
Ivona, to prawda, mieszkam 'prawie' na osiedlu. Ma to swoje dobre strony (blisko sklepiki osiedlowe, biblioteka) po drugiej stronie już tylko pola i domy.
Grażynko, powiem tak: w pierwszym kwitnieniu szał, potem długa przerwa, teraz zaczynają coś tam pokazywać, pojedyncze pędy. Które piżmówki najlepiej reagują? Długie pędy miała Cornelia i Moonlight i te były wprost obsypane kwieciem. Buff Beauty młodziutka, dopiero rośnie, Bouquet Parfait i Sibrerius to inaczej rosnące róże. O braku miejsca to Ty mi nic nie mów, juz tylko mogę usuwać, jesienia wyleci kilka róż.
Dziewczyny, dziękuję. Strasznie mi wstyd, ze nie zaglądam do Was, ale ani czasu, ani ochoty ostatnio u mnie jak na lekarstwo.
Pewnie dopiero jesienią, jak nadejdą słoty uda mi sie odrobić jakieś zaległości.
Róże pauzują dość wyraźnie, teraz nastał czas lilii. Zwykle część ich kwitnienia mnie omijała z powodu urlopu. W tym roku zdążą zakwitną wszystkie przed moim wyjazdem.
No to co? Trochę zaległości i trochę aktualności

Mary Rose
LA Courier
Bouquet Parfait
Lankoon