Wszystko o pomidorach cz. 16

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Numak
50p
50p
Posty: 61
Od: 12 kwie 2020, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Janikowo/Wielkopolskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Witam,
30-31.05 wysadziłem moje pierwsze w życiu pomidory do gruntu. Pod korzeń dałem garść obornika granulowanego (oddzielonego warstwą ziemi od korzenia), obficie je podlałem.
W dniu 02.06 zrobiłem z samego rana oprysk miedzianem, po 6 godzinach wystąpiły przelotne opady deszczu. Wieczorem dnia w którym wykonałem oprysk pomidory wyglądały jeszcze ok. Użyłem dawki miedzianu 3 g/L.
Przed chwilą będąc na ogrodzie zauważyłem, że na jednym z krzaków owoce zrobiły się takie hmmm pomarszczone, zdjęcie poniżej:

Obrazek
Zdjęcie całego krzaka na którym owoce się pomarszczyły:


Obrazek
Co może być tego przyczyną? Czy możliwe, że tak negatywnie na owoce zadziałał oprysk miedzianem ? (Tak jak zabawa z pomidorami tak i oprysk robiłem pierwszy raz w życiu)

Inne krzaki też wydają się takie strasznie klapnięte :/

Zdjęcia poniżej:


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Na niektórych liściach zauważyłem plamy od miedzianu, czy spryskalem pomidory zbyt intensywnie i to może być przyczyna ich tak słabego wyglądu?

Obrazek

Pomidory mają misę do podlewania zrobioną według schematu, który znalazłem na forum. Kopczyk przy łodydze a dalej zagłębienie owalne. Jak sprawdzałem dłonią to wydają się mieć wilgotno po odsłonięciu wierzchniej warstwy gleby.

Co może być przyczyną takiego stanu moich krzaków i jak je hmmm wyprostować?
Pozdrawiam
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 962
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

analub
Ale to odpowiedź ze znakiem zapytania.
Mam rozumieć że sugerujesz ale nie masz pewności?
Dodam że nie wszystkie krzaki A z na niektórych czubkach da się jeszcze zauważyć jakby zazułcenia podobne do zdjęć z niedoborem żelaza.
Jeśli masz rację z azotem to mam kłopot bo w sobotę podlewalem z nawozem wieloskładnikowym.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1530
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Jak jest za zimno to wydaje mi się, że lepiej jest ograniczyć się do podlewania samą wodą a zasilać dolistnie.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Witajcie.
Wiele razy można było przeczytać o trudnościach w podlewaniu pomidorów. To, że pomidor przelany marnieje to chyba wiemy wszyscy, natomiast zdarza się, że nie jest to oczywiste dla każdego. Ponieważ w wiadrach można przelać bardzo szybko, przekonałem się o tym w ubiegłym sezonie tym bardziej, ze wcześniej wycięte otwory w dnie wiadra z powrotem zakleiłem. Aby teraz nie dopuścić do przelania popełniłem małe urządzonko elektroniczne, które to pilnuje odpowiedniej wilgotności gleby. Zamontowany przekaźnik może również sterować automatycznie systemem podlewania np. kropelkowego. Kosztuje to grosze.
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1987
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Ja widzę przyczynę w wielkości (wieku) krzaka. W jakim pojemniku rosły przedtem?Nie miałabym odwagi takie przesadzać.
Numak
50p
50p
Posty: 61
Od: 12 kwie 2020, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Janikowo/Wielkopolskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

badzia pisze:Ja widzę przyczynę w wielkości (wieku) krzaka. W jakim pojemniku rosły przedtem?
Witam,

Jeżeli to pytanie do mojego posta odnoście klapniętym pomidorów to rosly one przed wysadzeniem do gruntu w doniczkach 5 L.
Hartowane przed wysadzeniem były przez dwa tygodnie.

Wie ktoś co im dolega?
Czy ten mój dziewiczy oprysk miedzianem mógł je tak zajechać?
Jest szansa, że wrócą do formy i zjem chociaż jedną sałatkę z własnych pomidorów ?;)
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Krzaki mogą się jeszcze podnieść, chyba nie zaczęły usychać? Te owoce, które teraz są mogą już więcej nie urosnąć. Nie tak łatwo zajechać pomidora. Powinny ruszyć wilki. Jakieś tam preparaty na wzmocnienie są, to pewnie Anula albo ktoś podpowie.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1987
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Tak, Numak, to było do Ciebie. Rośliny bardzo odchorują tę przeprowadzkę, nie uschną, ale na plon nie licz.Doskonała lekcja do zapamiętania. W następnym sezonie wysadzaj 6-8 tygodniową rozsadę, nie starszą. Kiedyś pod koniec sezonu przeniosłam krzaka z gruntu do 10 l wiadra. Owoce prawiw wyrośnięte i mniejsze też tak przywiędły, żaden nic nie podrósł, usiłowały dojrzewać. Udało się to tylko największemu. Reszta uschła, liście też.

Tak z ciekawości zapytam, kiedy je wysiewałeś? Może lepiej niech by zostały w tych 5 l.
Numak
50p
50p
Posty: 61
Od: 12 kwie 2020, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Janikowo/Wielkopolskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Gienia,
Nie usychają lecz zrobiły się strasznie takie sflaczałe...
Były hartowane, w doniczkach wyglądały elegancko, dlaczego przeprowadzka do ziemi im nie służy?


Badzia, serio nic z tego nie będzie ? Jedyny nawóz jaki dałem to obornik granulowany przy wysadzeniu, tak jak pisałem w poście powyżej.
Czyli ogólnie rzecz biorąc mój debiut z pomidorami mogę uznać za zakończony?
Pomidory wysiałem w drugiej dekadzie marca, tak jak wyczytałem tu na forum. Z wysadzeniem czekałem bo pogoda była kijowa.....

Ehh:/
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Jak Ty je wysadzałeś? Jeżeli z 5-cio litrowej donicy wysadzałeś z całą bryłą korzeniową - nic nie miało się prawa stać, pomidor nie powinien nawet mrugnąć! Chyba, że potraktowałeś je jak rozsadę rwaną? Albo bryła Ci się rozsypała? Wtedy zwiędnięcie rośliny jak najbardziej się zdarzy.
Pozdrawiam! Gienia.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

To czymś je musiałeś podgonić, bo ja siałem w ostatnim tygodniu marca i dopiero zaczynają kwitnąć ;:oj
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1987
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Numak,niemożliwe,że wysiewałeś w drugiej dekadzie marca. Wysiewałam 25 marca i pączki dopiero zaczynają im pękać. Są piękne, grube, duże, masa pąków i tyle. A u Ciebie owoce jak do konsumpcji, tyle że zielone, dwa, trzy piętra gron.

Nie twierdzę, że nic z nich nie będzie. Po prostu nie wiem, nie znam takiego przypadku. Pomidor to twarda sztuka jeśli chodzi o przeżycie, ale do plonowania to jednak swoje potrzeby ma. Ten obornik, który dałeś powinien wystarczyć.
Numak
50p
50p
Posty: 61
Od: 12 kwie 2020, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Janikowo/Wielkopolskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Gienia,
Wysadziłem z całą bryłą korzeniową, wcześniej były podlane. Bryła cała w korzeniach była, piękna i zwięzła.
Sądziłem bardzo delikatnie, bryła w najmniejszym stopniu się nie rozpadła.

Julian,
Niczym ich nie podgobilem. Rosły w ziemi uniwersalnej z marketu. Może tak poszły dlatego, że cały czas stały w salonie przy oknie. Okno jest od podłogi do sufitu na szerokości około 4 m, rosły jak w szklarni. Podlewalem i tyle. Od ponad dwóch tygodni codziennie rano wynosiłem te 26 donic na taras i chowałem je do domu około godziny 22

Badzia,
Owoce są jak mandarynki a niektóre wręcz jak pomarańcze....
Sprawdziłem w kalendarzu, wysiew był 14-15 marca.
Obornika dałem przy wysadzeniu garść. Był to obornik kurzy, granulowany, oddzielony warstwą ziemi od bryły korzeniowej.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1987
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Szklarnia, salon... Znaczy w ogóle nie hartowane. Nigdy nie były 24 godziny na dobę na dworze przez kilka, kilkanaście dni z rzędu. Na tym polega hartowanie. Chyba wysadziłeś księżniczki, nad którymi trzymałeś parasol w dzień i nocą. No i skąd te piętra gron? Oj, oszukujesz nas cosik, ale cierpią pomidorki, zaś w końcowym efekcie Ty sam.
Numak
50p
50p
Posty: 61
Od: 12 kwie 2020, o 08:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Janikowo/Wielkopolskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 16

Post »

Znaczy się miały w salonie jak w szklarni bo stały tuż przy szybie na podlodze, a drugi rząd na podwyższeniu.
Zanim je wysadziłem to dwa dni i dwie noce spędziły na tarasie, na zewnątrz. Myślałem, że tyle wystarczy.

Badzia,
Mówię jak było, nie wiem dlaczego tak wyrosły, kompletnie się na tym nie znam, pomidory wysiałem pierwszy raz w życiu. Po co miałbym tu jakieś ściemy robić odnoście tych pomidorowy jak szukam pomocy by cokolwiek z tego było bo sie przy nich sporo napracowałem
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”