Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gosias15
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 mar 2007, o 16:33

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

ekopom pisze:Nast1, to alternarioza.
gosias15, tu jest poważnej, bo zaraza ziemniaczana zniszczyła krzaki.
Rozumiem, że nie ma co już walczyć tylko to wywalić tak ?
A czy jakoś dezynfekować przed wsadzeniem czegoś innego ?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7794
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Ludwik, u Nast to nie będzie czasem sucha zgnilizna. Przy alternariozie najpierw koncentryczne plamy pojawiają się na liściach, potem na owocach. Tutaj plamy są na czubku pomidorów, a przy alternariozie są przy szypułce. Pytanie do Nast; czy te plamy są mokre czy przyschnięte ?
Pozdrawiam! Gienia.
rafalxp
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 17 kwie 2019, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Co polecicie na ZZ pryskałem CURZATE Cu 49,5 WP.
Wcześniej przed zarazą (zanim wlazła na krzaczki ) miedzianem 50 wp.
Słyszałem,czytałem o takich cudach: Magnicur,Scorpion, Ridomil gold,cabrio duo,revus.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7794
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Jak bardzo masz zaawansowana chorobę - zarazę ? Jeśli dopiero co się przywitała to powinien wystarczyć revus. Trzeba jednak dokładnie opryskac bo zakres działania ma wgłębny i kontaktowy. Dokładnie opryskany jest równie skuteczny co finito.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

rafalxp - też próbowałam CURZATE CU, nie wstrzymało zarazy, nawet nie przyhamowało. Naprawdę szczerze polecam Ridomil Gold. Oberwij chore liście i pryśnij. Te chore liście spal, albo też je popryskaj, żeby nie rozsiewały zarazy.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9538
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

:wit jery , dzięki że napisałeś . Szkoda , że już nie sprawdzę co tak naprawdę
dolegało moim pomidorkom . ;:174
Ze strachu je spaliłam . Dodam , że miały bardzo silny system korzeniowy , czy
nadmiar fosforu mógł być tego przyczyną ?
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2599
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Patrząc na zdjęcia,które pokazała gosias15 zastanawiam się dlaczego zaraza ziemniaczana pojawiła się w folii.Tunel,którego niejeden z nas mógłby pozazdrościć.Co zrobiono nie tak,że tak się stało?
Najprawdopodobniej był zamykany na noc ( a może także i w dzień ) Nic innego nie przychodzi mi do głowy.U mnie folia stara,miejscami łatana.Najwyższy czas by ją zmienić na nową,otwarta na przestrzał dzień i noc,jak do tej pory to niczym nie opryskane krzaki pomidorów.
Danka-04
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 17 maja 2020, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Powidz

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Zaraza ziemniaczana u mnie szaleje na pomidorach gruntowych ;:201 , pryskane 4 dni temu Acrobat'em ale na tych co chorują bardziej nie pomogło, jest coraz gorzej, oberwałam już na nich 3/4 liści, na łodygach wyszło bardzo dużo plam, coraz więcej owoców też je ma. Na pozostałych gruntowych postępuje wolniej. Mam też pomidory w tunelu, na razie nic im nie dolega, ale widząc na zewnątrz -kawałek od nich-krzaki w opłakanym stanie, postanowiłam je opryskać zapobiegawczo, mam Amistar, Acrobat, Ridomil Gold, Cabrio Duo? (mam też Miedzian, ale po postach wcześniej nie wierzę w jego moc przeciw zz). I następne pytanie co polecacie na drugą dawkę oprysku na te chore na dworze? Proszę o poradę co je uratuje albo chociaż te co słabiej chorują ;:151
Miłego dnia!
bandziorek27
50p
50p
Posty: 66
Od: 7 sty 2020, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Witam, czy ktoś może mi pomóc w zdiagnozowaniu choroby - początkowo myślałam ze to szara pleśń, później zaraza ziemniaczana a teraz nie mam pewności - pomidory w tunelu - pryskane na przemian Curzate, Amistal, Revus - nadal na liściach pojawiają się takie objawy - na owocach jeszcze nie zauważyłam zmian.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5134
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Zarazy ziemniaczanej nie da się definitywnie wyleczyć, można jedynie ją wyhamować. Dobre to, że nie ma objawów na owocach, ale nie ma gwarancji, że nie pojawi się.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7794
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Danka, z tych, które masz ; Amistar opti - zapobiegawczy i pod osłony - odpada, Acrobat- już pryskalas, Ridomil Gold - środek bardzo dobry w okresie intensywnego wzrostu , zapobiegawczy. Ma jednak Pewne właściwości lecznicze I chroni nowe przyrosty. Pozostaje Ci cabrio. I przy takim porażeniu trzeba chyba zastosować dosyć duże stężenie. Tam masz widełki 25 ml na 2 do 10 litrów wody. Masz chyba buteleczkę na 5 ml. Ja bym to dała na 1 litr wody. To i tak nie jest duże stężenie. Bo największe to by było 25 ml na 2 litry wody. Zreszta kombinuj sama, bo widzisz jak wyglądają krzaczki. Nie wiem ile masz krzaczków. Może wystarczy , najpierw pousuwać zarażone liście bo po co opryskiwac jak je i tak musisz zutylizować .
Pozdrawiam! Gienia.
bandziorek27
50p
50p
Posty: 66
Od: 7 sty 2020, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

ekonom rozmumiem ze to na pewno zaraza ziemniaczana? a czy takie owoce można jeść jeśli nie są porażone?

-- 17 lip 2020, o 11:07 --

Przepraszam - ekopom
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5134
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Pomidory nie są szkodliwe, gdy nie widać zmian chorobowych na owocach, ale jeśli będą intensywnie opryskiwane, to po tych środkach chemicznych według mnie mogą zaszkodzić. Dlatego ja uprawiam tylko w tunelu, żeby nie stosując oprysków mieć zdrowe owoce.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”