Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Passiflora coerulea wytrzyma gdzieś tak do -15°C... Jak temperatura spadnie poniżej, to marne szanse... Inne gatunki niestety są mniej zimotrwałe.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Pożyjemy, zobaczymy, nie liczę na zbyt wielki sukces, ale w ciągu lata zrobiłam kilka sadzonek, więc z tą jedną zaryzykuję.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Dziś Passiflorę przyciąłem na wysokość 1 m. od ziemi (miała 3,5 m. dł. i nie zakwitła) a następnie całą owinąłem agrowłókniną zimową. U góry agrowłókniny na razie nie zawiązywałem. Wokół usypałem mały kopczyk z kompostu. Gdy przyjdą minusowe temperatury w dzień obsypię dodatkowo drobną korą.
Może tak zabezpieczona przetrwa zimę.
Może tak zabezpieczona przetrwa zimę.
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 6 lis 2015, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Maaseik, Belgia
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Pytanie do doświadczonych- mam passilforę caeruleę w donicy na tarasie. Zima u mnie w zeszłym roku była taka, że raz był przymrozek -3, poza tym cały czas dodatnie temperatury. Czy chować ją do środka, czy przetrwa na zewnątrz? Jeśli zostawić, to czy mam ją przycinać? Co będzie dla niej najlepsze na zimę? Mogę dać do domu, mogę dać na strych z oknem, mogę dać ma nieogrzewany korytarz z oknem dachowym (temp ok 15 stopni) lub pozostawić na tarasie.
Monika
Kocham zielone!
Kocham zielone!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 874
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Ja bym zostawił a jak będą zapowiadali większe mrozy to wtedy schował gdzieś z najniższą dodatnią temperaturą
Pozdrawiam,
J
J
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Buka85 moja passiflora nadal zdobi balkon, pewnie jeszcze kilka dni ale chociaż zieleń oko cieszy.
W listopadzie będzie obcięta na wysokość ok. 40 cm i schowana do piwnicy ( blokowej) aż do wiosny ( 1 x w miesiącu podlana). Ty masz wybór stanowiska więc powinno być łatwiej ją przechować.
Gdyby na dniach zapowiano przymrozki to otulam donice na balkonie włókniną zimową do czasu cięcia. Nigdy nie została na czas zimowy na balkonie.
W listopadzie będzie obcięta na wysokość ok. 40 cm i schowana do piwnicy ( blokowej) aż do wiosny ( 1 x w miesiącu podlana). Ty masz wybór stanowiska więc powinno być łatwiej ją przechować.
Gdyby na dniach zapowiano przymrozki to otulam donice na balkonie włókniną zimową do czasu cięcia. Nigdy nie została na czas zimowy na balkonie.
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 6 lis 2015, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Maaseik, Belgia
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
No nic, na razie zostawię. Jak fuksje mi 3 lata przetrwały na tarasie całe zimy, to może i passi przetrwa. na razie rośnie i to dość mocno, nie widać po niej jesieni.
Monika
Kocham zielone!
Kocham zielone!
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Mieszkam we Francji i u mnie zimuje spokojnie w gruncie, a temperatury czasem i do -10°C spadają... Jak Ty mieszkasz w Belgii, gdzie klimat równie łagodny a nawet łagodniejszy, to powinna spokojnie przezimować...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 6 lis 2015, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Maaseik, Belgia
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Locutus u mnie takie mrozy to były ostatnio 3 lata temu w takim razie nie spinam się, tylko zostawiam ją na zewnątrz
Monika
Kocham zielone!
Kocham zielone!
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Ja, podobnie jak Grażyna W., w ubiegłym roku przechowałam w blokowej piwnicy.W tym roku donica większa i ciężka i kombinuję jakby tu jej nie przewozić.
A może przyciąć i zakopać w pryzmie kompostowej , takiej jesiennej , która zostaje do wiosny.Tam trochę cieplej ale gwarancji ,że nie przemarznie nie ma.
A może przyciąć i zakopać w pryzmie kompostowej , takiej jesiennej , która zostaje do wiosny.Tam trochę cieplej ale gwarancji ,że nie przemarznie nie ma.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Moje Passiflory w tym sezonie pięknie zawiązywały owocniki,zebrałem trochę nasion.
Ostatni nasiennik Wiktorii zerwałem i odłożyłem leżał długi , aż go otworzyłem i bez czyszczenia z miąższu wsiałem nasiona.
Pomyślałem i tak nic z tego odstawiłem na bok,aż tu raz przypominało mi się zajrzałem tam a tu niespodzianka , pięknie wschodzą.
Ostatni nasiennik Wiktorii zerwałem i odłożyłem leżał długi , aż go otworzyłem i bez czyszczenia z miąższu wsiałem nasiona.
Pomyślałem i tak nic z tego odstawiłem na bok,aż tu raz przypominało mi się zajrzałem tam a tu niespodzianka , pięknie wschodzą.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
No proszę ile malutkich Victorii, ja porobiłam sadzonki z pędów, sporo tego wyszło, jak przetrwają do wiosny to będę się miała czym podzielić. Niestety moja caeruella padła w połowie lata, rosła w tej samej dużej skrzyni z constance eliot i Purple haze. Ta ostatnia nie zakwitła, a constance, po prostu, szalała i to z niej mam sadzonki.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Trzymałem je pod nakryciem z podziurkowanej foli , ale dziś musiałem zdjąć folię gdyż kiełkujące roślinki dotykały jej.
Ale nakryłem wyższym wieczkiem.
Ale nakryłem wyższym wieczkiem.