Róże sie gotują, codziennie obrywam masę 'szmacianych' kwiatów

Gabi, miło mi


Boef - stróżki to wspaniałe byliny. U mnie niestety mocno męczone przez ślimaki, ale warto pobawić się z ochrobną. Moje młodziaki niezbyt imponujace w tym roku, ale są ogrody (Moniki-vertigo) gdzie po prostu zachwycajaco kwitną.
Połączenie z rózami - klasyka, która zawsze sie sprawdzi

Grazynko jeden, jeden. W zeszłym roku wyrosły jej bardzo długie pędy, które zupełnie nie przemarzły. Wiosną przygięłam jak najbardziej w poziomie i efekt jest!
Warto prowadzic tak róże, ale trzeba mieć sporo miejca. Musze jej jakos na przyszły rok okiełznać.
Jolu, czekam cierpliwie. Ciekawa jestem czy moje wyobrażenia sprawdzą się choć trochę

ZApraszam na spacer wśród róż