Z jednej strony uciecha bo nie trzeba przerywać. A z drugiej problem jak i czym prysnąć, żeby nie zaszkodzić swemu zdrowiu. I takie to są rozterki w tym naszym ogródku. No nie wiem ,jak nie lubisz przerywania to może rozważ uprawę z rozsady. Jak dla mnie to z rozsadą jest ogólnie mniej pracy niż z siewu bezpośredniego. O! jeszcze coś mi się pomyślało. Może posiej nasionka jednokiełkowe i okryj specjalną drobną siatką, przez którą żadne owady nie przejdą.justa_be pisze:Ja wybieram zawsze odmiany jednokiełkowe, nie muszę ich przerywać. Tylko na burakach co roku mam takie skacząco latające robaki, chyba wtyk amerykański lub straszyk i nie wiem jak się ich pozbyć.
Buraki czerwone cz.1
Re: Buraki czerwone
ewikk77 Ja też nigdy buraczków nie pryskałam. Sieję zwykłe w kłębkach i nie śpieszę się z przerywką. Pewnie ,że coś tam się przypałęta ale w grupie siła. W ub. roku posadziłam b. wcześnie ze sporej rozsady i jak robactwo wygłodniało/zaatakowało, to buraczki były już tak duże, że nie wpłynęło to na zahamowanie wzrostu i tym samym końcowy plon.
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 739
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Buraki czerwone
Telimenka a wiesz właśnie niedawno myślałam o takiej siatce na kapustę, bo mam zamiar kupić kilka sztuk w tym roku i sprawdzić czy coś urosnie
Może i na buraki się sprawdzi.
-- 22 sty 2021, o 22:23 --
Błażej, mszyce to u mnie kolejny coroczny problem, i mrówki. Niestety mieszkam na tzw piaskach, same łąki i nieużytki w okół.
Wpuściłam jesienią do warzywnika kury, może coś wydziobią tego robactwa. Przekopię jeszcze i znów dam im połazić
Może i na buraki się sprawdzi.
-- 22 sty 2021, o 22:23 --
Błażej, mszyce to u mnie kolejny coroczny problem, i mrówki. Niestety mieszkam na tzw piaskach, same łąki i nieużytki w okół.
Wpuściłam jesienią do warzywnika kury, może coś wydziobią tego robactwa. Przekopię jeszcze i znów dam im połazić
Pozdrawiam ;)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 13 mar 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Buraki czerwone
Jak rozpoznać odmianę jednopęczkową?justa_be pisze:Ja wybieram zawsze odmiany jednokiełkowe, nie muszę ich przerywać. Tylko na burakach co roku mam takie skacząco latające robaki, chyba wtyk amerykański lub straszyk i nie wiem jak się ich pozbyć.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 13 mar 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Buraki czerwone
justa_be
No właśnie przyglądam się tym moim opakowaniom i nic wypatrzeć nie mogę Do tej pory się dziwiłam zagranicznym guru upraw warzywniczych, że buraczki wysiewają w wielodoniczkach jako "multisown", dla mnie to było szaleństwo, ale widocznie u nas częściej można dostać nasionka "pakieciki"
No właśnie przyglądam się tym moim opakowaniom i nic wypatrzeć nie mogę Do tej pory się dziwiłam zagranicznym guru upraw warzywniczych, że buraczki wysiewają w wielodoniczkach jako "multisown", dla mnie to było szaleństwo, ale widocznie u nas częściej można dostać nasionka "pakieciki"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9746
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Buraki czerwone
O tym , że nasiono buraka to nie jest jedno nasiono dowiedziałam się dopiero kilka
lat temu . Wcześniej dziwiłam się , że tak ładnie posiałam a rosną po kilka , chociaż
zupełnie mi to nie przeszkadzało . Buraki bardzo dobrze przyjmują się z sadzonek i
tak zawsze miałam puste miejsca .W tym roku miałam wszystkie z rozsady . Wysiałam
w tunelu następnie przesadziłam do gruntu . Ważniejsze jak dla mnie jest to , czy odmiana jest
odporna na jarowizację .
elizu skoro nie ma informacji , że to odmiana jednokiełkowa to pewnie nie jest . Odszukaj
opis tej odmiany w internecie , może będzie dokładniej opisana .
lat temu . Wcześniej dziwiłam się , że tak ładnie posiałam a rosną po kilka , chociaż
zupełnie mi to nie przeszkadzało . Buraki bardzo dobrze przyjmują się z sadzonek i
tak zawsze miałam puste miejsca .W tym roku miałam wszystkie z rozsady . Wysiałam
w tunelu następnie przesadziłam do gruntu . Ważniejsze jak dla mnie jest to , czy odmiana jest
odporna na jarowizację .
elizu skoro nie ma informacji , że to odmiana jednokiełkowa to pewnie nie jest . Odszukaj
opis tej odmiany w internecie , może będzie dokładniej opisana .
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Buraki czerwone
Nie ma na ten moment odmiany buraka o kłębkach tylko i wyłącznie z jednym nasieniem .
Odmianą, która ma największy odsetek kłębków jednonasiennych to odm. 'Patryk'.
Odmianą, która ma największy odsetek kłębków jednonasiennych to odm. 'Patryk'.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9746
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Buraki czerwone
W ubiegłym roku siałam Zeppo i Wodana . Nie zakwitły , Zeppo w dodatku
odporny na chwościka , Wodan nie .
odporny na chwościka , Wodan nie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6929
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Buraki czerwone
Zeppo F1 jest nieco wcześniejszy od Wodan F1 no i ma bardzo silne ulistnienie co akurat dla mnie ma bardzo duże znaczenie gdyż bardzo dużo buraczków wykorzystuję na botwinkę. Rozsadę odmian odpornych na jarowizację można wysadzać w tunelu już ok. 15 III a ponieważ produkcja rozsady 2-3 listkowej trwa 25-30 dni o pierwszych wysiewach można myśleć w połowie II. Tak jak pisze anulab Wodan F1 wymaga dokładnej ochrony przeciwko chwościkowi więc przeznaczanie go na botwinkę jak dla mnie odpada.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9746
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Buraki czerwone
Wczoraj kupiłam nasiona odmiany Detroit 2 . Trafiłam w necie na opisy ,
że do zbioru 58 dni , to możliwe ?
że do zbioru 58 dni , to możliwe ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6929
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Buraki czerwone
To jest oczywiście możliwe tylko, że ..... Osoba tworząca opis odmiany zapomniała dodać, że to będzie zbiór botwiny lub w najlepszym razie buraczków w pęczkach. W celu wytworzenia dużych buraków odmiana będzie potrzebowała jeszcze ok. 1 miesiąca. Detroit 2 (Bakker Brothers) to odmiana tolerancyjna na jarowizację i wczesna więc prawdopodobnie w opisie chodziło o zaprezentowanie tej odmiany jako odmiany dobrze nadającej się do upraw pod osłony. Nie wiem jak u niej z ulistnieniem ale będę się przyglądał tej odmianie jak u Ciebie rośnie. Ja pozostaję wierny Zeppo F1.
Dla wczesnych odmian można przyjąć, że zbiór na botwinę przypada po 8 tygodniach od wysiewu (50-70 dni) a z rozsady po 30-50 dniach od wysadzenia. Produkcja rozsady 2-3 listkowej to ok. 25-30 dni.
Dla wczesnych odmian można przyjąć, że zbiór na botwinę przypada po 8 tygodniach od wysiewu (50-70 dni) a z rozsady po 30-50 dniach od wysadzenia. Produkcja rozsady 2-3 listkowej to ok. 25-30 dni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9746
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Buraki czerwone
Tak myślałam , że zapomnieli dopisać czego się po tych 58 dniach spodziewać .
Posieję go dla porównania z inną wczesną odmianą .
Posieję go dla porównania z inną wczesną odmianą .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7835
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Buraki czerwone
Anula, powinnaś być zadowolona. Miałam tę odmianę w USA i jak tylko zobaczyłam ją w sklepie internetowym tutaj, w Polsce to kupiłam. Faktycznie wczesna, mnie bardziej chodziło o wybarwienie korzenia, są pięknie, intensywnie wybarwione, nie lubię jasnych smug w przekroju. Olbrzymy nie porosły, takie w sam raz, jak gęsie jaja - ale ziemia piaszczysta u nas na działce. Na glinie (w USA) były piękne, w liściach i w korzeniu. I chwościka nie złapały, ale nie wiem czy okazji nie miały czy odporne są.
Pozdrawiam! Gienia.