Ogródek Doroty - dodad cz.3
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, twój pieris ma takie dorodne wiechy kwiatostanów, a mój to obraz nędzy i rozpaczy. Co przez lato się zregeneruje to po zimie - szkoda gadać. Co ty robisz swojemu, że tak pięknie wygląda? Jaka to odmiana?
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
U mnie też dzisiaj było zimno i wiało makabrycznie.
Zastanawiam się nawet dlaczego nie mam wiatraka zamiast płacić STOEN'owi za prąd.
Może od jutra będzie słoneczko. Wszystko wtedy ruszy z kopyta.
Azaliom chyba nie szkodzi przycinanie, ładnie się wtedy zagęszczają
Zastanawiam się nawet dlaczego nie mam wiatraka zamiast płacić STOEN'owi za prąd.
Może od jutra będzie słoneczko. Wszystko wtedy ruszy z kopyta.
Azaliom chyba nie szkodzi przycinanie, ładnie się wtedy zagęszczają
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Igiełko, nie mam pojęcia co to za odmiana, karteczka dawno zniknęła. Właściwie niewiele mu robię. Wiosną siarczan amonu, potem jeszcze jakiś nawóz do kwasolubnych i tyle. No i tej zimy był troszkę okryty.
Asiu, pogoda dzis u nas była cudowna. W sam raz do pracy. A ceny prądu ostatnio rzeczywiście skłaniają do rozmyślań o własnej elektrowni
Dzisiejsza sobota była baaardzo pracowita. Plan był taki, żeby posadzić zywopłot ze szmaragdów. A skończyło sie na 10 godzinach non stop przy łopacie, przesadzonych 10 azaliach (6-7 letnich) kilku azaliach japońskich i w 90 % zakończonym azaliowym zakątku. I miejsce pod róże mi się zwalnia A wszystko przez moją szwagierkę Ona jest jak tajfun Ale może to i dobrze, bo mnie zmobilizowała.
Na początek powojnikowy zakup
A tak ruszają moje
Tak się zaczęło
A tu półmetek
Zdjęcia całości nie ma bo ciemno już było jak schodziłam do domu
Zostało przesadzenie wrzośców, ułożenie kamieni, wysypanie korą, ale to juz drobnostki.
Mam nadzieję, że jak azalie zakwitną to będzie pięknie.
Zmęczona jestem niemożebnie, ale jeszcze idę na spacerek po waszych ogrodach
Asiu, pogoda dzis u nas była cudowna. W sam raz do pracy. A ceny prądu ostatnio rzeczywiście skłaniają do rozmyślań o własnej elektrowni
Dzisiejsza sobota była baaardzo pracowita. Plan był taki, żeby posadzić zywopłot ze szmaragdów. A skończyło sie na 10 godzinach non stop przy łopacie, przesadzonych 10 azaliach (6-7 letnich) kilku azaliach japońskich i w 90 % zakończonym azaliowym zakątku. I miejsce pod róże mi się zwalnia A wszystko przez moją szwagierkę Ona jest jak tajfun Ale może to i dobrze, bo mnie zmobilizowała.
Na początek powojnikowy zakup
A tak ruszają moje
Tak się zaczęło
A tu półmetek
Zdjęcia całości nie ma bo ciemno już było jak schodziłam do domu
Zostało przesadzenie wrzośców, ułożenie kamieni, wysypanie korą, ale to juz drobnostki.
Mam nadzieję, że jak azalie zakwitną to będzie pięknie.
Zmęczona jestem niemożebnie, ale jeszcze idę na spacerek po waszych ogrodach
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Pracowity dzień miałaś Dorotko jak widzę.
Dobrze jest mieć do pomocy taki "dopalacz".
Świetnie to teraz będzie wyglądało.
Mam nadzieję, że wszystkie azalie się przyjmą.
Dobrze jest mieć do pomocy taki "dopalacz".
Świetnie to teraz będzie wyglądało.
Mam nadzieję, że wszystkie azalie się przyjmą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
I jeszcze się zebrałaś, żeby obfocić to się chwali
Jak azalie zakwitną, będzie... azaliowo
Jak azalie zakwitną, będzie... azaliowo
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Kawał roboty odwaliłaś,będzie pięknie...
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
O, jaki azaliowy gaj powstał! Jak taka grupa zakwitnie, widok będzie powalający! Widzę, że czas przesadzania wykorzystujesz, by wprowadzić w życie to, co tam podczas zimy wymyśliłaś...To mi przypomina o takim moim jednym jesionie...
Ale ładne te Twoje zdjęcia krokusów!
Ale ładne te Twoje zdjęcia krokusów!
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Oglądając tego typu ogrodowe remonty, mam od razu wyrzuty sumienia i barrrrrdzo zazdroszczę energii. Może dlatego, że nie posiadam szwagierki
U mnie tylko jeden powojnik podobnie wygląda. Reszta jak nieżywa
U mnie tylko jeden powojnik podobnie wygląda. Reszta jak nieżywa
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Nadrobiłam zaległości.
Ale zmiany
Będzie pieknie wyglądało jak wszystko zakwitnie.
Ja na razie mogę o tym pomarzyć. Na swoją nową rabatkę zakupiłam liliputy (taniej)
Do barwienia hortensji na niebiesko jest specjalny nawóz. Coś takiego użyłaś?
http://www.agrecol.pl/143-rosliny-ogrod ... -hortensji
Ale zmiany
Będzie pieknie wyglądało jak wszystko zakwitnie.
Ja na razie mogę o tym pomarzyć. Na swoją nową rabatkę zakupiłam liliputy (taniej)
Do barwienia hortensji na niebiesko jest specjalny nawóz. Coś takiego użyłaś?
http://www.agrecol.pl/143-rosliny-ogrod ... -hortensji
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witaj wiosennie Dorotko
Ależ zmiany - pracowicie i cudnie u Ciebie
Ależ zmiany - pracowicie i cudnie u Ciebie
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witajcie!
Grażynko, "dopalacz" wygrzebał mi wszystkie rosliny a potem sobie poszedł. A ja niestety musiałam je wszystkie jeszcze posadzić, ale już jest ok. Mogę się ruszać Mam nadzieję, że sie przyjmą, bryły korzeniowe były dosyć duże.
Gosia, zdjęcia robił M., wybrałam takie, na których nie ma moich wypiętych .....
Marylko,
Marta, mam nadzieje, że udało mi się nie posadzić różu obok pomarańczu, bo zawieszki ostały się na dwóch krzakach. Nie jest to dokładnie to co wymyśliłam zimą, bo nagle teściowa zdecydowała się na likwidacje części grządek i trzeba było działać szybko, ale miejsce na róże sie zrobiło. Jeszcze muszę przesadzić największego rh i wrzośce, ale to pod koniec tygodnia, bo teraz czas mi sie skurczył. Krokusy ci się podobają? no to jeszcze takie mam
Basiu, daj powojnikom troszkę czasu, odbiją od korzenia, nawet jak wszystkie pędy martwe. U mnie cztery startują z poziomu zero, ale to zeszłoroczne nabytki, więc i tak musiałabym nisko ciąć. A moje szwagierka to dopiero ma energii, żebyś widziała jej ogród
Małgoś witaj, ja tez nie jestem w stanie być wszędzie na bieżąco. Tych azalii nie kupowałam. Przesadzone z części od strony podjazdu, bo nie ma nawet jak tam przyciąć tui. Wszystko powłaziło na siebie. Muszę gdzieś pożyczyć elektryczną piłę lub nożyce do żywopłotu bo inaczej nie dam mu rady. Nawóz dokładnie ten
Bernadetko, witaj
Wiosna w pełni, wczoraj zaczęły kwitnąc tulipany i pierwszy żonkil. Trawnik rozkwita stokrotkowo (i nie tylko). Nie mam pojęcia skąd tam się wzięły takie różne
Miłego poniedziałku i całego nadchodzącego tygodnia
Grażynko, "dopalacz" wygrzebał mi wszystkie rosliny a potem sobie poszedł. A ja niestety musiałam je wszystkie jeszcze posadzić, ale już jest ok. Mogę się ruszać Mam nadzieję, że sie przyjmą, bryły korzeniowe były dosyć duże.
Gosia, zdjęcia robił M., wybrałam takie, na których nie ma moich wypiętych .....
Marylko,
Marta, mam nadzieje, że udało mi się nie posadzić różu obok pomarańczu, bo zawieszki ostały się na dwóch krzakach. Nie jest to dokładnie to co wymyśliłam zimą, bo nagle teściowa zdecydowała się na likwidacje części grządek i trzeba było działać szybko, ale miejsce na róże sie zrobiło. Jeszcze muszę przesadzić największego rh i wrzośce, ale to pod koniec tygodnia, bo teraz czas mi sie skurczył. Krokusy ci się podobają? no to jeszcze takie mam
Basiu, daj powojnikom troszkę czasu, odbiją od korzenia, nawet jak wszystkie pędy martwe. U mnie cztery startują z poziomu zero, ale to zeszłoroczne nabytki, więc i tak musiałabym nisko ciąć. A moje szwagierka to dopiero ma energii, żebyś widziała jej ogród
Małgoś witaj, ja tez nie jestem w stanie być wszędzie na bieżąco. Tych azalii nie kupowałam. Przesadzone z części od strony podjazdu, bo nie ma nawet jak tam przyciąć tui. Wszystko powłaziło na siebie. Muszę gdzieś pożyczyć elektryczną piłę lub nożyce do żywopłotu bo inaczej nie dam mu rady. Nawóz dokładnie ten
Bernadetko, witaj
Wiosna w pełni, wczoraj zaczęły kwitnąc tulipany i pierwszy żonkil. Trawnik rozkwita stokrotkowo (i nie tylko). Nie mam pojęcia skąd tam się wzięły takie różne
Miłego poniedziałku i całego nadchodzącego tygodnia
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Różności trawnikowe całkiem fajne... i śnieżniki... i złoć chyba... i fiołeczki... kolorowo
Zdjęcia z wypiętymi... oj... jak ja to znam zawsze tak kończy się temat: "To ja popracuję, a Ty pofotografuj"
Zdjęcia z wypiętymi... oj... jak ja to znam zawsze tak kończy się temat: "To ja popracuję, a Ty pofotografuj"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Mnie też się podobają różności trawnikowe, z takimi dodatkami to trawnik jest śliczny.
Ale przeróbki rabatowe przeprowadzasz, dużo masz tych azalii i nawet jak nie do końca będzie zgrane kolorystycznie to widok będzie oszałamiający jak wszystkie zakwitną.
Ale przeróbki rabatowe przeprowadzasz, dużo masz tych azalii i nawet jak nie do końca będzie zgrane kolorystycznie to widok będzie oszałamiający jak wszystkie zakwitną.