Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
A jak ją chcesz prowadzić? Jako niskie drzewko?Nie chcesz po prostu pozostawić naturze jej rozkrzewienie?
Bo to rośnie dość wielkie drzewo.
Ile teraz ma wysokości ten 'patyk"?
Tutaj jest dyskusja na temat jej cięcia viewtopic.php?p=5652493#p5652493
Bo to rośnie dość wielkie drzewo.
Ile teraz ma wysokości ten 'patyk"?
Tutaj jest dyskusja na temat jej cięcia viewtopic.php?p=5652493#p5652493
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Witaj. Raczej chce prowadzić jako większe drzewo. Słyszałem że po podcięciu rośnie szybciej. Dziękuję za rady
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Nawet bez cięcia rośnie szybko, najszybciej w ogrodzie ze wszystkich drzew.
Chyba, że chcesz mieć nowe sadzonki.
Chyba, że chcesz mieć nowe sadzonki.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Masz na myśli rozmnazanie ? Wszędzie piszą że po podcięciu rośnie szybciej i jest bardziej zahartowana. Po prostu nie wiem czy mogę uciac kikut na wysokości około 5 cm i zostawić takie coś i czekać na rozrost. Na wysokości 5 cm nie ma żadnego paka bo są wyżej. Czy pozostawienie kikuta 5 cm nad ziemią bez pąków nie jest ryzykowne ?GrazynaW pisze:Nawet bez cięcia rośnie szybko, najszybciej w ogrodzie ze wszystkich drzew.
Chyba, że chcesz mieć nowe sadzonki.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Przeczytałm o paulowni wiele artykułów w internecie. Żaden chyba nie polecał tak niskiego obcięcia a w ogóle przycinanie paulowni wiąże się z pozyskiwaniem nowych sadzonek. Tak samo jak wycięcie 8-10 letnich drzew celem uzyskania cennego surowca do przemysłu meblowego. Paulownia stała się modna właśnie ze względu na ten surowiec i szybkość z jaką rośnie. Po ścięciu wokół pnia wyrasta kilka nowych sadzonek, czyli materiał na kolejne drzewa.
Po obcięciu na wys. 5 cm na pewno bardziej się nie zahartuje, tak młodą roślinę można na zimę owinąć włókniną zimową. Hartowanie musi przebiegać wraz z jej wzrostem i to przez kilka następnych lat. W naszym ogrodzie późną jesienią cały pień był owinięty aż do marca z powodu pęknięcia kory, mimo zastosowania maści ogrodniczej zdecydowałm się na taką ochronę niewiedząc, jak mroźna będzie zima.
Podziękowała nam za to pięknym kwitnieniem, które rozłoży się na pewno na cały maj, pączków ma setki.
Po obcięciu na wys. 5 cm na pewno bardziej się nie zahartuje, tak młodą roślinę można na zimę owinąć włókniną zimową. Hartowanie musi przebiegać wraz z jej wzrostem i to przez kilka następnych lat. W naszym ogrodzie późną jesienią cały pień był owinięty aż do marca z powodu pęknięcia kory, mimo zastosowania maści ogrodniczej zdecydowałm się na taką ochronę niewiedząc, jak mroźna będzie zima.
Podziękowała nam za to pięknym kwitnieniem, które rozłoży się na pewno na cały maj, pączków ma setki.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 28 maja 2018, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Jest kilka artykułów o Paulowni wszędzie piszą o przycinaniu jednorocznych sadzonek żeby silnie rosła. Nie interesuje mnie kwitnienie , chce żeby Paulownia poszła w liście. Da się to zrobić podcięciem ?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Nie odpowiem bo tego nie stosowałam.
Może inni się wypowiedzą.
Może inni się wypowiedzą.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Z moją było tak, po pierwszej zimie przemarzła do poziomu gruntu, odbiła kilkoma pędami i rosła jak szalona. wybrałam jeden jako pień a resztę wycięłam, poprowadziłam na drzewo. Co roku muszę pień czyścić z nowych odrostów, bo puszcza bez opamiętania. Dała też odrost ze dwa metry dalej i ten zamierzam ciąć co roku przy ziemi, nie chcę dwóch paulowni obok siebie, to wielkie drzewa.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Iwonko a może tą drugą zupełnie usunąć kiedy korzenie jeszcze nie za wielkie, wtedy odpada problem z cięciem.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Grażynko, ona wcale nie jest taka mała, jakoś tak niezauważenie wyrosła. Pstryknę później fotkę.
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Dzień dobry ;)
Przeczytałam cały wątek i doszłam do wniosku, że choć walka o paulownie jest trudna, to warto próbować bo drzewko obsypane kwiatkami jest niesamowite!
Próbuje teraz podjąć decyzję, czy szukać gotowego patyka, sadzonki, czy siać z nasion... Nasiona ideologicznie mi najbardziej się podobają, bo to musi być wspaniałe uczucie oglądać drzewo prowadzone samodzielnie od ziarenka ale większy badylek pewnie ma większe szanse na przetrwanie.
I chyba spróbuje obu sposobów... nasionka wysieje i przez jakiś rok będę traktowała jak roślinke doniczkową, potem wskoczy do gruntu. Co do opcji z badylkiem, powiedzcie mi: jest sens jeszcze teraz rozglądać się za drzewkiem do kupna, czy już za późno na takie ruchy?
Ogrodnikiem jestem baaaardzo początkującym ;) dwa miesiące temu dostałam od rodziców działkę, ale od tego czasu praktycznie wychodzę stamtąd tylko do spania i jak (bardzo) pada deszcz
Przeczytałam cały wątek i doszłam do wniosku, że choć walka o paulownie jest trudna, to warto próbować bo drzewko obsypane kwiatkami jest niesamowite!
Próbuje teraz podjąć decyzję, czy szukać gotowego patyka, sadzonki, czy siać z nasion... Nasiona ideologicznie mi najbardziej się podobają, bo to musi być wspaniałe uczucie oglądać drzewo prowadzone samodzielnie od ziarenka ale większy badylek pewnie ma większe szanse na przetrwanie.
I chyba spróbuje obu sposobów... nasionka wysieje i przez jakiś rok będę traktowała jak roślinke doniczkową, potem wskoczy do gruntu. Co do opcji z badylkiem, powiedzcie mi: jest sens jeszcze teraz rozglądać się za drzewkiem do kupna, czy już za późno na takie ruchy?
Ogrodnikiem jestem baaaardzo początkującym ;) dwa miesiące temu dostałam od rodziców działkę, ale od tego czasu praktycznie wychodzę stamtąd tylko do spania i jak (bardzo) pada deszcz
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo
Jaga wiosna jest dobrym czasem na kupno drzewka, do jesieni daleko, zdąży się ukorzenić.
Jestem również za sianiem, zdjęcia powyżej przedstawiają moje drzewo wysiane 10 lat temu! Jestem z niego dumna.
Jestem również za sianiem, zdjęcia powyżej przedstawiają moje drzewo wysiane 10 lat temu! Jestem z niego dumna.