Złodziei nie złapali niestety, dzisiaj przyszło pismo o umorzeniu śledztwa.
Na poziomie okazało się PZU - nigdzie nie musiałem chodzić, likwidator sam przyjechał, sam skontaktował się z policją i niedawno dostałem odszkodowanie.
Dzięki temu kupiłem sobie nowy aparat i teraz mogę już wstawiać zdjęcia. I nie odzywałem się bo nie miałem co pokazać a trochę było mi wstyd wklejać zdjęcia z komórki.
Kaktusy już stoją pod chmurką ze trzy tygodnie. Ostatnie deszcze ładnie je podlały i prawie wszystkie już rosną. Ale do kwiatów jeszcze trochę.
W trakcie zimy padło mi 32 rośliny na ok. 1200 posiadanych.
Zanim przyjdzie pora na kwiaty trochę obiecującej młodzieży:
G. achirasense; Villa de praga
G. spegazzini var. horizonthalonium LF63b - pająki już się zadomowiły na kaktusach
G. spegazzini; STO 88/136
G. cardenasianum SE88
G. morroense; La Cienega
G. spegazzini v. major; JN102
G. spegazzini; DJF248
G. spegazzini; JN82
G. berchti; VS161
Właściwie jedna z roślin już zakwitła - niezawodne epifylium po babci:
pozdrawiam
tomek