .