Cytrusy - porady ogólne
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Cytrusy - porady ogólne
Tak, od razu po zakupie. Była w malutkiej doniczce. Nie ruszałam korzeni, wyciągnęłam całą bryłę korzeniową (dość przerośniętą) z ziemią i tak przesadziłam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19092
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytrusy - porady ogólne
A nawóz od razu zmieszałaś z ziemią? Właściwą ilość dałaś? Może nawóz jest nieodpowiedni za małe stężenie?
Osobiście wolę nawozy w płynie.
Osobiście wolę nawozy w płynie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Cytrusy - porady ogólne
Co do nawozu - dostałam informację, żeby dawać "po kilka granulek" raz na tydzień od marca do sierpnia. Dokładnie w tych słowach. Więc faktycznie coś może być z tym nie tak, zwłaszcza że nawet nie mam informacji, jaki to nawóz. Na samym początku nie dostały go do ziemi, dopiero po około tygodniu.
Mogę się przerzucić na nawóz w płynie, jeśli będzie lepszy. Szukać nawozu jakiejś konkretnej firmy, kiedy będę w ogrodniczym czy tylko patrzeć, żeby było "do cytrusów"? Jakiegoś konkretnego używasz i mógłbyś polecić?
Mogę się przerzucić na nawóz w płynie, jeśli będzie lepszy. Szukać nawozu jakiejś konkretnej firmy, kiedy będę w ogrodniczym czy tylko patrzeć, żeby było "do cytrusów"? Jakiegoś konkretnego używasz i mógłbyś polecić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19092
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cytrusy - porady ogólne
Wiktoria, wyżej podaliśmy Tobie informację - szukaj nawozu do cytrusów. Producent nie ma tu większego znaczenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy - porady ogólne
Tylko raczej omijaj te wbijane w doniczkę aplikatory, one niby mają działać długo i same się dozować. Coś dla leniwców
Niestety jak wyschnie ziemia, to cały nawóz automagicznie spływa do doniczki i du*a z lenistwa.
Tak mi się stało w przypadku nawozu agricol.
Niestety jak wyschnie ziemia, to cały nawóz automagicznie spływa do doniczki i du*a z lenistwa.
Tak mi się stało w przypadku nawozu agricol.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Cytrusy - porady ogólne
Również kiedyś kupiłem jeden aplikator na start do cytrusów teraz używam w płynie. Od momentu wbicia w ziemię do momentu pełnego opróżnienia minęły dwa dni po około dwu tygodniach widoczne były niedobory. Osobiście go nie polecam.
- Mojekwiatki1108
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 7 gru 2015, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Cytrusy - porady ogólne
Najprościej po wielkości liści i ich zapachu. Cytryna ma je przeważnie większe i po zmięciu listka jego zapach jest cytrynowy.
- Mojekwiatki1108
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 7 gru 2015, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Cytrusy - porady ogólne
Moja mandarynka odbiła bardzo i ruszyła, zaczęła rosnąć, zniknęły te mocne przebarwienia na liściach. Cytryna też moocno przyrosła w górę. A nic nie chciało pomóc, zmiana częstotliwości podlewania, nawożenia, pH niby idealnie w normie...
Co zrobiłam? Kubek z przefiltrowaną wodą całkowicie eksperymentalnie i bez większych oczekiwań zmieszałam z łyżeczką octu jabłkowego. Nic poza tym się nie zmieniło. "Kuracja" zastosowana cały jeden raz, niepowtarzana, wtedy jednorazowo rośliny dostały dwa kubki takiej wody. I problemy po tygodniu jak ręką odjął. Jeśli nie to pomogło, to ja nie wiem, co. Może w tym occie było akurat przypadkiem coś, czego roślina potrzebowała? Nie mam pojęcia.
W dodatku mandarynka zaczęła kwitnąć kolejny raz. Co mnie nieco dziwi, bo jeszcze nie dojrzały owoce, które już ma na krzaku.
Cytryna nie kwitnie, mocno idzie w zielone, ale ładna i zdrowa, więc nie poganiam. Jak będzie gotowa, to zakwitnie.
Co zrobiłam? Kubek z przefiltrowaną wodą całkowicie eksperymentalnie i bez większych oczekiwań zmieszałam z łyżeczką octu jabłkowego. Nic poza tym się nie zmieniło. "Kuracja" zastosowana cały jeden raz, niepowtarzana, wtedy jednorazowo rośliny dostały dwa kubki takiej wody. I problemy po tygodniu jak ręką odjął. Jeśli nie to pomogło, to ja nie wiem, co. Może w tym occie było akurat przypadkiem coś, czego roślina potrzebowała? Nie mam pojęcia.
W dodatku mandarynka zaczęła kwitnąć kolejny raz. Co mnie nieco dziwi, bo jeszcze nie dojrzały owoce, które już ma na krzaku.
Cytryna nie kwitnie, mocno idzie w zielone, ale ładna i zdrowa, więc nie poganiam. Jak będzie gotowa, to zakwitnie.
Re: Cytrusy - porady ogólne
Witajcie!
Jestem nowa na forum, do tej pory tylko obserwowałam, ale sprawa wymaga wprawnej porady, więc piszę!
Jakieś dwa lata temu wyhodowałam mandarynkę z pestki, wszystko było super aż do tego roku. Parę tygodni temu jej liście zaczęły się skręcać, myślałam, że może ma za sucho, ale częstsze podlewanie nic nie pomogło. Nic jej nie gryzie, nie widać żadnych oznak pasożytów czy pleśni. Stała na oknie południowym, teraz trochę ją odsunęłam, bo pomyślałam że może jej tam za ciepło. Dodatkowo jej liście zaczęły masowo opadać i teraz wygląda tak jak na zdjęciach! Co to może być, czy jest jeszcze nadzieja? Jestem w rozpaczy!
https://imageshack.us/i/plgj69I5j
https://imageshack.us/i/pmkftNNCj
Jestem nowa na forum, do tej pory tylko obserwowałam, ale sprawa wymaga wprawnej porady, więc piszę!
Jakieś dwa lata temu wyhodowałam mandarynkę z pestki, wszystko było super aż do tego roku. Parę tygodni temu jej liście zaczęły się skręcać, myślałam, że może ma za sucho, ale częstsze podlewanie nic nie pomogło. Nic jej nie gryzie, nie widać żadnych oznak pasożytów czy pleśni. Stała na oknie południowym, teraz trochę ją odsunęłam, bo pomyślałam że może jej tam za ciepło. Dodatkowo jej liście zaczęły masowo opadać i teraz wygląda tak jak na zdjęciach! Co to może być, czy jest jeszcze nadzieja? Jestem w rozpaczy!
https://imageshack.us/i/plgj69I5j
https://imageshack.us/i/pmkftNNCj
Re: Cytrusy - porady ogólne
Proponuję zajrzeć do korzeni i zobaczyć co się z nimi dzieje. Możesz od razu przesadzić ja do nowego podłoża i nakryć workiem foliowym żeby podnieść wilgotność. Potem pozostaje tylko czekać.