Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.
Warto zainteresować się nasionami czosnku niedźwiedziego posianymi w lipcu do skrzynek.
Jeśli ktoś ma problemy z kiełkowaniem nasion, to powinien kupować już skiełkowane. W tym wątku jest wystarczająco dużo napisane na temat kiełkowania i każdy kto to przeczytał to nie powinien mieć problemów z kiełkowaniem.
Przypominam, że w internecie są głupoty napisane i trzeba się trzymać tego co jest napisane na forum w tym wątku.
Jeśli kogoś interesują podstawy teoretyczne, to powinien przeczytać o kiełkowaniu w podręczniku "Fizjologia roślin".
Chciałbym jeszcze dodać, że co roku na swojej działce produkuje kilkanaście kilogramów nasion czosnku niedźwiedziego, ale bliżej na ten temat nie mogę pisać , ze względu na regulamin forum.
Warto zainteresować się nasionami czosnku niedźwiedziego posianymi w lipcu do skrzynek.
Jeśli ktoś ma problemy z kiełkowaniem nasion, to powinien kupować już skiełkowane. W tym wątku jest wystarczająco dużo napisane na temat kiełkowania i każdy kto to przeczytał to nie powinien mieć problemów z kiełkowaniem.
Przypominam, że w internecie są głupoty napisane i trzeba się trzymać tego co jest napisane na forum w tym wątku.
Jeśli kogoś interesują podstawy teoretyczne, to powinien przeczytać o kiełkowaniu w podręczniku "Fizjologia roślin".
Chciałbym jeszcze dodać, że co roku na swojej działce produkuje kilkanaście kilogramów nasion czosnku niedźwiedziego, ale bliżej na ten temat nie mogę pisać , ze względu na regulamin forum.
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.
Dzisiaj coś o zakładaniu parapetowej plantacji czosnku niedźwiedziego.
Potrzebne są pojemniczki ,ziemia liściowa i skiełkowane nasiona czosnku niedźwiedziego.
Do pojemniczków dajemy ziemię liściową do 2/3 objętości i lekko ugniatamy. Pozostałe 1/3 objętości zapełniamy skiełkowanymi nasionami wymieszanymi z ziemią liściową i lekko ugniatamy.
Już we wrześniu możemy zacząć pracę, gdy nasiona zaczynają kiełkować lub od połowy października, jak już wszystkie wykiełkują.
Jak ktoś jest ambitny, to może zacząć hodowlę, bo ma do dyspozycji tysiące siewek zróżnicowanych genetycznie.
Dzisiaj coś o zakładaniu parapetowej plantacji czosnku niedźwiedziego.
Potrzebne są pojemniczki ,ziemia liściowa i skiełkowane nasiona czosnku niedźwiedziego.
Do pojemniczków dajemy ziemię liściową do 2/3 objętości i lekko ugniatamy. Pozostałe 1/3 objętości zapełniamy skiełkowanymi nasionami wymieszanymi z ziemią liściową i lekko ugniatamy.
Już we wrześniu możemy zacząć pracę, gdy nasiona zaczynają kiełkować lub od połowy października, jak już wszystkie wykiełkują.
Jak ktoś jest ambitny, to może zacząć hodowlę, bo ma do dyspozycji tysiące siewek zróżnicowanych genetycznie.
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.
Post nie ma charakteru komercyjnego, tylko charakter informacyjny, aby forumowicze nie wierzyli w bzdury pisane w internecie.
Od dwóch tygodni wysyłam skiełkowane nasiona, zamówione w lipcu.
Do tej pory nie było mrozu, a dodam, że nie mam tak dużej lodówki, aby zmieścić w niej tyle nasion.
Do wysłania mam w sumie 10kilogramów nasion, czyli około 800tys sztuk.
Nasiona będę wysyłał do początku grudnia.
Dwa zdjęcia pokazujące jak wyglądają nasiona wysyłane razem z podłożem.
Dwa zdjęcia pokazujące skiełkowane nasiona w zbliżeniu.
Post nie ma charakteru komercyjnego, tylko charakter informacyjny, aby forumowicze nie wierzyli w bzdury pisane w internecie.
Od dwóch tygodni wysyłam skiełkowane nasiona, zamówione w lipcu.
Do tej pory nie było mrozu, a dodam, że nie mam tak dużej lodówki, aby zmieścić w niej tyle nasion.
Do wysłania mam w sumie 10kilogramów nasion, czyli około 800tys sztuk.
Nasiona będę wysyłał do początku grudnia.
Dwa zdjęcia pokazujące jak wyglądają nasiona wysyłane razem z podłożem.
Dwa zdjęcia pokazujące skiełkowane nasiona w zbliżeniu.
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.
Obecnie mamy czas jesiennego siania nasion czosnku niedźwiedziego.
Wysianie 1kilograma nasion odpowiada posadzeniu 80tys cebulek.
Trudno sobie wyobrazić racjonalne kupno i posadzenie takiej ilości cebulek,
szczególnie, że na rynku są głównie cebulki pozyskiwane nielegalnie w lasach.
youtu.be/ZGF52Kjuvck
Obecnie mamy czas jesiennego siania nasion czosnku niedźwiedziego.
Wysianie 1kilograma nasion odpowiada posadzeniu 80tys cebulek.
Trudno sobie wyobrazić racjonalne kupno i posadzenie takiej ilości cebulek,
szczególnie, że na rynku są głównie cebulki pozyskiwane nielegalnie w lasach.
youtu.be/ZGF52Kjuvck
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.
Ponieważ wątek robi się nudny i monotonny, więc proponuję, aby jakiś forumowicz zgłosił się do mnie,
a ja mu wyślę skiełkowane nasiona czosnku niedźwiedziego do uprawy parapetowej.
Oczywiście wyślę bezpłatnie, bo na forum nie można prowadzić działalności komercyjnej.
W zamian obdarowany opisze swoją plantację parapetową, co uatrakcyjni ten wątek.
Ponieważ wątek robi się nudny i monotonny, więc proponuję, aby jakiś forumowicz zgłosił się do mnie,
a ja mu wyślę skiełkowane nasiona czosnku niedźwiedziego do uprawy parapetowej.
Oczywiście wyślę bezpłatnie, bo na forum nie można prowadzić działalności komercyjnej.
W zamian obdarowany opisze swoją plantację parapetową, co uatrakcyjni ten wątek.
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.
Kupując nasiona czosnku niedźwiedziego, najlepiej kupować już skiełkowane, bo później są często problemy z ich kiełkowaniem.
Kupując nasiona czosnku niedźwiedziego, najlepiej kupować już skiełkowane, bo później są często problemy z ich kiełkowaniem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7036
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
mutagen pisze:Pozdrawiam.
Forumowicze, którzy w lipcu posiali do skrzynek nasiona czosnku niedźwiedziego, mogą teraz pojechać na działkę i ze skrzynek wziąć skiełkowane nasiona.
Można je posiać do pojemniczków i dać na parapet, aby zimą mieć świeże liście jako przyprawy.
Szczerze mówiąc to nie do końca wierzę, że z nasion wysianych w lipcu już zimą można uzyskać liście nadające się do konsumpcji. Ale jak nie spróbuję to się nie przekonam. Na wszelki wypadek posadziłem też większe i mniejsze cebule.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 13 cze 2016, o 00:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Ostatnio mocno zainteresował mnie temat czosnku niedźwiedziego i musiałem przejść procedurę odzyskiwania hasła, żeby móc zalogować się na forum i dołączyć do tego wątku.
Jestem w trakcie wprowadzania do mojego ogrodu różnych zapomnianych roślin jadalnych jak świerząbek bulwiasty, topinambur itp. Teraz przyszła pora na czosnek niedźwiedzi.
Mieszkam na Mazowszu a dokładnie w Skierniewicach i nigdzie w okolicy nie rośnie żaden czosnek niedźwiedzi. Pomyślałem, że mogę go zaintrodukować w mojej okolicy. Moja działka mieści się w dolinie naszej rzeczki Łupia. Ze względu na dość duży spadek terenu połowę tej działki nie uprawiam od dawna i aktualnie porasta ją dość duży lasek (tak na oko 20 letni) złożony głównie z klonów, kilku olch, jest kilka dębów, jakaś brzoza i dwa 30 letnie orzechy nad samą rzeką.
Na działce rośnie dużo pokrzyw. Niestety tereny odsłonięte są bardzo porośnięte jeżyną, z którą muszę się jeszcze rozprawić.
Kupiłem ostatnio 150 2-letnich cebulek czosnku i posadziłem w pęczkach po 4 sztuki w różnych miejscach tam gdzie jest ściółka i teren nie jest porośnięty jeżynami i pokrzywami. Zobaczymy co z tego wyrośnie w przyszłym roku.
Jestem w trakcie wprowadzania do mojego ogrodu różnych zapomnianych roślin jadalnych jak świerząbek bulwiasty, topinambur itp. Teraz przyszła pora na czosnek niedźwiedzi.
Mieszkam na Mazowszu a dokładnie w Skierniewicach i nigdzie w okolicy nie rośnie żaden czosnek niedźwiedzi. Pomyślałem, że mogę go zaintrodukować w mojej okolicy. Moja działka mieści się w dolinie naszej rzeczki Łupia. Ze względu na dość duży spadek terenu połowę tej działki nie uprawiam od dawna i aktualnie porasta ją dość duży lasek (tak na oko 20 letni) złożony głównie z klonów, kilku olch, jest kilka dębów, jakaś brzoza i dwa 30 letnie orzechy nad samą rzeką.
Na działce rośnie dużo pokrzyw. Niestety tereny odsłonięte są bardzo porośnięte jeżyną, z którą muszę się jeszcze rozprawić.
Kupiłem ostatnio 150 2-letnich cebulek czosnku i posadziłem w pęczkach po 4 sztuki w różnych miejscach tam gdzie jest ściółka i teren nie jest porośnięty jeżynami i pokrzywami. Zobaczymy co z tego wyrośnie w przyszłym roku.
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.przemek1136 pisze: Szczerze mówiąc to nie do końca wierzę, że z nasion wysianych w lipcu już zimą można uzyskać liście nadające się do konsumpcji. Ale jak nie spróbuję to się nie przekonam. Na wszelki wypadek posadziłem też większe i mniejsze cebule.
W tym wątku zamieszczałem zdjęcia liści wyrosłych z nasion posianych w lipcu, ale pozwolę je sobie jeszcze raz zamieścić.
Na tym z zdjęciu liście wyrosłe z nasion są po lewej stronie, a po prawej liście wyrosłe z cebulek jednorocznych.
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Pozdrawiam.panczo pisze:Ostatnio mocno zainteresował mnie temat czosnku niedźwiedziego i musiałem przejść procedurę odzyskiwania hasła, żeby móc zalogować się na forum i dołączyć do tego wątku.
Jestem w trakcie wprowadzania do mojego ogrodu różnych zapomnianych roślin jadalnych jak świerząbek bulwiasty, topinambur itp. Teraz przyszła pora na czosnek niedźwiedzi.
Mieszkam na Mazowszu a dokładnie w Skierniewicach i nigdzie w okolicy nie rośnie żaden czosnek niedźwiedzi. Pomyślałem, że mogę go zaintrodukować w mojej okolicy. Moja działka mieści się w dolinie naszej rzeczki Łupia. Ze względu na dość duży spadek terenu połowę tej działki nie uprawiam od dawna i aktualnie porasta ją dość duży lasek (tak na oko 20 letni) złożony głównie z klonów, kilku olch, jest kilka dębów, jakaś brzoza i dwa 30 letnie orzechy nad samą rzeką.
Na działce rośnie dużo pokrzyw. Niestety tereny odsłonięte są bardzo porośnięte jeżyną, z którą muszę się jeszcze rozprawić.
Kupiłem ostatnio 150 2-letnich cebulek czosnku i posadziłem w pęczkach po 4 sztuki w różnych miejscach tam gdzie jest ściółka i teren nie jest porośnięty jeżynami i pokrzywami. Zobaczymy co z tego wyrośnie w przyszłym roku.
Wydaje mi się, że do przetestowania działki wystarczy 15cebulek i dwa lata obserwacji.
Więcej sensu według mnie ma uprawa w skrzynkach, która jest wszędzie możliwa.
- Doniczkowczak
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 16 lis 2022, o 07:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2
Dzisiaj zapowiadają w mediach pierwsze wielkie opady śniegu a jak pokazuje praktyka, nie zawsze takie zapowiedzi się sprawdzają.
Czy ktoś z Was będzie kierował się założeniem, że dzisiaj nie dojdzie do zamarznięcia ziemi i też posieje skiełkowane nasiona czy też nie? Bo u mnie na razie jest taka sama temperatura jaka była wczoraj o tej samej porze.
Czy ktoś z Was będzie kierował się założeniem, że dzisiaj nie dojdzie do zamarznięcia ziemi i też posieje skiełkowane nasiona czy też nie? Bo u mnie na razie jest taka sama temperatura jaka była wczoraj o tej samej porze.
Dlaczego cierpiałeś za mnie, drogi Jezu?
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani
Z miłości! Gwoździe... korona... krzyż... wszystko z miłości do mnie!
Święta Gemma Galgani