Ogródek Doroty - dodad cz.3
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, czekam niecierpliwie na rozkwitnięcie azaliowego zakątka. A parter azaliowej rabaty będziesz czymś obsadzać?
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Romku, parter już częściowo zagospodarowany azaliami japońskimi, jakimiś hebe i wrzoścami, wsadzone cebule lilii a nad resztą się ewentualnie pomyśli Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Może jakieś niewielkie hosty sie pomiędzy zaplączą. A tak w temacie host - pokazały się pierwsze kły
Majeczko, ja też lubię taki trawnik i nawet nie dążę do takiej "angielskiej" murawy. Inna sprawa, że nie miałabym chyba czasu i siły się nią zajmować. Wszyscy sąsiedzi dookoła hodują mniszka Liczę na ten efekt azaliowy w maju i czerwcu
osia, szkoda, że nie ma tylu chętnych do pracy ilu do fotografowania
Ciemiernik cudny ciemny mi sie objawił. Tylko jednym kwiatkiem co prawda, ale zawsze to coś
Majeczko, ja też lubię taki trawnik i nawet nie dążę do takiej "angielskiej" murawy. Inna sprawa, że nie miałabym chyba czasu i siły się nią zajmować. Wszyscy sąsiedzi dookoła hodują mniszka Liczę na ten efekt azaliowy w maju i czerwcu
osia, szkoda, że nie ma tylu chętnych do pracy ilu do fotografowania
Ciemiernik cudny ciemny mi sie objawił. Tylko jednym kwiatkiem co prawda, ale zawsze to coś
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
No niektórym to chyba nasiona i cebulki z nieba spadają, a ja biedna wszystko muszę kupowaćdodad pisze: Nie mam pojęcia skąd tam się wzięły takie różne
Ciemiernik rzeczywiście cudny! No i kłów hostowych zazdroszczę, nie ukrywam
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko jak tak dalej pójdzie to przesadzisz cały ogródek
Ja tez kupiłam powojnika.. w namiocie Auchan..
jak bedziesz w Rzeszowie zagladnij.. sa fajne powojniki
Ja tez kupiłam powojnika.. w namiocie Auchan..
jak bedziesz w Rzeszowie zagladnij.. sa fajne powojniki
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Marta, podejrzewam, że to rozsiewanie cebulek ta "zasługa" mojego ciągłego wędrowania z roślinami po ogrodzie. Wczoraj też przesadzałam i jestem pewna, że w przyszłym roku pojawią mi się w trawniku cebulice. Wlokłam wielką karpę z wrzoścem a w nim wrośnieta cała masa cebulek (mikroskopijnych dodam).
Iza, będę w Rzeszowie, ale chyba do A. nie zdążę A co jest?
U mnie zaczynają tulipany. Posadziłam w zeszłym roku wszystkie takie "biedne" cebulki w jednym miejscu i ku mojemu zdziwieniu coś z nich zakwitło
A dziś leje i u nas, ale to dobrze, bo sucho i juz musiałam z konewką latać
Iza, będę w Rzeszowie, ale chyba do A. nie zdążę A co jest?
U mnie zaczynają tulipany. Posadziłam w zeszłym roku wszystkie takie "biedne" cebulki w jednym miejscu i ku mojemu zdziwieniu coś z nich zakwitło
A dziś leje i u nas, ale to dobrze, bo sucho i juz musiałam z konewką latać
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Noooo, w Auchan to mają powojniki takie rózne...a po sezonie wyprzedaże i też jest w czym wybierać...kłów hostowych też zazdroszczę, bo moje całe cztery funkie, któe mam, jeszcze nic nie pokazują (ale w nocy wreszcie popadało, może coś ruszy). Wiesz co, mamy rekolekcje, i przyjechał ksiądz, który kiedyś pracował w Gorlicach, Ryszard jakiś tam, kojarzysz go może? Ale fajny, takich zyciowych wypowiedzi dawno nie słyszałam
Jak sobie czytam, co się u Ciebie dzieje, to widzę, że tak jak u mnie To jeszcze przesadzić, to przyciąć, tu się coś rozrosło i włazi jedno na drugie, nawóz rozsypać, skopać, o matko czas się skończył, game over Ale czyż to nie cudowne, że wreszcie COŚ SIĘ DZIEJE?
Jak sobie czytam, co się u Ciebie dzieje, to widzę, że tak jak u mnie To jeszcze przesadzić, to przyciąć, tu się coś rozrosło i włazi jedno na drugie, nawóz rozsypać, skopać, o matko czas się skończył, game over Ale czyż to nie cudowne, że wreszcie COŚ SIĘ DZIEJE?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Nie miałabym nic przeciwko stokrotkom na trawniku Ile u ciebie kwiatków juz kwitnie
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
W zeszłym roku w Auchan trafiłam nawet na wyprzedaż powojników, ale zostały tylko takie biedaki. I tak żałuję, że nie kupiłam
Ryszard z Gorlic hmmm u nas trzy parafie, ale jeżeli to ten o którym myślę, to rzeczywiście fajny i kazania warte posłuchania.
Dobrze, że dziś pada bo jest nadzieja, że wreszcie zakończę tę moją nieszczęsna pracę
Tak więc spadam do pisania
Miłego dnia
Ryszard z Gorlic hmmm u nas trzy parafie, ale jeżeli to ten o którym myślę, to rzeczywiście fajny i kazania warte posłuchania.
Dobrze, że dziś pada bo jest nadzieja, że wreszcie zakończę tę moją nieszczęsna pracę
Tak więc spadam do pisania
Miłego dnia
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5298
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko..jestem pełna podziwu i uznania...wspaniałą rabatkę stworzyłaś..
Wiosna u Ciebie też piękna..i jakby wcześniejsza niż u mnie):
..
Wiosna u Ciebie też piękna..i jakby wcześniejsza niż u mnie):
..
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, jestem z rewizytą...
Ale powiem szczerze, że już tu nie raz buszowałam...
Nie miałaś zadeptanych rabat ?
Ale powiem szczerze, że już tu nie raz buszowałam...
Nie miałaś zadeptanych rabat ?
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, przejrzałam wszystkie zaległości, widzę że u Ciebie lepsza wiosna, szybciej wszystko się rozwija, oceniam zwłaszcza po tulipanach botanicznych. Ładnie rozpoczynasz sezon od "grubych" prac, takie nasadzenia to sporo roboty.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
W Auchanie mają czasami piekne powojniki. Tylko chyba bardziej w środku sezonu. W zeszłym, roku była Josephin. No i róże renesansowe.
Ty przesadzałaś swoje azalie, a ja muszę kupić. No, ale będzie pieknie jak wszystkie zakwitną.
Moje to maluszki. Dobrze będzie jak w przyszłym roku będą miały kwiaty
Ty przesadzałaś swoje azalie, a ja muszę kupić. No, ale będzie pieknie jak wszystkie zakwitną.
Moje to maluszki. Dobrze będzie jak w przyszłym roku będą miały kwiaty
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Renia, czy ja wiem czy wcześniejsza? Mnie z kolei wydaje się, że mało u mnie kwitnie. Juz po krokusach, tulipany jeszcze w pąkach , chyba żonkile będą wcześniej, sasanki mechatki tez jeszcze zwinięte.
Gabrysiu, witaj zatem oficjalnie Zapraszam częściej.
Aniu, oj grube te roboty, rąk nie czuję, ale został mi do przesadzenia jeszcze tylko jeden wrzosiec i olbrzymi rh. Ale do niego to się muszę przygotować. Mam nadzieję, że rabata będzie wyglądać tak jak sobie to wymyśliłam. Tulipany botaniczne rosną u mnie w bardzo zacisznym miejscu a ponieważ na jabłoni nie ma jeszcze liści to słoneczka tam mają pod dostatkiem.
Gosia, wczoraj dostałam cynk od Jurka, że przywieźli powojniki i ..... popłynęłam Siedem sztuk mi przybyło ( a miałam już wielkokwiatowych nie kupować ) Cóż nowy płot się objawił do obsadzenia a ponieważ tam cała ziemia do wymiany, więc nie będą mieć tak gliniasto i mokro. Może się utrzymają.
Do tego zakupiłam jeszcze klon Shirasawy Aureum, trzmielinę oskrzydlona i obielę. No i róże od Neli przyszły M. mnie z chałupy wygna na żebry
A tu się budzą żurawki, niestety trzy chyba zeszły Przynajmniej na razie nie dają znaku życia.
Gabrysiu, witaj zatem oficjalnie Zapraszam częściej.
Aniu, oj grube te roboty, rąk nie czuję, ale został mi do przesadzenia jeszcze tylko jeden wrzosiec i olbrzymi rh. Ale do niego to się muszę przygotować. Mam nadzieję, że rabata będzie wyglądać tak jak sobie to wymyśliłam. Tulipany botaniczne rosną u mnie w bardzo zacisznym miejscu a ponieważ na jabłoni nie ma jeszcze liści to słoneczka tam mają pod dostatkiem.
Gosia, wczoraj dostałam cynk od Jurka, że przywieźli powojniki i ..... popłynęłam Siedem sztuk mi przybyło ( a miałam już wielkokwiatowych nie kupować ) Cóż nowy płot się objawił do obsadzenia a ponieważ tam cała ziemia do wymiany, więc nie będą mieć tak gliniasto i mokro. Może się utrzymają.
Do tego zakupiłam jeszcze klon Shirasawy Aureum, trzmielinę oskrzydlona i obielę. No i róże od Neli przyszły M. mnie z chałupy wygna na żebry
A tu się budzą żurawki, niestety trzy chyba zeszły Przynajmniej na razie nie dają znaku życia.