Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

[logitech55]

Orvego, Ridomil gold

[Alyaa]

Asia1992 jeszcze provicurem oprysk robiłam jak miałam ZZ już widoczną. Na necie kupisz małe opakowania Infinito. Warto kupić też inne środki systemowe/wgłębne. Teraz są bardzo wysokie temperatury - to też pomoże. Możesz i spróbować oprysków kontaktowymi (jeśli masz dobry opryskiwacz). Osobiście np używam Kocide. Jak nowe przyrosty będą zdrowe, a ciepło to opryski można robić rzadziej. Przy kontaktowych trzeba mieć na względzie iż deszcz je zmywa. Poczytaj na necie o rodzajach - to się bardzo przydaje.

W tym roku jeszcze nie robiłam oprysku.

[meteser]

Wpis nie na temat zmoderowano. bab...

Pytanie do uprzejmych użytkowników..
Co oznaczają małe fioletowe kropeczki na łodygach? Jest ich coraz więcej i nie wiem czy się niepokoić? Jednocześnie pomidorki wydają się bardziej "owłosione".
Pozdrawiam
Marta

[BobejGS]

Co oznaczają małe fioletowe kropeczki na łodygach? Jest ich coraz więcej i nie wiem czy się niepokoić? Jednocześnie pomidorki wydają się bardziej "owłosione".

Przy odmianach Indigo(Blue, Rose itp) to normalne. Pytanie na jakich odmianach u Ciebie są te ,,cętki".

[meteser]

Hmm Te ciemne kropeczki są jakby "cebulkami" włosków na łodydze pomidora, tylko że wcześniej ich nie było, a teraz pojawia się ich coraz więcej.. są m.in. na pokusa, green zebra..

[BobejGS]

Jeśli są to wypukłe ,,chrostki", to najprawdopodobniej jest to zbyt wysoka wilgotność podłoża lub powietrza w tunelu/szklarni i to są zaczątki nowyvh korzeni.

[meteser]

Właśnie nie są wypukłe, mają tylko ciemny kolor, na niektórych obszarach łodygi potrafi ich być więcej, jutro zrobię zdjęcie ;) Ale dziękuję za info

[chudziak]

meteser - obejrzyj i poczytaj tutaj http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=231

[luthiew]

Chyba wiem, o czym pisze meteser. Miałam dokładnie to samo. To nie są wypustki (brodawki) korzeniowe. Można je porównać do piegów na skórce łodygi. Powiem, jak się u mnie pojawiło i co zrobiłam, może w czymś pomogę. Przede wszystkim z racji słabej rozsady posadziłam je dużo głębiej, niż rosły (miały fioletową łodygę na 5 cm od korzenia). Po jakiś trzech dniach zostały podlane przez męża (o zgrozo :/). Na następny dzień zaczęły coraz bardziej fioletowieć. Nerwy na liściach były fioletowe, łodygi dostały fioletowych "piegów" i porosły meszkiem. Podsypałam je wapnem ogrodowym i zrobiłam 3 opryski nawozem (astvit). Na dzień dzisiejszy łodygi są zielone, grube, liście mają normalny kolor a meszek stopniowo zanika. Wydaje mi się po prostu, że był to wynik zalania korzeni i dużej wilgotności (choć folie mam otwartą na przestrzał, ale wiadomo ziemia paruje). Korzenie nie mogły pobierać wody więc zastąpiła je łodyga. Ale to tylko moje przypuszczenia. I tak, wiem, że pomidory ponoć nie lubią świeżego wapnowania. Moim ono jednak pomogło Albo nie zaszkodziło ;) Pozdrawiam

[meteser]

Witam serdecznie..
Pierwsze dwa zdjęcia to "green zebra" , a następne to "pokusa"..
Chodzi mi o te ciemne kropeczki na łodydze pomiędzy liśćmi...
Jest ich coraz więcej na łodygach i nie wiem czego są objawem.. A może to zupełnie normalne?
Pozdrawiam
Marta

[kaLo]

A czy muszą być objawem czegokolwiek? Masz piękne pomidory,że tylko pozazdrościć a na siłę coś chcesz znaleźć .Wyluzuj, bo zwariujesz zanim dojrzeją.

[meteser]

haha... Ok, to idę wyluzować Wielkie dzięki kaLo
Miłego dnia i zdrowych pomidorów

[gladiator_86]

Moje pomidorki zaczęły dziwnie wywijać liście tak jak na zdjęciach:





Pomidory są uprawiane pod osłoną. Do tej pory nie były niczym pryskane. Przejmować się tym? Jeśli tak to czym zaradzić?