Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mam pytanie - czy haworsja kwitnie jednokrotnie? Zakwitła jakiś czas temu i nie widać stożka wzrostu. Będę wdzięczny, jak ktoś się odezwie. A roślinki super '
żeby im słoneczko grzało .
żeby im słoneczko grzało .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Dzięki Twoim poradom moje adenium szykuje się do kwitnienia , pierwszy raz Dziękuje
Pozdrawiam Anna
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Nie mam roślin, które cieszyłyby zbyt często swoimi kwiatami, a jednak moje roślinki z kaudexem, które są moimi "Nr 1", od czasu do czasu zakwitają:
- miałem dwie roślinki rosnące w tej samej doniczce, niestety z nieznanych dla mnie przyczyn, jedna pod koniec zimy "padła". Kaudex zrobił się bardzo miękki, zwiotczały, liczyłem że jedna z nich zakwitnie innym kolorem kwiatów trudno, może jeszcze uda się zdobyć - bardzo, niewymagająca ciekawa roślina.
- Do drugiego w tym roku kwitnienia szykuje się:
- w pierwszej próbie kwitnienia w tym sezonie, było cztery pąki, całkowicie rozkwitł tylko jeden, pozostałe trzy "próbowały" rozkwitnąć, ale im się to nie udało. Bardzo liczę, że teraz będzie dużo, dużo lepiej, oby słoneczna, ciepła pogoda dopisała.
Mam jeszcze jedną roślinkę, kwitnącą innym kolorem kwiatów, ale jeszcze nie widzę żeby oznak, że zdecydowała się kwitnienie.
- miałem dwie roślinki rosnące w tej samej doniczce, niestety z nieznanych dla mnie przyczyn, jedna pod koniec zimy "padła". Kaudex zrobił się bardzo miękki, zwiotczały, liczyłem że jedna z nich zakwitnie innym kolorem kwiatów trudno, może jeszcze uda się zdobyć - bardzo, niewymagająca ciekawa roślina.
- Do drugiego w tym roku kwitnienia szykuje się:
- w pierwszej próbie kwitnienia w tym sezonie, było cztery pąki, całkowicie rozkwitł tylko jeden, pozostałe trzy "próbowały" rozkwitnąć, ale im się to nie udało. Bardzo liczę, że teraz będzie dużo, dużo lepiej, oby słoneczna, ciepła pogoda dopisała.
Mam jeszcze jedną roślinkę, kwitnącą innym kolorem kwiatów, ale jeszcze nie widzę żeby oznak, że zdecydowała się kwitnienie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20208
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Nie są to może okazałe rośliny i kwiaty ale ich subtelne piękno przemawia do mnie. Bardzo je lubię a Twoje doskonale wyglądają i kwitną.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Na roślinach,które pokazujesz Mieczysławie nie bardzo się znam,
ale zawsze potrafisz pokazać ich piękno na zdjęciach.
Anacampseros quinaria ssp. alstonii
Avonia quinaria ssp. alstonii
Rośliny prawie identyczne,kwiaty na nich prawie identyczne i nazwy prawie identyczne.
Możesz mi wyjaśnić na czym polega różnica ?
Małe ptaszki podobne do kolibrów z zakrzywionymi długimi dziobkami.
ale zawsze potrafisz pokazać ich piękno na zdjęciach.
Anacampseros quinaria ssp. alstonii
Avonia quinaria ssp. alstonii
Rośliny prawie identyczne,kwiaty na nich prawie identyczne i nazwy prawie identyczne.
Możesz mi wyjaśnić na czym polega różnica ?
Nie potrzebna żadna migracja.Alternatywą dla amerykańskich kolibrów w Afryce i częściowo w Azji są Nektarniki.Akwelan_2009 pisze:Nie jestem pewien czy Ameryka pozwoli wyemigrować kolibrom do "pracy", jako zapylacze kwiatów gasterii w Afryce .
Małe ptaszki podobne do kolibrów z zakrzywionymi długimi dziobkami.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- Marian - po zakupie roślin przeszukiwałem internet żeby również dowiedzieć się na czym polega różnica między tymi roślinami. Niestety nie doszukałem się jasnego opisu co różni te rośliny. Obie rośliny zakupiłem w Czechach i tak były opisane. Na pierwszy "rzut okiem", różnią się wielkością kwiatków, układem - kształtem płatków, długością, wyglądem "dachówkowatych łusek" i grubością zielonych pędy, które wyrastają ze zgrubiałego kaudexu.Możesz mi wyjaśnić na czym polega różnica ?
- Wygląd kwiatów:
- różnica w wyglądzie zielonych pędów:
Nie wgłębiałem się w dokładną systematykę tych roślin, zacytuję wypowiedź Marka (mgr_) : "/ ... /Na koniec jeszcze o systematyce dwa zdania. Wg niktórych źródeł wszystkie Anacampserosy i Avonie zaliczane są do ... Anacampserosów. Wg mnie rośliny z tych dwóch rodzajów znacznie się różnią i pędami i kwiatami więc jestem za ich rozdzielaniem, ale ..... no właśnie jest jedno ale i dotyczy ono właśnie rośliny o której jest mowa powyżej. Pędy ma ewidentnie podobne do Avonii natomiast kwiaty to kwiaty Anacampserosów. Avonie mają kwiaty bardzo drobne ledwie widoczne o średnicy pędu czyli kilku mm, zaś Anacampserosy kilku cm. i do tego na długiej szypułce./ ... /" - cytat - z tego wpisu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Bardzo oryginalne i niespotykane rośliny, widziałam je tylko 2 razy, są niesamowite
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 20 lip 2014, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kluszkowce
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Pozwolę sobie dodać post gdyż nie chciałabym zgubić takiego cudownego tematu o sukulentach. Widać ogromne zaangażowanie, pasję i duużo miłości do roślin.
Dominika
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Jest to cudowna roślinka. Nawet myślałam nad kupnem, ale poddałam się. Tym bardziej podziwiam, bo to wyższa klasa!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Korzystając z kapryśnej pogody oraz z "terminu" podlewania, przesadziłem po ukorzenieniu dwie nabyte w tym roku sadzonki hoj. Zapewne nie jest to najodpowiedniejszy termin przesadzania, ale sadzonki ukorzeniane były w małych prowizorycznych namiastkach "doniczek" i jak na tak prowizoryczne warunki, bardzo intensywnie rozrosły się, musiałem zmienić "doniczki" na większe, prawdziwe do uprawy w hydroponice:
Dla porównania fotka mojej "starszej" hoi, która kwitnie (i śmieci) non stop:
Każda z moich hoj ma inaczej wybarwione i innej wielkości listki. Liczę, że przesadzone w nieodpowiednim terminie hoje, nie "przyhamują" na zbyt długi czas wzrostu, może jeszcze skuszą się na pokazanie swoich kwiatów w tym sezonie.
Dla porównania fotka mojej "starszej" hoi, która kwitnie (i śmieci) non stop:
Każda z moich hoj ma inaczej wybarwione i innej wielkości listki. Liczę, że przesadzone w nieodpowiednim terminie hoje, nie "przyhamują" na zbyt długi czas wzrostu, może jeszcze skuszą się na pokazanie swoich kwiatów w tym sezonie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20208
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Piękne rośliny o małych listkach - też je mam i lubię.
Tyle że u Ciebie dużo ładniejsze i jak czytam w hydroponice czyli profesjonalizm na każdym kroku. Z tego co wiem właśnie w ten sposób hoje najlepiej rosną i kwitną.
Powodzenia życzę!
Tyle że u Ciebie dużo ładniejsze i jak czytam w hydroponice czyli profesjonalizm na każdym kroku. Z tego co wiem właśnie w ten sposób hoje najlepiej rosną i kwitną.
Powodzenia życzę!
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Widać, że hojom dobrze u Ciebie - rosną w błyskawicznym tempie. Zauważyłam, że ostatnio co raz więcej osób przechodzi na uprawę w hydroponice, więc chyba w końcu czas, żebym sama zainteresowała się tym tematem
Odnośnie Twoich 'boćkowych' pytań
A młode bociany zaczynają wyglądać jak dorosłe po około 2 miesiącach od wyklucia
Odnośnie Twoich 'boćkowych' pytań
Nie jestem w stanie powiedzieć jak to wygląda w tym konkretnym przypadku, ale gniazda tej wielkości mogą mieć nawet kilkadziesiąt lat. Przeciętna waga to ok. 500 kg, ale słyszałam o przypadku gniazda ponad 2-tonowego.Akwelan_2009 pisze: - bardzo często jeżdżę rowerem w pobliżu tego gniazda bocianów i muszę powiedzieć, że ptaki te dorastają w "ekspresowym" tempie. Chciałbym wiedzieć ile lat liczy sobie to gniazdo i ile waży - przejeżdżam koło niego już kilka ładnych lat.
A młode bociany zaczynają wyglądać jak dorosłe po około 2 miesiącach od wyklucia
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Henryku, bardzo dziękuję za odwiedziny i ocenę moich roślin.
Pogoda sprzyja "nasiadówkom" przy roślinach, dlatego częściowo poprawiałem - poukładałem "fryzurę" Fockea edulis tak, żeby dobrze cieniowała kaudex, przed bezpośrednim słońcem:
- pędy po przycięciu ładnie rozgałęziają się, zapewne jeszcze w tym sezonie utworzą szczelny "parasol" nad kaudexem.
- gniazdo i bociany obserwuję w tym gnieździe około pięciu lat. Gniazdo ma "grubość" około 80 - 100 cm o jego ciężarze nie mam zielonego pojęcia, ale lekkie nie jest, patrząc na konstrukcję, na której jest wsparte.Nie jestem w stanie powiedzieć jak to wygląda w tym konkretnym przypadku, ale gniazda tej wielkości mogą mieć nawet kilkadziesiąt lat.
Pogoda sprzyja "nasiadówkom" przy roślinach, dlatego częściowo poprawiałem - poukładałem "fryzurę" Fockea edulis tak, żeby dobrze cieniowała kaudex, przed bezpośrednim słońcem:
- pędy po przycięciu ładnie rozgałęziają się, zapewne jeszcze w tym sezonie utworzą szczelny "parasol" nad kaudexem.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V