Ogródek Gosi cz. 14
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu bardzo ładna ta Twoja Ghislaine de Feligonde, Super się komponuje z powojnikiem. Ale ty zawsze miałaś rękę do powojników. U mnie zostały trzy i każdy wygląda jak wielkie nieszczęście. Niestety nie mam dla nich odpowiedniego zacisznego ciepłego miejsca. Twoje oglądam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25207
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Kasia, bardzo chętnie będę wpadała, jak tylko czas pozwoli. No to kiedy to pielenie? W sobotę wyjeżdżam.
A Ty też wpadaj, masz teraz więcej wolnego
Mariolko, moje pomidorki rosną w donicach i pod okapem. Mam je już 4-5 rok i jak do tej pory nie miałam z nimi kłopotu.
W tym roku za późno je przesadziłam do docelowych pojemników. Dopieor zawiązały kwiaty. Na owoce będę musiała jeszcze poczekać
Elu, z wodą u mnie gorzej. Szczególnie, że to patelnia. No, ale rozkładam węża, może będzie częściej podlewany. Ja też go darzę bardzo dużym sentymentem ze względu na to, że został podarowany przez Ciebie.
Cieszę się, że firletka przypadła Ci do gustu. To rewelacyjna roslinka. To zestawienie różu z siwymi liśćmi dale fajny efekt, a na dokładkę kwitnie całe lato. Tylko trzeba ciągle pamiętać o jej czyszczeniu.
Ulu, masz rację, Bieszczady ma bardzo duży kwiat. I w miarę ładnie powtarza kwitnienie, co nie zawsze robią inne powojniki.
Moja Edenka ma zostawione miejsce na rozrastanie się. Widziałam ją na zdjęciu jako pnącą i zamarzyła mi się. Polowałam, aż w końcu zdobyłam. Ale zauwazyłam, że jest wrażliwa na wiosenne palące słońce, przymrozki i wiatry. Ma bardzo zniszczoną skórkę właśnie od strony nasłonecznionej. W tym roku będę ją cieniowała. Może poprzywieszam do niej gałązki iglaków? Zobaczymy jak wtedy przetrwa.
Aniu, no Twój GF robi największe wrażenie. Ja i tak cieszę się z efektu jaki osiągnęłam tym jednym krzaczkiem. Szczególnie że jak może pamiętasz przeżył swoje zanim trafił na właściwe miejsce. U mnie też już do czyzszcenia. Chociaż jeszcze się wstrzymuję, bo w pojedynczych kwiatach pszczoły się tarzają. Widać, że im smakuje
Monia, a miałaś pooglądać je na żywo
Nie wiem dlaczego powojniki u Ciebie nie rosną. Moje przecież też niektóre na wygwizdowie. No, ale może to skład ziemi? Nigdy nie wiadomo
Ostatnio znowu nie miałam czasu na ogród. A kiedy miałam w końcu pierwszy wolny weekend to się rozchorowałam. Miałam tyle planów, a przespałam prawie cały dzień. Dopiero niedawno wróciłam do żywych, a i tak pewnie niedługo pójdę spać. Mam nadzieję, że przynajmniej jutro trochę nadrobię.
Najważniejsze, że trawa odbija. Wyglądała tragicznie, żadne podlewanie nie pomagało. Przyszły ostatnie deszcze i trawnik wraca do normy. Nie jest to angielski trawnik, ale już jest zieleńszy niż był. I nadal nie wiem, dlaczego żółknie placami. Na pewno to nie brak nawozu. Patrzyłam jak sypię. A w dodatku stwierdziłam, że chyba lepiej jak nie używam nawozu. Zrobiłam eksperyment. Jedną połowę zasiliłam, a drugą nie. Ta nie zasilana chyba wygląda lepiej. Zobaczymy. To też nie jest miarodajne, ponieważ jeden trawnik jest starszy. Najważniejsze, że już nie ma tej wypalonej trawy. Wyglądało to jakby ktoś zlał ją randapem. Teraz powoli pokazują się źdźbła. Na jesieni zrobię dosiewkę.





Zdjęcia GF sprzed 10 dni









A Ty też wpadaj, masz teraz więcej wolnego

Mariolko, moje pomidorki rosną w donicach i pod okapem. Mam je już 4-5 rok i jak do tej pory nie miałam z nimi kłopotu.
W tym roku za późno je przesadziłam do docelowych pojemników. Dopieor zawiązały kwiaty. Na owoce będę musiała jeszcze poczekać
Elu, z wodą u mnie gorzej. Szczególnie, że to patelnia. No, ale rozkładam węża, może będzie częściej podlewany. Ja też go darzę bardzo dużym sentymentem ze względu na to, że został podarowany przez Ciebie.
Cieszę się, że firletka przypadła Ci do gustu. To rewelacyjna roslinka. To zestawienie różu z siwymi liśćmi dale fajny efekt, a na dokładkę kwitnie całe lato. Tylko trzeba ciągle pamiętać o jej czyszczeniu.
Ulu, masz rację, Bieszczady ma bardzo duży kwiat. I w miarę ładnie powtarza kwitnienie, co nie zawsze robią inne powojniki.
Moja Edenka ma zostawione miejsce na rozrastanie się. Widziałam ją na zdjęciu jako pnącą i zamarzyła mi się. Polowałam, aż w końcu zdobyłam. Ale zauwazyłam, że jest wrażliwa na wiosenne palące słońce, przymrozki i wiatry. Ma bardzo zniszczoną skórkę właśnie od strony nasłonecznionej. W tym roku będę ją cieniowała. Może poprzywieszam do niej gałązki iglaków? Zobaczymy jak wtedy przetrwa.
Aniu, no Twój GF robi największe wrażenie. Ja i tak cieszę się z efektu jaki osiągnęłam tym jednym krzaczkiem. Szczególnie że jak może pamiętasz przeżył swoje zanim trafił na właściwe miejsce. U mnie też już do czyzszcenia. Chociaż jeszcze się wstrzymuję, bo w pojedynczych kwiatach pszczoły się tarzają. Widać, że im smakuje

Monia, a miałaś pooglądać je na żywo

Nie wiem dlaczego powojniki u Ciebie nie rosną. Moje przecież też niektóre na wygwizdowie. No, ale może to skład ziemi? Nigdy nie wiadomo
Ostatnio znowu nie miałam czasu na ogród. A kiedy miałam w końcu pierwszy wolny weekend to się rozchorowałam. Miałam tyle planów, a przespałam prawie cały dzień. Dopiero niedawno wróciłam do żywych, a i tak pewnie niedługo pójdę spać. Mam nadzieję, że przynajmniej jutro trochę nadrobię.
Najważniejsze, że trawa odbija. Wyglądała tragicznie, żadne podlewanie nie pomagało. Przyszły ostatnie deszcze i trawnik wraca do normy. Nie jest to angielski trawnik, ale już jest zieleńszy niż był. I nadal nie wiem, dlaczego żółknie placami. Na pewno to nie brak nawozu. Patrzyłam jak sypię. A w dodatku stwierdziłam, że chyba lepiej jak nie używam nawozu. Zrobiłam eksperyment. Jedną połowę zasiliłam, a drugą nie. Ta nie zasilana chyba wygląda lepiej. Zobaczymy. To też nie jest miarodajne, ponieważ jeden trawnik jest starszy. Najważniejsze, że już nie ma tej wypalonej trawy. Wyglądało to jakby ktoś zlał ją randapem. Teraz powoli pokazują się źdźbła. Na jesieni zrobię dosiewkę.






Zdjęcia GF sprzed 10 dni












-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu witaj
GdF pięknie Ci kwitnie. I to połączenie z powojnikiem wygląda super. A ostatnio gdzieś na Forum czytałam narzekania na tą różę. Ale to wszystko zależy chyba od ogrodu.... Ja też ją mam i póki co nie narzekam. A mam ją dopiero drugi rok...
Piękne donice na tarasie
i ogon goldena
Pozdrawiam

GdF pięknie Ci kwitnie. I to połączenie z powojnikiem wygląda super. A ostatnio gdzieś na Forum czytałam narzekania na tą różę. Ale to wszystko zależy chyba od ogrodu.... Ja też ją mam i póki co nie narzekam. A mam ją dopiero drugi rok...
Piękne donice na tarasie


Pozdrawiam

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Gosi cz. 14



Robisz ładne zdjęcia...


- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Żylistek razem z piwonią rewelacja,nie mogę napatrzeć się na pełnego bodziszka.To takie bezobsługowe kwiaty a mają taki urok.O różach to wypada tylko 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Czy ta morelowa róża ma taki kolor jak na fotografii? Lubię takie klimaty.
Podobają mi się stworzone przez Ciebie wysepki kwiatowe.
No i ta pnąca pięknie rozrośnięta róża.

Podobają mi się stworzone przez Ciebie wysepki kwiatowe.

No i ta pnąca pięknie rozrośnięta róża.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25207
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Asiu, u mnie GF miał bardzo trudny żywot. Jeśli przeżył to co u mnie i tak kwitnie to jest to dla mnie róża bezproblemowa i niezniszczalna.2 lata to mało jak na nią. Zobaczysz jaki bedzie efekt po 5.
Ogon zawsze gdzieś się wkręci.Jak nie lubił fotografowania, tak teraz ma parcie na szkło
A jak tam werbena? Masz ją jeszcze?
Maju, zamierzam zrobić według Twojej rady, ale na jesieni. Na razie nie mam kasy na ziemię. 2 worki nie załatwią sprawy. Za duży teren. Myślę, że potrzebna jest wywrotka. Zauważ, że trawnika jest około 300 m2.
Trawka powoli odbija. Teraz muszę bardzo uważać, żeby znowu jej nie zasuszyć, a nie bedzie to łatwe bo nadciągają upały. Będzie się woda lała. Dobrze, żę własna.
Aparat ten sam, ale nauczyłam się robić zbliżenia. Natomiast perspektywa wychodzi fatalnie. Obraz się rozmywa.
Zuziu, bodziszek faktycznie jest rewelacyjny. Kwitł cały miesiąc. Ciekawe, czy powtórzy.
Lucynko, czy ja wiem, czy to jest morelowy kolor? Dla mnie żółty. I jest faktycznie taka jak na zdjęciu. To Golden Celebratione - angielka. Chyba, że pytasz o tę pnącą. Ona mam morelkowy kolor. Bardzo ją lubię za zmienność kolorystyczną. Zaczyna od morelki kończy na bieli. Na krzaku wygląda to rewelacyjnie
Abraham Derby, bardzo marny krzaczek. Pewnie przyjdzie mi się z nim pożegnać
Niestety Summer skies ma już teraz tylko kilka kwiatków, ale i tak kwitł miesiąc



Leonardo jak zwykle niezawodny
Jack Cartier
Szwedzka Królowa

Eden jest nie do zdarcia. To zdjęcia sprzed 10 dni, ale nadal trzyma kwiaty. Róża marzenie. Nie straszny jej upał, deszcz.


Bardzo podobna do Edena w pąku History





Ogon zawsze gdzieś się wkręci.Jak nie lubił fotografowania, tak teraz ma parcie na szkło

A jak tam werbena? Masz ją jeszcze?

Maju, zamierzam zrobić według Twojej rady, ale na jesieni. Na razie nie mam kasy na ziemię. 2 worki nie załatwią sprawy. Za duży teren. Myślę, że potrzebna jest wywrotka. Zauważ, że trawnika jest około 300 m2.
Trawka powoli odbija. Teraz muszę bardzo uważać, żeby znowu jej nie zasuszyć, a nie bedzie to łatwe bo nadciągają upały. Będzie się woda lała. Dobrze, żę własna.
Aparat ten sam, ale nauczyłam się robić zbliżenia. Natomiast perspektywa wychodzi fatalnie. Obraz się rozmywa.
Zuziu, bodziszek faktycznie jest rewelacyjny. Kwitł cały miesiąc. Ciekawe, czy powtórzy.
Lucynko, czy ja wiem, czy to jest morelowy kolor? Dla mnie żółty. I jest faktycznie taka jak na zdjęciu. To Golden Celebratione - angielka. Chyba, że pytasz o tę pnącą. Ona mam morelkowy kolor. Bardzo ją lubię za zmienność kolorystyczną. Zaczyna od morelki kończy na bieli. Na krzaku wygląda to rewelacyjnie

Abraham Derby, bardzo marny krzaczek. Pewnie przyjdzie mi się z nim pożegnać

Niestety Summer skies ma już teraz tylko kilka kwiatków, ale i tak kwitł miesiąc



Leonardo jak zwykle niezawodny

Jack Cartier

Szwedzka Królowa

Eden jest nie do zdarcia. To zdjęcia sprzed 10 dni, ale nadal trzyma kwiaty. Róża marzenie. Nie straszny jej upał, deszcz.



Bardzo podobna do Edena w pąku History





- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11509
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu Twój buczek większy od mojego...mój jakiegoś grzyba w tym sezonie podłapał i ma plamy rdzawe na liściach. Już 2 x robiłam oprysk anty owadowo-grzybowy bo robale go też jakieś zżerały.
I jeszcze czubka spory kawałek złamały sarny ...Masakra!
Róże masz ślicznie bogato Ci kwitną!


Róże masz ślicznie bogato Ci kwitną!

Re: Ogródek Gosi cz. 14
Widzisz, ten Abraham Derby i u mnie do wyrzucenia, a rośnie na pierwszych rabatach, albo gdzieś go przeniosę, cały w czarnych plamach.
Powinnam go wyrzucić.
A zylistek taki usiany kwiatami. Piękny.
Powinnam go wyrzucić.

A zylistek taki usiany kwiatami. Piękny.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Wiem, pamiętam cały czas o tym myślę
Może znajdę czas pomiędzy remontem o urlopem wakacyjnym

Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Małgoś Nie wiem ,czy w tym roku do Wa-wy pojadę...ale nawet ,to tylko na 1 dzień...nie będzie czasu aby Cię odwiedzić...ale ...ja wciąż czekam...
Jacqueline du Pre cudowna ,u mnie ,dopiero gdy ją przesadziłam w bardziej przestrzenne stanowisko ,pokazuje na co ją stać..wybija nowe pędy ,co w ciasnocie jej się nie zdarzało...Obrazki ogrodowe super...

Jacqueline du Pre cudowna ,u mnie ,dopiero gdy ją przesadziłam w bardziej przestrzenne stanowisko ,pokazuje na co ją stać..wybija nowe pędy ,co w ciasnocie jej się nie zdarzało...Obrazki ogrodowe super...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogródek Gosi cz. 14
Gosiu ale róże śliczne
że też pamiętasz nazwy wszystkich
psina wiadomo jest bardzo fotogeniczny i odpowiednio pozuje do zdjęć
moja psinka już stara i teraz mi choruje, nie wiem co to będzie
teraz zapowiadają upały więc trzeba będzie się nalać tej wody , bo kwiecia pięknego masz sporo



psina wiadomo jest bardzo fotogeniczny i odpowiednio pozuje do zdjęć

moja psinka już stara i teraz mi choruje, nie wiem co to będzie

teraz zapowiadają upały więc trzeba będzie się nalać tej wody , bo kwiecia pięknego masz sporo


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 14
GF bardzo ładnie ci kwitnie. Ma cień? Długo trzyma kwiaty?
Moja nówka też zakwitła ale to jeszcze takie maleństwo. Boję się czy nie będzie miała za mało słonka.
Podoba mi się też twój żylistek, nieźle go karmisz. Moje mizeroty ciągle mają za mało wody, to jednak pijusy.
Moja nówka też zakwitła ale to jeszcze takie maleństwo. Boję się czy nie będzie miała za mało słonka.
Podoba mi się też twój żylistek, nieźle go karmisz. Moje mizeroty ciągle mają za mało wody, to jednak pijusy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16241
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz. 14
A moja nówka GF jeszcze nie zakwitła, ale ładnie przyrasta w zielone. Ciekawa jestem, jak się u mnie sprawdzi, bo faktycznie niektórzy narzekają.
Co do Edenki to potwierdzam. Kwiaty, nie dość że cudne, to jeszcze nienaruszone przez deszcze i upały. Zupełnie jakby zaczarowane. Jak dla mnie jest to Królowa Róż.
Co do Edenki to potwierdzam. Kwiaty, nie dość że cudne, to jeszcze nienaruszone przez deszcze i upały. Zupełnie jakby zaczarowane. Jak dla mnie jest to Królowa Róż.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Gosi cz. 14



O Eden Rose mogę tak samo mówić....
