Ogród "po 30-tce" - II część

[drozd]

Aniu. Widać,że trud się opłacił oglądając Twoje dorodne rośliny. Najbardziej ucierpieli miłośnicy Twojego ogrodu z powodu braku bieżących relacji. Wiem jak to jest bardzo wyczerpujące całodzienne zapobieganie o ginące rośliny. Wieczory,które w zasadzie są jedynym wolnym czasem na kontakt z Forumowiczami w tym trudnym okresie przestały "istnieć". W moim przypadku zmęczenie było tak dokuczliwe,że trudno było się skupić, by napisać coś sensownego. Poszedłem więc jeszcze dalej i zamknąłem swój wątek.
Wilgoci mamy nareszcie pod dostatkiem. U mnie zaczęła się praca nad renowacja trawników, które ucierpiały najbardziej.
Mimo to,że ziemia u nas to czarnoziemy ale jest bardzo niski poziom wód gruntowych i nawet kilkutygodniowa susza jest dokuczliwa a co mówiąc kilkumiesięczna.
Synoptycy zapowiadają jeszcze ciepłe dni, to przy obecnej wilgoci ogród przed nadejściem zimy nabierze wigoru czego Tobie i sobie życzę.

[takasobie]

Piękne masz dalie! I Polka, o której musimy pogadać! I reszta! I te maleństwa o kołnierzykowym charakterze!
Cynie urocze, ale już mówiłam! A róże jakie fajne! Zwłaszcza te przez płot. A ten krzaczek nad cynią, to co?

[kryzysowa]

Aniu, ja się domagam, powiem więcej, ja żądam! /auuuuaaaaaaaa nie bij! / zdjęcia godnego królowej, tej przepięknej, pełnej, zielonej cynii, o!
Aż mi się myszka zagotowała , jak kręcąc kręciołkiem usiłowałam ją znaleźć wśród zamieszczonych przez Ciebie skądinąd ślicznych zdjęć, i albo jestem ślepa, albo nie widzę..
Po dogłębnej analizie doszła do wniosku, że Ty te swoje rośliny miłością karmisz, bo ani na wiórach rogowych, ani na wodzie, takie okazy by nie porosły, no chyba że...
Dostają resztki z pańskiego stołu, o!
Mam taki plan by Ondka zameldować w tym największym rododendronie, nie bój nic, za pól roku jak utyta wrócę po Niego

[Tulap]

Ten żywopłot astrowy jest super
Jak to robisz że ma liście od dołu?

[dorotka350]

Mam nadzieję, że już się lepiej czujesz i wszystko wróciło do normy
Ogród poradził sobie świetnie i nadal cieszy kolorami, a dalie zachwycają soczystymi barwami Też mam Polkę, ale moja w tym roku słabiutka, zresztą pozostałe też marnie. Trochę je zaniedbałam i dostawały stanowczo za mało wody. Skupiałam się głównie na różach zapominając o daliach
Zaczyna się czas marcinków. Super wygląda ta marcinkowa rabata i lada moment zapełni się kwitnącymi kwiatami. To dopiero będzie widok
Ciekawa jestem jak radzą sobie róże? Nie zauważyłam u Ciebie mączniaka...U mnie to już prawdziwa plaga, ale nie będę pryskać, bo to już nie ta pora na opryski

[Madziagos]

Aniu,
i ja preferuję wielobarwne ogrody - dlatego tak lubię odwiedzać Twój.
Zdarzało mi się planować jednobarwne rabaty, np. na biało.
Ale po krótkim czasie, nie wiadomo skąd, pojawiały się również inne kolory.

[cyma2704]

Aniu nieodmiennie zachwycają mnie twoje rabaty. Taki klimat nieosiągalny w młodych ogrodach. Dalie i cynie jak słońca, świecą kolorami. Widać, że kochasz ogród i ciężko w nim pracujesz, dlatego tak pięknie się prezentuje. Wiem ile wysiłku kosztuje utrzymanie roślin na piaskowej glebie.

[dorkow0]

Witaj Anno, właścicielko cudownie kolorowego ogrodu.
Ja znowu lubię takie kolorowe ogrody oglądać, czasem w nich bywać. To miłe i mocno energetyczne, zarówno dla oka jak i duszy. Ale tylko chwilę.
Spokój i wytchnienie daje mi ogród taki spokojny w kolorach, stonowany. W takim lubię mieszkać.
Każdy z nas inny i każdy inne rzeczy lubi. Ale to dobrze, bo gdyby wszyscy, wszystko takie samo mieli, nic ciekawego i nowego by się nie wypatrzyło w innych ogrodach. Różnorodność musi być w przyrodzie.

[Margo2]

Aniu, podejrzewam, że to lato wykończyło sadzonki tamaryszka. Było za sucho i za gorąco
Ciekawe dlaczego mój storczyk ogrodowy nie kwitnie.?

[marpa]

Aniu jeszcze nie pora na zimowy sen ...pokaż co tam u Ciebie w ogrodzie się dzieje , powiedz co nowego zaplanowałaś na przyszły sezon...Mam nadzieję,że zdrówko w porządku
Miłego dnia !

[Pulpa222]

Witam wszystkich odwiedzających i przepraszam za 'ciszę', ale to była tzw. siła wyższa.
W/w 'siła' we wrześniu + upały w sierpniu - wykończyły mnie psychicznie .
Ogród zniósł lepiej te ekstremalne sytuacje, niż ja. Tyle, tytułem wstępu.

drozd - Janusz, dziękuję Ci bardzo za serdeczne słowa, ale muszę postąpić tak, jak Ty - zamknąć wątek. Nie poddaję się łatwo, ale potrzebuję dystansu. Ogród do przymrozków wyglądał nieźle, chociaż dalej panuje susza. Teraz pozostało mocne podlanie rododendronów i innych zimozielonych, przed zimą, a reszta okaże się wiosną. Dalie czekają na wykopanie i to muszę zrobić, bo roślinki trafiły mi się śliczne. Pewnie będę się czasem 'błąkać' po innych wątkach, ale chociaż nie będę mieć wyrzutów sumienia, że nie odpowiadam na wizyty .
mukkdenia - słabo się wybarwiła






takasobie - Miłka, ta roślinka, to jasnota plamista; mogę wiosną dołożyć do paczki, bo będę i tak ją wywalać .






kryzysowa - Kasiu, Ty masz najbliżej i wiesz, jak to wygląda. Wióry rogowe zostawiłam na przyszły rok. Co do cynii, to zmarzły i są w jednakowym, brązowym kolorze .






Tulap - Mati, myślę, że dlatego, iż jest ich bardzo dużo, bo suche listki są, uwierz .






dorotka350 - Dorota, jeszcze nie do końca jest super, ale da się żyć. A mączniak jest, niestety . Poza tym susza trwa. Te opady są zbyt małe, że by nasączyć ziemię .






Madziagos - dziękuję . Cieszę się, że lubisz kolory, bo mnie przynajmniej, daje to energię.
Kiedyś podzieliłam ogród na 4 trójkąty kolorystyczne - nie wyszło .






cyma2704 - fakt, ogród jest 'dojrzały', jak i ja ,ale ładniejszy .






dorkow0 - Dorota, ja dla odmiany lubię oglądać ogrody takie 'ułożone' i eleganckie. Cóż, u siebie zawsze coś muszę zamieszać i mam 'kolorowy zawrót głowy' .
Masz rację, że musi być różnorodność, bo by wiało nudą .







Margo2 - myślę, że faktycznie za gorąco; wiosną spróbuję raz jeszcze, jak dostanę gałązkę, albo wyślę Dorocie (dorkow0), bo chyba jest lepsza w 'te klocki' .






marpa - Maryniu, z tym 'w porządku', to tak nie do końca, ale może się jakoś do zimy wykaraskam .






To by było na tyle. Zdjęcia są oczywiście z końca września.
Dziękuję wszystkim swoim gościom za poświęcony czas; było mi bardzo miło, bo nie byłam sama. Tym, co marzą o emeryturze, chcę powiedzieć, żeby za nią nie tęsknili, bo bywa tak, iż zapominam, jak się mówi. Wszyscy gdzieś gonią; ja już wiem, że i tak na próżno.
Cóż, każdy musi się o tym przekonać sam; takie życie.

Zamykam wątek, więc na pożegnanie kilka przemyśleń - nie moich, ale to tym bardziej mnie utwierdza, że myślę właściwie.

"Kochamy zanadto nasze dzieci, a za mało naszych rodziców".

"Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. ''

"Jeżeli kochasz, czas zawsze odnajdziesz, nie mając nawet ani jednej chwili."

ks. Jan Twardowski