Basia, przez 10 lat troszkę się nazbierało...

I wcale nie mam nowych parapetów - gdybym miała, ach, co by to było...
Maciek, Senecio mi niestety wypadł. Jakoś latem wszystko jest ok, a zimą zawsze kończy jako trup
Wszystkim pozostałym, niewymienionym "z nazwiska", bardzo dziękuję za odwiedziny i pochwały. Cieszę się, że komuś podobają się moje rośliny
Wiosna tuż-tuż, rośliny powoli budzą się z zimowej drzemki, a w tak zwanym międzyczasie, trwa sezon na zwartnice. Dziś część pierwsza:
