Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
eukomis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4144
Od: 13 sty 2008, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu na ziemiurki to wywar z tytoniu.
pozdrawiam Halina

*spis wątków
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

HALINKO czzzzzego ja im już nie dawałam . Dzisiaj czytałam ,ze herbata sucha dobrze na nie wpływa ,wiec nasypałam do doniczek herbaty . Miałam kupić Nomolt ,ale podobno wycofany
TOSIA zobaczymy jaka bedzie pogoda bo moze sie tam przejdę po trochę kurzeńca do tomatow :;230
MAŁGOSIU zobaczymy czy zakwitnie . Fajnie by było
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
majar
1000p
1000p
Posty: 1006
Od: 26 sty 2011, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jakaś plaga z tymi ziemiórkami czy co? :roll: Jak żyję nigdy tego nie miałam. W tym roku nie mogę się ich pozbyć. Zaś jedna lata. :evil: Może - jak cieplej się zrobi - wystawię doniczki na balkon i niech odlecą. Nomolt jest na Korfantego, znaczy był.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu a ja dzisiaj poszalałam dzisiaj w ogródku i miałam taka radochę ;:138 ....inna sprawa ,ze stan niektórych roślin...nieciekawy
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

DOROTKO u mnie nie ma co jeszcze szaleć ziemia tylko powierzchniowo jest miękka [w każdym razie u mnie ]. Porobiłam tylko różom fotki i nic więcej . mokro ,mokro i jeszcze raz mokro . Podobno od soboty pogoda ma sie znów zmienic na -6 w dzień i w nocy :twisted: . Dalej będzie zastój w pracach i tak 2 tygodnie
MAJU u mnie każdego roku w zimie to samo . Taka wredna ziemia jest w sklepach z tymi larwami . Juz nie wiadomo od jakiego producenta ją kupować . To nie rozwiaze problemu bo tylko muszki uciekną a larwy pozostaną w ziemi . Dltego Nomolt jak najbardziej na nie wskazany bo inaczej poniszczą całe rośliny . Te larwy odżywiają sie korzeniami roślin już mi zezarły 3 pięknie wyrośnięte Rycynusy . Miały 0 korzeni :evil:
To moje patyczki
Obrazek Obrazek
i różane krzaczki tylko niektóre
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
majar
1000p
1000p
Posty: 1006
Od: 26 sty 2011, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Tobie, Jadziu to i kij od miotły wypuści zielone pączki. :D Ziemiórki przyszły wraz z podkładem do storczyków. :? Na Nomolt uważaj, bo kiedyś kupiliśmy całkiem pustą buteleczkę, ale wymienili.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadzia moje róze podobnie wyglądają ;:108 , mam nadzieje,ze poodbijają ładnie :uszy
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu ja chciałam spróbować czosnku na te robale ,ale nie miałam to posypałam takim w granulkach i nie widzę już tych ścierw ,a tyle ich łaziło,że szok.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Z Chopina to raczej nic nie będzie.
Popękane od mrozu, na pewno nie odbiją.
Ziemiórki przychodzą z kupowaną ziemią, to prawda a często też z roślinami.
Ja każdą ziemię traktuję najpierw mikrofalówką.
Nie mam ani jednej ziemiórki w domu.
Spróbuj opryskać mydłem potasowym, daje dobre efekty, ale trzeba powtórzyć w odstępach kilkudniowych.
Można też wstawić paski zółtych tablic lepnych, też daje dość dobry efekt.
Grażyna.
kogro-linki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu,
widzę, że część patyczków się przyjęła ;:138
optymistyczny widok!
Ostatnio przerzuciłam się na ziemię Substrala, jest troszkę droższa ale wyjątkowo dobra, prawdziwy czarnoziem już z dodatkiem nawozu, nie sam torf jak w większości firm, i nie miałam już ziemiórek :)
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Ja Jadziu kupuję ziemię w OBI do pelargonii w workach 50 litrowych, firma AGRO CS (http://www.agrocs.cz ) to pewnie Czeska, ogrodnik powiedział mi, że jest dobra, nigdy nie miałam ziemiórek. W pracy też tylko tą zawsze kupują i jest ok. Jest z tych droższych, ale to nie jest jakaś kwota znacząca. Mnie się sprawdziła.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

KRYSIU też miałam teraz czeską ziemię, a tak zawsze kupuje też tę z Substrala . Ta ziemia była z odżywka . Mam to niestety każdego roku . Część zasiewów zawsze mi sie niszczy . Juz miałam takie piekne Rycynusy i zostały bez korzonków . Teraz następna partia nie chce w ogóle sie ruszyć :evil: , ale za to wychodzi mi już 3 sadzonka Kobei . Jak masz samochód to możesz wielki worek wziąć ale w rękach ;:224 to nie za bardzo
EWCIU Chopinowe patyczki popękały nie wiem czemu ;:224 Tez miałam tę z Substrala ,ale teraz nie ma mi kto jej przywieżć ;:224 . Mam nadzieję ,że teraz ruszą rosliny ,bo gady chyba znikną . Kupiłam wreszcie Nomolt i już dostały wszystkie doniczkowe dawkę .
GRAŻYNKO . jedną ziemię też miałam wyprażoną ,ale nawet tam mi sie znalazły . Takie tablice czy woda to tylko ,zeby muszki nie latały ,ale problemu nie zlikwidujesz tym ,bo larwy dalej siedza w ziemi i niszczą korzenie :evil: Też tak przypuszczam ,że z Chopina nic nie bedzie widocznie jest słabszym okazem niż Burgund czy Lincoln czy nawet Fresja, bo ta pomimo ,że czapka jej z głowy zleciała jest żywa . Niestety wiekszość róż bedzie musiała być krótko przycięta .
LUCYNKO tylko Nomolt pomoże uwolnić sie od tych larw i muszek
DOROTKO czyli wszystkie zywe ,i na pewno odbiją
MAJU pojechałam do Bytomia na Korfantego . Dla mnie to jest najlepszy sklep z fachową obsługą zresztą Podgórna też ,ale wolę uderzac w to 1 miejsce . Srodek kupiony Oprysk zrobiony

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu to dobrze że masz już czym to świństwo wytruć. Najlepiej wyprażyć w piekarniku w bardzo wysokiej ziemi. W zeszłym roku nastawiłam na 80 stopni i piekłam chyba pół dnia co jakiś czas mieszając, teraz mam kupioną nie wiem co to za jaka, też muszę wsadzić do piekarnika i wypiec. W takiej wysokiej temperaturze to chyba nic nie przeżyje. :evil:
Róże i patyczki masz w podobnym stanie jak moje, część traci skórkę taka przemarznięta i chyba dość sporo mi wypadnie. :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”