Rododendron - problemy w uprawie cz.1
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Nie pamiętam ale chyba sypnąłem dwie garściem Za sucho nie ma. Da się coś z tym zrobić?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7536
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Kiedy nie wiadomo co to 

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ale przewożenie obornikiem można wykluczyć jeśli dałem 2 garście czy to za dużo?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7536
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Nie umiem powiedzieć.
Bo nie wiem w czym rośnie, jak do tej pory był prowadzony, czy był nawożony, czy kupiony, czy już w ogrodzie rośnie dłużej?
Nic nie wiadomo.
Nie jestem wróżką
Bo nie wiem w czym rośnie, jak do tej pory był prowadzony, czy był nawożony, czy kupiony, czy już w ogrodzie rośnie dłużej?
Nic nie wiadomo.
Nie jestem wróżką

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Rh rośnie w ogrodzie już 4 rok. Podłoże to kwaśny torf i ziemia ogrodowa, ściółka z kory. W zeszłym roku nawożony był na początku końskim obornikiem, później siarczanen magnezu i w maju-czerwcu wieloskładnikowym dla rh raz i raz dolistnie, reguralnie nawadniałem.
Przez cały poprzedni sezon wszystko było ok, ładnie rósł i miał sporo kwiatów. Po przekwitnięciu wyłamałem przekwitłe kwiatostany.
No a teraz takie coś
....
Przez cały poprzedni sezon wszystko było ok, ładnie rósł i miał sporo kwiatów. Po przekwitnięciu wyłamałem przekwitłe kwiatostany.
No a teraz takie coś

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 10 cze 2018, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7536
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Kacper mnie się wydaje, że doszło do jakichś zaburzeń.
Powiem szczerze, że ja nie umiem nawozić, a to obornikiem końskim, a to bydlęcym, potem jeszcze Mg.
Może brak potasu? To jest zgadywanka.
Najprościej i tu odpowiadam również Agnieszce nawozić nawozem dedykowanym dla roślin kwasolubnych,
ale takim zrównoważonym. Czyli ma wszystko to co potrzebują kwasolubne.
Jeśli nie ma się takiego nawozu, to kupić większe opakowanie np. do borówki amerykańskiej,
i wszystkie Rh, hortensje, te borówki i iglaki co lubią kwaśne i wrzosy, tym zasilać.
Jak zaczyna się kombinować, a nie ma się praktyki to zaczynają się schody,
bo zaczyna czegoś albo być za dużo, albo za mało.
Zawsze bezpiecznie jest podlewać kiszonkami, wodą zakwaszoną kawskiem cytrynowym.
Jest to wszystko poopisywane tylko popatrzcie w wyszukiwarkę, ale tego konkretnego działu.
Powiem szczerze, że ja nie umiem nawozić, a to obornikiem końskim, a to bydlęcym, potem jeszcze Mg.
Może brak potasu? To jest zgadywanka.
Najprościej i tu odpowiadam również Agnieszce nawozić nawozem dedykowanym dla roślin kwasolubnych,
ale takim zrównoważonym. Czyli ma wszystko to co potrzebują kwasolubne.
Jeśli nie ma się takiego nawozu, to kupić większe opakowanie np. do borówki amerykańskiej,
i wszystkie Rh, hortensje, te borówki i iglaki co lubią kwaśne i wrzosy, tym zasilać.
Jak zaczyna się kombinować, a nie ma się praktyki to zaczynają się schody,
bo zaczyna czegoś albo być za dużo, albo za mało.
Zawsze bezpiecznie jest podlewać kiszonkami, wodą zakwaszoną kawskiem cytrynowym.
Jest to wszystko poopisywane tylko popatrzcie w wyszukiwarkę, ale tego konkretnego działu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Nawóz dedykowany do roślin kwaśnolubnych ma z reguły postać granulatu. Granulat ma to do siebie, że rozpuszcza się wolno w miarę upływu czasu i podlewania. I bardzo dobrze bo ryzyko przenawożenia jest wtedy nieco mniejsze (no chyba że ktoś sypnie łopatę granulatu pod krzew).
Obornik na pewno dużo szybciej jest wchłaniany przez roślinę. I jeśli nie umie się dokładnie określić maksymalnej dawki to można podsypać tego obornika tyle, że zabije roślinę.
Dlatego ja osobiście jestem zwolennikiem granulatów bo nigdy mi się nie udało nimi niczego przenawozić. A już np. mocznikiem czy siarczanem amonu (szybko rozpuszczalna postać krystaliczna) to i owszem udało mi się
Obornik na pewno dużo szybciej jest wchłaniany przez roślinę. I jeśli nie umie się dokładnie określić maksymalnej dawki to można podsypać tego obornika tyle, że zabije roślinę.
Dlatego ja osobiście jestem zwolennikiem granulatów bo nigdy mi się nie udało nimi niczego przenawozić. A już np. mocznikiem czy siarczanem amonu (szybko rozpuszczalna postać krystaliczna) to i owszem udało mi się

To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Obornika końskiego też używałem w formie granulatu. Rok wcześniej tak samo nawoziłem i wszystko było w porządku...
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Hmmm, obornik to nawóz pochodzenia organicznego. Pytanie czy jakiś patogen się wraz nim nie przyplątał?
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Dzisiaj dobrze podlałem. Może w trakcie produkcji granulatu jakiś środek chemiczny się dostał do obornika ? Poradzono mi jeśli coś się tam znalazło żeby wypłukać to podczas nawadniania...
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 520
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Wybierz ile się da tej luźnej gleby wokół krzewy, tam gdzie jest obornik i wymień na torf i to kwaśny.
Teraz możesz wypłukiwać...
Pamiętaj, że gleba pod różnecznikiem musi być kwaśna, jak tego nie utrzymasz w ryzach to będą problemy.
Teraz możesz wypłukiwać...
Pamiętaj, że gleba pod różnecznikiem musi być kwaśna, jak tego nie utrzymasz w ryzach to będą problemy.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Obok rośnie drugi rh i też podałem obornik i później siarczan magnezu i nic mu nie jest w przeciwieństwie do tego ze zdjęć...
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 520
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Skoro jest problem to musi być i przyczyna.
Przede wszystkim posadziłbym go w nową ziemię, ale najpierw wykopać i włożyć do wiadra z wodą niech się wypłucze przez dobę.
Potwierdzenie przenawożenia przyjdzie nieco później gdy na liściach pojawią się zbrązowiałe plamy z białawym nalotem, który obrazuje nadmiarowe sole, które tą drogą są eliminowane z rośliny. Odratowanie takiej rośliny może potrwać nawet trzy lata, dlatego lepiej wymień roślinę...
Przede wszystkim posadziłbym go w nową ziemię, ale najpierw wykopać i włożyć do wiadra z wodą niech się wypłucze przez dobę.
Potwierdzenie przenawożenia przyjdzie nieco później gdy na liściach pojawią się zbrązowiałe plamy z białawym nalotem, który obrazuje nadmiarowe sole, które tą drogą są eliminowane z rośliny. Odratowanie takiej rośliny może potrwać nawet trzy lata, dlatego lepiej wymień roślinę...
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 10 cze 2018, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Potrzebuje pomocy co z moim rodkuem. Jest u mnie 2 rok. Siedzi w kwaśnym torfie obok koledzy i korą jak w zaleceniach mistrzów asprokol i zygmor
2 tygodnie temu podlany dolistne subst........do rh .dawka 1 łyżeczka na 5l wody.
Jest z nim coraz gorzej.
Co robić ?
Czy to za mało nawozu czy może czegoś konkretnego brakuje
A pozostałe rodki obok ok
Czekam na pomoc Agnieszka




2 tygodnie temu podlany dolistne subst........do rh .dawka 1 łyżeczka na 5l wody.
Jest z nim coraz gorzej.
Co robić ?
Czy to za mało nawozu czy może czegoś konkretnego brakuje
A pozostałe rodki obok ok
Czekam na pomoc Agnieszka



