Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Witajcie po dwutygodniowej nieobecności.
Najpierw komunia córki , potem po komunii i mąż, który wrócił z zza granicy jedynie na tydzień skutecznie odcięły mnie od forum.
Poza tym skrzydeł podcina mnie beznadziejna wiosna. Nie pamiętam takiej od lat ...
Nie da się zliczyć strat poprzymrozkowych najpierw kwietniowych a potem majowych
Najważniejsze to takie, ze nie zakwitły wcale magnolie, ponieważ ich kwiaty całkowicie ściął mróz, no i róże. Ciężko to zniosły. Kiedy ruszyły wiosną, pierwsze pączki załatwił kwietniowy mróz. Potem piękne żywe pędy zaczęły się marszczyć i usychać. Wycięłam trzy taczki takich pędów, niby po tzw 'korekcyjnym cięciu' . Powiem Wam, że płakać mi się chciało. Załatwiło nawet moje terminatorki - Warwick Castle, Lagunę czy Heritage, którą uważałam za niezniszczalną. Chyba wszystkie róże, z wyjątkiem kilku historycznych zaczynają u mnie od poziomu zero Poza tym, przez to panujące zimno są na takim etapie, że zakwitną chyba we wrześniu. Jestem naprawdę załamana stanem moich róż. Jeszcze nigdy nie miałam aż takiego pogromu. Nie dziwcie się więc że odechciewa mi się wszystkiego z aktywnością na forum włącznie. Kiedy widzę, jak ktoś chwali się pierwszymi pąkami różanymi, to płakać mi się chce.
Ale cóż zrobić, jak nie ma się wpływu na takie rzeczy. Trzeba cieszyć się tym co jest. Obecnie kwitną pięknie tulipany a czosnki i orliki przygotowane w blokach startowych.
Choć nie mam jakoś porażających ilości tulipanów, to cieszę się tym co mam. Takie Balleriny pod parasolką pachą nieziemsko Jeżeli ktoś chciałby poczuć te tulipany to polecam. Cudowny, cytrusowy zapach, który potrafi roznosić się kilka metrów od rabaty.
Poza tym cieszę się, że udały mi się wszystkie zasiewy. Obecnie szklarnia pęka w szwach. Pomidory już posadzone a pomiędzy nimi skrzynki i multipalety z floksami jednorocznymi, dmuszkiem, czubatką ubiorkolistną, lobelią, kosmosem, naparstnicą, maczkiem, aminkiem, groszkiem, kobeą, cynią i nie pamiętam czym jeszcze Chyba w nadchodzącym tygodniu zacznę powoli już wysadzać
Aniu, duże plamy kolorystyczne to jest to i wolę mieć mniej wszystkiego a w większej ilości, niż nakraszone wszystkiego po trochu. Do takiego wniosku doszłam po wielu latach i wielu błędach
Bożenko, Aneczka to mistrzymi w komponowaniu rabat cebulowych. Można się od nie uczyć
Ja jesienią posadziłam tylko kilka odmian tulipanów ale za to co najmniej 50 sztuk jednej. Spodobał mi się ten efekt i w tym roku chyba powtórzę.
Świetne róże Bożenko wybrałaś Nie mam wszystkich, które wymieniłaś, ale np taki Artemis nie wygląda tak źle w porównaniu z innymi. Mówisz że wzięło Cię na Austinki. mKochana, ostrzegam, to nieuleczalna choroba Zapraszam Cię do mnie w sezonie, to będziemy pracować nad 'uleczeniem '
Aniu u mnie wypisz wymaluj to samo. Róże, które dobrze wyglądały po zimie i ruszyły po prostu wymarzły i musiałam wyciąć, bo usychały. Wiele listeczków poprzypalanych i ogólnie słabo rosną bo ziąb niesamowity.
Nie wiem kiedy w tym roku będę cieszyła się kiatami na rózach
Małgoś, u nas do tej pory pogoda naprawdę kiepska. Dziś pierwszy dzień jest więcej słońca i temperatura powyżej 20 stopni. Oby się już tak utrzymało ...
Cudowna Ballerina Gdyby nie te pstrokate liście, które mnie trochę drażnią, to była by idealna odmiana Ach jak one pachną
pozostałe ...
Czosnki giganty strasznie jestem ich ciekawa
Najpierw komunia córki , potem po komunii i mąż, który wrócił z zza granicy jedynie na tydzień skutecznie odcięły mnie od forum.
Poza tym skrzydeł podcina mnie beznadziejna wiosna. Nie pamiętam takiej od lat ...
Nie da się zliczyć strat poprzymrozkowych najpierw kwietniowych a potem majowych
Najważniejsze to takie, ze nie zakwitły wcale magnolie, ponieważ ich kwiaty całkowicie ściął mróz, no i róże. Ciężko to zniosły. Kiedy ruszyły wiosną, pierwsze pączki załatwił kwietniowy mróz. Potem piękne żywe pędy zaczęły się marszczyć i usychać. Wycięłam trzy taczki takich pędów, niby po tzw 'korekcyjnym cięciu' . Powiem Wam, że płakać mi się chciało. Załatwiło nawet moje terminatorki - Warwick Castle, Lagunę czy Heritage, którą uważałam za niezniszczalną. Chyba wszystkie róże, z wyjątkiem kilku historycznych zaczynają u mnie od poziomu zero Poza tym, przez to panujące zimno są na takim etapie, że zakwitną chyba we wrześniu. Jestem naprawdę załamana stanem moich róż. Jeszcze nigdy nie miałam aż takiego pogromu. Nie dziwcie się więc że odechciewa mi się wszystkiego z aktywnością na forum włącznie. Kiedy widzę, jak ktoś chwali się pierwszymi pąkami różanymi, to płakać mi się chce.
Ale cóż zrobić, jak nie ma się wpływu na takie rzeczy. Trzeba cieszyć się tym co jest. Obecnie kwitną pięknie tulipany a czosnki i orliki przygotowane w blokach startowych.
Choć nie mam jakoś porażających ilości tulipanów, to cieszę się tym co mam. Takie Balleriny pod parasolką pachą nieziemsko Jeżeli ktoś chciałby poczuć te tulipany to polecam. Cudowny, cytrusowy zapach, który potrafi roznosić się kilka metrów od rabaty.
Poza tym cieszę się, że udały mi się wszystkie zasiewy. Obecnie szklarnia pęka w szwach. Pomidory już posadzone a pomiędzy nimi skrzynki i multipalety z floksami jednorocznymi, dmuszkiem, czubatką ubiorkolistną, lobelią, kosmosem, naparstnicą, maczkiem, aminkiem, groszkiem, kobeą, cynią i nie pamiętam czym jeszcze Chyba w nadchodzącym tygodniu zacznę powoli już wysadzać
Aniu, duże plamy kolorystyczne to jest to i wolę mieć mniej wszystkiego a w większej ilości, niż nakraszone wszystkiego po trochu. Do takiego wniosku doszłam po wielu latach i wielu błędach
Bożenko, Aneczka to mistrzymi w komponowaniu rabat cebulowych. Można się od nie uczyć
Ja jesienią posadziłam tylko kilka odmian tulipanów ale za to co najmniej 50 sztuk jednej. Spodobał mi się ten efekt i w tym roku chyba powtórzę.
Świetne róże Bożenko wybrałaś Nie mam wszystkich, które wymieniłaś, ale np taki Artemis nie wygląda tak źle w porównaniu z innymi. Mówisz że wzięło Cię na Austinki. mKochana, ostrzegam, to nieuleczalna choroba Zapraszam Cię do mnie w sezonie, to będziemy pracować nad 'uleczeniem '
Aniu u mnie wypisz wymaluj to samo. Róże, które dobrze wyglądały po zimie i ruszyły po prostu wymarzły i musiałam wyciąć, bo usychały. Wiele listeczków poprzypalanych i ogólnie słabo rosną bo ziąb niesamowity.
Nie wiem kiedy w tym roku będę cieszyła się kiatami na rózach
Małgoś, u nas do tej pory pogoda naprawdę kiepska. Dziś pierwszy dzień jest więcej słońca i temperatura powyżej 20 stopni. Oby się już tak utrzymało ...
Cudowna Ballerina Gdyby nie te pstrokate liście, które mnie trochę drażnią, to była by idealna odmiana Ach jak one pachną
pozostałe ...
Czosnki giganty strasznie jestem ich ciekawa
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu chyba wszyscy mamy dosyć tych zimnych dni w maju i w kwietniu... ech...
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie od wczoraj wreszcie ciepło, wczoraj trochę mżawka, ale dzisiaj pełne słoneczko przez cały dzień.
Liczę, że natura szybko nadrobi te straty w czasie i będziemy mogli się cieszyć naszymi różami!
Piękne te tulipany - Baleriny, uroczo mają zbudowany kwiat!
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie od wczoraj wreszcie ciepło, wczoraj trochę mżawka, ale dzisiaj pełne słoneczko przez cały dzień.
Liczę, że natura szybko nadrobi te straty w czasie i będziemy mogli się cieszyć naszymi różami!
Piękne te tulipany - Baleriny, uroczo mają zbudowany kwiat!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Cześć Wiolu!
Miałam nosa żeby wpaść na forum też po dłuższej przerwie ;)
Przykro czytać o Twoich potyczkach z mrozem. Szkoda tych wiosennych strat, bo człowiek uradowany niekiedy dobra kondycją roślin po zimie, wiosną załamuje ręce, bo warunki gorsze bywają. Ale chyba musimy się p woli jakoś przyzwyczajać do tego czy co. Niestety nie wskóramy nic. Głowa do góry, teraz jak będzie cieplej, to róże szybko podrosną I grunt, że komunia udana.
Tulipany bardzo ładne, lubię takie większe nasadzenia, przynajmniej jest jakiś efekt. A tych pstrokatych liści i ja nie polubiłabym
Miałam nosa żeby wpaść na forum też po dłuższej przerwie ;)
Przykro czytać o Twoich potyczkach z mrozem. Szkoda tych wiosennych strat, bo człowiek uradowany niekiedy dobra kondycją roślin po zimie, wiosną załamuje ręce, bo warunki gorsze bywają. Ale chyba musimy się p woli jakoś przyzwyczajać do tego czy co. Niestety nie wskóramy nic. Głowa do góry, teraz jak będzie cieplej, to róże szybko podrosną I grunt, że komunia udana.
Tulipany bardzo ładne, lubię takie większe nasadzenia, przynajmniej jest jakiś efekt. A tych pstrokatych liści i ja nie polubiłabym
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu fajnie,że piszesz Już po komunii to teraz więcej czasu będziesz miała
Tulipany pięknie Ci zakwitły,ja we wtorek zajadę po południu to zobaczę,czy jeszcze kwitną.
Też czekam na czosnki giganty,liście wielkie jak na razie,ciekawe,czy kule będą mega wielkie?
Moje róże też mają ogromne opóźnienie,wszystkie pąki na Theresa Bugnet zmrożone
Dziś na giełdzie kupiłam szałwię omączoną,od dawna jej szukałam.Dla syna poziomkę w donicy.Aminka już posadziłam na rabatach i już się cieszę na niego Powoli wyprowadzam do ogrodu sadzonki lobelii i ostróżek jednorocznych.
Pozdrawiam serdecznie Życzę,by jak najszybciej pojawił się pąk na róży
Tulipany pięknie Ci zakwitły,ja we wtorek zajadę po południu to zobaczę,czy jeszcze kwitną.
Też czekam na czosnki giganty,liście wielkie jak na razie,ciekawe,czy kule będą mega wielkie?
Moje róże też mają ogromne opóźnienie,wszystkie pąki na Theresa Bugnet zmrożone
Dziś na giełdzie kupiłam szałwię omączoną,od dawna jej szukałam.Dla syna poziomkę w donicy.Aminka już posadziłam na rabatach i już się cieszę na niego Powoli wyprowadzam do ogrodu sadzonki lobelii i ostróżek jednorocznych.
Pozdrawiam serdecznie Życzę,by jak najszybciej pojawił się pąk na róży
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Jak dobrze, że matka natura stworzyła tulipany. Cudnie wyglądają w dużej ilości.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu super wyglądają tulipany posadzone w grupie kolorystycznej, Baleriny maja fajny kolorek, a jak piszesz ze pachną to już je lubię, liście pstrokate na pewno dodają im uroku.
W każdym ogrodzie po ostatnich przymrozkach są straty, na naturę nie ma rady. Róże bardzo ucierpiały po zimie teraz się zabrały, to przymrozek załatwił nowe delikatne przyrosty.
W każdym ogrodzie po ostatnich przymrozkach są straty, na naturę nie ma rady. Róże bardzo ucierpiały po zimie teraz się zabrały, to przymrozek załatwił nowe delikatne przyrosty.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Skusiłabym się na takie pachnące tulipany. Gdyby tylko główki miały inne niż czerwone. Trzeba przyznać, że w grupie wyglądają obłędnie.
Ciesz się, ze już jesteście po komunii. My za dwa tygodnie powiemy to samo.
Ciesz się, ze już jesteście po komunii. My za dwa tygodnie powiemy to samo.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolka nie przejmuj się tak różami.
Moje tez zdziesiątkowane liżą rany a niektóre pożegnałam definitywnie.
Jednak jakby na pocieszenie jedna mi już zakwitła.
Popatrz tylko jak pięknie zakwitły Ci tulipany, jest z czego się cieszyć.
Moje tez zdziesiątkowane liżą rany a niektóre pożegnałam definitywnie.
Jednak jakby na pocieszenie jedna mi już zakwitła.
Popatrz tylko jak pięknie zakwitły Ci tulipany, jest z czego się cieszyć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Ma nadzieję, że takie piękne tulipanowe widoczki troszkę jednak ci humor poprawiają
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Witaj . Miałaś bardzo zabiegany czas . Pogoda poprawiła się i mam nadzieję, że humor masz lepszy. Tulipanów masz mnóstwo , przepiękne są w takich gromadach . Ja też jesienią chciałabym dokupić kilka odmian ale w dużych ilościach. Zobaczymy co z tego wyjdzie . Szkoda, że przymrozki narobiły tyle szkód . Mam nadzieję, że jak zakwitną róże to zapomnisz o tych pogodowych ekscesach . Pozdrawiam i słoneczka życzę .
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Tulipanowe koło do pozazdroszczenia Tak sobie myślę, że kiedyś kiedyś, jak już nie będzie potrzeby zabaw przestrzennych na trawniku, to sobie strzelę taki klombik na środku
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wioluś wstawiaj nowe fotki, nie każ się prosić
Tulipanki pięknie się prezentują, oby jak najdłużej tak kwitły. Zauważyłam na swoich, że maksymalnie dwa sezony ładnie wyglądają, później jest już tylko gorzej aż po kilku latach zostają same liście
Jak róże? U mnie mszyca rządzi, a i czarna plamistość też się pokazała
Tulipanki pięknie się prezentują, oby jak najdłużej tak kwitły. Zauważyłam na swoich, że maksymalnie dwa sezony ładnie wyglądają, później jest już tylko gorzej aż po kilku latach zostają same liście
Jak róże? U mnie mszyca rządzi, a i czarna plamistość też się pokazała
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Piszesz że nie masz dużo tulipanów i pokazujesz ich całe, piękne łany Rabata pod parasolką wygląda świetnie. I mimo że nie przepadam za tą kolorystyką, to jednorodne nasadzenie robi bardzo dobre wrażenie.
Fajne są te strzępiaste, różowe tulipanki. Co to za odmiana?
Fajne są te strzępiaste, różowe tulipanki. Co to za odmiana?