W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
baseda
200p
200p
Posty: 404
Od: 5 maja 2013, o 17:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Super ta Baśniowa Kraina ;:oj Długo po niej chodziliście? Korci mnie wyprawa tam.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Piękne miejsce ten ogród w Trzciankach! Przypomniała mi się moja wrześniowa wycieczka i równie baśniowy ogród w Dobrzycy k/Koszalina 8-)
Zaraz sobie więcej poczytam.
aniap56
200p
200p
Posty: 434
Od: 6 cze 2014, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy x Lublin

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Poczytałam. Aż wstyd :oops: się przyznać że to tak blisko ode mnie. Za zaproszenie dziękuję i z chęcią pospaceruje jeszcze nie raz po ogrodzie .Tak w nim kolorowo ;:185 ,że nie wiem co mi się najbardziej podoba :heja ;:138 dla Ciebie
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Iwonko fascynujący ogród pokazałaś, prawdziwa baśniowa kraina. ;:138
Wyobrażam sobie, jak dzieciaczki były zachwycone taką odmiennością. Zaciekawiły mnie kwitnące trawy na jednym ze zdjęć.
Są w różnych kolorach, wyglądają jak pomalowane, a może jakoś specjalnie podświetlone zostały? :)
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Basiu w Magicznych ogrodach spędziliśmy ok 4 godz. Najdłużej czekaliśmy na przejażdżkę taką małą kolejką, ale w między czasie dzieci moczyły nogi w brodziku. Jest też takie małe kąpielisko w którym dzieci się mogą pochlapać.Na koniec po zwiedzaniu dzieciaki wyskakały się na pompowanych zjeżdżalniach i do domu.
Jacku ten ogród dopiero powstaje, widać było że większość to nowe nasadzenia, za rok dwa będzie zapewne jeszcze ładniej. Ty również odwiedziłeś piękne miejsce.
Aniu czyli Ty też jesteś z lubelskiego, skoro masz blisko do tego ogrodu? ;:196
Tajeczko dzieci faktycznie zachwycone, bo ogród piękny a i czas można tam bardzo fajnie spędzić. Te trawy były malowane, ale mimo tej sztuczności bardzo mi się spodobały.

Dzisiaj już ostatnie fotki moich lilii bo to już ostatnie które kwitły w moim ogrodzie w tym sezonie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
baseda
200p
200p
Posty: 404
Od: 5 maja 2013, o 17:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Blushing Girl - wow - cudo ;:oj
aniap56
200p
200p
Posty: 434
Od: 6 cze 2014, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy x Lublin

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Tak, jestem z lubelskiego. Piękne te lilie wszystkie. Ja mam też Dizzy, ale u mnie już przekwitły :wit
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

'Blusing Girl' zrobiła na mnie największe wrażenie! Cudo!
Ale cała sesja liliowa bardzo dobra ;:333
Do tego zaczarowanego ogrodu nie mam aż tak daleko (140km) więc na pewno się wybiorę w nieodległej przyszłości ;:3
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17270
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Iwonko :wit
Cudne lilie , triumphator prześliczny ;:108
Już go sobie zapisałam. Będzie.Będzie dokupienia.Ja jakoś muszę trąbkowych teraz dokupić, bo mam ich maluteńko ;:7
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Faktycznie lilie kończą swoje kwitnienie :( Na szczęście im nie szkodzą moje ciągłe ulewy i udało mi się nimi nacieszyć :D
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Basiu masz rację 'Blusing Girl' cudna, tylko szkoda że nie rozwija się do końca, później te dolne płatki opadają i kolejne rozwijają się już pojedyńczo, ale i kolorki ma śliczne.
Aniu u mnie tez już wszystkie lilie przekwitły, na kolejne znów musimy poczekać....
Jacku 'Blusing Girl' dopiero w tym roku tak pięknie zakwitła, w ubiegłym była dużo gorsza. Do tych ogrodów warto pojechać i myślę że w przyszłym roku będzie jeszcze piękniej bo roślinki już się ładnie rozrosną., tylko trudno wybrac optymalny termin bo np jest rabata liliowcowa i kilka odmian liliowców - część kwitła jak byliśmy, jest też rabata z piwoniami i te żeby zobaczyć trzeba by w maju jechać, a teraz wrzosowisko i trawy pięknie tam też wyglądają...
Aniu ( anabuko1) ja bardzo lubię lilie i co roku jakieś dosadzam, a trąbkowych mam 4 odmiany.
Aniu (sweety) u mnie lilie też długo kwitły, pierwsze zaczęły już w czerwcu i niedawno ostatnie przekwitły, więc też zdążyłam się nimi nacieszyć.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mój jedyny mieczyk
Obrazek
Na koniec pokaże wam moją "zmorę" - czyli osy w ogródku, nie jestem w stanie sama ich wytępić, a ich dziur mam więcej na jednym metrze kwadratowym niż kopców krecich na całych 12 arach ;:223
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
To co pokazałam to tylko niewielki skrawek tego co się dzieje u mnie w ogródku, a może ktoś z Was ma sposób na pozbycie się os???
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Mój mieczyk od Ciebie tez zaczyna kwitnienie, już myślałam ze nie będzie w tym roku kwiatostanu bo wypuścił tylko dwie łodygi liści ale pokazał się też pąk.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

Ja w tym roku mam po raz pierwszy osy w ziemi. Taki krater jaki mo zrbiły też po raz pierwszy widzę, ręka by się tam zmieściła. U Ciebie to malutkie dziurki, ale za to dużo. Chyba wolę moją jedną dziurę :)
Awatar użytkownika
terraza
100p
100p
Posty: 114
Od: 15 sty 2012, o 16:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

BEATKO, tylko nie próbuj wkładać tam ręki... :D . Mnie wczoraj "coś " chodziło po plecach a więc tak przegoniłam, że we wskazującym palcu znalazłam żądło. Natychmiast usunęłam i wycisnęłam jad (nie wspominam o przyjemności bólowej). Wszystko było w porządku a dziś rano paluszek mnie obudził bo zrobił się jakiś grubszy, tak dziwnie swędzi i jest cieplutki. Dobrze, że to tylko palec...
Pozdrawiam serdecznie. :wit
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

Post »

U mnie tego roku osy ulepiły "bańkę" na "rusztowaniu" z gałązek żywopłotu z ligustra,
a ujawniły się podczas cięcia żywopłotu i skutecznie odstraszyły męża od dalszej pracy.
Musiałam wkroczyć, jako oddział ratunkowy, zbadałam teren (bo słyszałam tylko, że coś latało i gryzło),
zauważyłam wroga i przystąpiłam do niego okryta od stóp do głów i uzbrojona w opryskiwacz z długą lancą (w opryskiwaczu był roztwór na mszyce).
Na drugi dzień orzekłam, że teren czysty i skończyłam ;:oj cięcie.
Iwonko, nie wiem, czy Ci to pomoże, ale może spróbuj jak wyżej.
Mieliśmy też kilka lat temu osy w dziurze ziemnej przy domu (jak u Beaty) i pomógł czajnik wrzątku.
Pewnie owady te są w jakiś sposób pożyteczne, ale niech sobie mieszkają w innym miejscu, z dala ode mnie,
bo kiedyś kilka wplątało mi się we włosy (te z dziury ziemnej) i pogryzły mnie, myślałam, że mi głowa pęknie.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”