Moje kaktusy - kospe
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: Moje kaktusy - kospe
nooo powiem ci że wiesz co dobre Szczególnie ta kuweta z drugiej fotki robi wrażenie
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje kaktusy - kospe
Kolejne mega zakupy szkoda że mnie tam nie było ja czekam z niecierpliwością na fotki z kolekcji
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Moje kaktusy - kospe
Kolejny uczestnik Kaktusiady wracał do domu z pełnym bagażnikiem kaktusów.
Niektóre to już sporej wielkości okazy ; no i do tego jeszcze dużo kwitnących.
Niektóre to już sporej wielkości okazy ; no i do tego jeszcze dużo kwitnących.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kaktusy - kospe
Za parę dni będą kwitnąć
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moje kaktusy - kospe
Widzę, że wypad na Słowację się udał...
Re: Moje kaktusy - kospe
5 skrzynek roślin. Niekiepsko.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje kaktusy - kospe
Poszalałeś oj poszalałeś
Super zakupy
Super zakupy
Re: Moje kaktusy - kospe
Dzięki za odwiedziny, macie rację poszalałem
Henryku, bez powiększenia szklarni sie nie obędzie, chyba ze przestane kupować i wysiewać, a to raczej niemożliwe
Teraz obiecywana relacja z Kaktusiady. Wystartowaliśmy z Lublina około 9 w składzie Prezes Marek, byli prezesi Jacek i Tomasz, ja kierowca oddziałowy Jak to w podróży trzeba był zatrzymać sie na kawę. Kawa bez kaktusów ? Oczywiście gorzej smakuje dlatego przystanek miał miejsce w Rzeszowskiej kolekcji.
Po miłym spotkaniu ruszyliśmy w kierunku Katowic , a tam już czekała na nas koleżanka Asia (annaoj) z pysznym obiadem. Oczywiście bez zwiedzania kolekcji się nie obyło
Dzięki za gościnę !
cdn.
Henryku, bez powiększenia szklarni sie nie obędzie, chyba ze przestane kupować i wysiewać, a to raczej niemożliwe
Teraz obiecywana relacja z Kaktusiady. Wystartowaliśmy z Lublina około 9 w składzie Prezes Marek, byli prezesi Jacek i Tomasz, ja kierowca oddziałowy Jak to w podróży trzeba był zatrzymać sie na kawę. Kawa bez kaktusów ? Oczywiście gorzej smakuje dlatego przystanek miał miejsce w Rzeszowskiej kolekcji.
Po miłym spotkaniu ruszyliśmy w kierunku Katowic , a tam już czekała na nas koleżanka Asia (annaoj) z pysznym obiadem. Oczywiście bez zwiedzania kolekcji się nie obyło
Dzięki za gościnę !
cdn.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje kaktusy - kospe
Super wycieczka i super fotorelacja. Tylko pozazdrościć!
Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy!
Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy!
Re: Moje kaktusy - kospe
Właśnie Henryku, nie wiem czemu ominęliśmy Twoje rośliny
Z Katowic ruszyliśmy w kierunku Ustronia, całkiem niedaleko narodziła się myśl aby odwiedzić jedna z największych kolekcji Skleraków w Polsce. Tu tez zaczęły się zakupy
Z takimi wrażeniami dotarliśmy na Kaktusiade.
Z Katowic ruszyliśmy w kierunku Ustronia, całkiem niedaleko narodziła się myśl aby odwiedzić jedna z największych kolekcji Skleraków w Polsce. Tu tez zaczęły się zakupy
Z takimi wrażeniami dotarliśmy na Kaktusiade.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Moje kaktusy - kospe
Widać że wycieczka dobrze zaplanowana.
Nie tylko Kaktusiada i odwiedziny czeskich kolekcji
ale także odwiedzenie polskich hodowców jak to się mówi ' po drodze '.
Co zobaczyłeś to Twoje.Wrażenie na długo pozostaną w pamięci.
Nie tylko Kaktusiada i odwiedziny czeskich kolekcji
ale także odwiedzenie polskich hodowców jak to się mówi ' po drodze '.
Co zobaczyłeś to Twoje.Wrażenie na długo pozostaną w pamięci.
Może dlatego że Henryk mieszka w bloku i nie na parterze tylko trochę wyżej i tych schodów trzeba trochę zaliczyć.kospe pisze:Właśnie Henryku, nie wiem czemu ominęliśmy Twoje rośliny ?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje kaktusy - kospe
... i grupowych wycieczek nie przyjmuję.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje kaktusy - kospe
Ale jakby tak rzędem? Jak do Mauzoleum Lenina?
No dobra, kierowco oddziałowy, ale co poszalałeś konkretnie?
No dobra, kierowco oddziałowy, ale co poszalałeś konkretnie?