Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Dziś jeszcze muszę być w pracy, ale potem będę już miała czas, żeby zająć się ogrodem. Warzywnik opielony tylko w połowie, ale na razie na deszcz się nie zanosi, więc może zdążę
Ten pierwszy liliowiec zadziwiająco kolorowy
Ten pierwszy liliowiec zadziwiająco kolorowy
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Lilie, liliowce, róże.... marzenie
U mnie plamistość pojawiła się na 2 różach.... pozostałe na razie zdrowiutkie.... oby tak pozostało
Mszyc ponowny wysyp .... jakie tylko chcesz, do wyboru do koloru
U mnie plamistość pojawiła się na 2 różach.... pozostałe na razie zdrowiutkie.... oby tak pozostało
Mszyc ponowny wysyp .... jakie tylko chcesz, do wyboru do koloru
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Janku uważam, że to dobry pomysł by kupić Degenhard. To prawdziwa twardzielka. Kwitnie cały sezon i nie straszne jej deszcze czy mróz. Poza tym jest nieduża, wiele miejsca nie potrzebuje. Będzie Pan zadowolony...
Grażynko u mnie pada od 2 dni solidnie. Ślimaków jeszcze więcej Wygląda na to, że raczej kiepski ten sezon będzie. Cieszę się, że chryzantemy nabrały "ciała". Liczę, że ładnie Ci zakwitną. Twoje-moje liliowce zaczynają pokazywać kwiatki nieśmiało O różyczce napisałam u Ciebie.
Ewo zazdraszczam Ci wakacji O urlopie nawet nie myślę. Szanse na dłuższe mizerne, prawie żadne. Ten pierwszy liliowiec na zdjęciu z liliami jest taki "ciapaty" przez deszcz i zimne noce Mam nadzieję, że kolejne kwiaty będą ładniejsze.
Agness czarna plamistość na różach u mnie jest co roku. To pewnie efekt braku oprysków. Nawet Asahi w tym roku nie pryskałam. Najgorsze jednak są dla mnie wszelkie szkodniki. U mnie mszyce w normie ( czyli są na niektórych roślinach ), ale ślimaków wręcz plaga.
- pasikonik na maleńkim liliowcu Cosmopolitan wygląda na ogromnego
A na koniec miejska rabata - torowisko tramwajowe przy głównej ulicy obsadzono niskimi, krzaczastymi słonecznikami. Oniemiałam z wrażenia jak to zobaczyłam i podziwiam ten widok prawie codziennie
Grażynko u mnie pada od 2 dni solidnie. Ślimaków jeszcze więcej Wygląda na to, że raczej kiepski ten sezon będzie. Cieszę się, że chryzantemy nabrały "ciała". Liczę, że ładnie Ci zakwitną. Twoje-moje liliowce zaczynają pokazywać kwiatki nieśmiało O różyczce napisałam u Ciebie.
Ewo zazdraszczam Ci wakacji O urlopie nawet nie myślę. Szanse na dłuższe mizerne, prawie żadne. Ten pierwszy liliowiec na zdjęciu z liliami jest taki "ciapaty" przez deszcz i zimne noce Mam nadzieję, że kolejne kwiaty będą ładniejsze.
Agness czarna plamistość na różach u mnie jest co roku. To pewnie efekt braku oprysków. Nawet Asahi w tym roku nie pryskałam. Najgorsze jednak są dla mnie wszelkie szkodniki. U mnie mszyce w normie ( czyli są na niektórych roślinach ), ale ślimaków wręcz plaga.
- pasikonik na maleńkim liliowcu Cosmopolitan wygląda na ogromnego
A na koniec miejska rabata - torowisko tramwajowe przy głównej ulicy obsadzono niskimi, krzaczastymi słonecznikami. Oniemiałam z wrażenia jak to zobaczyłam i podziwiam ten widok prawie codziennie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Słoneczniki bardzo ładne Ciekawe, czy będą miały nasiona?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Piękna ta alejka słonecznikowa.
A więc jednak można mieć ładnie w miastach,..... oby tylko ich amatorzy nie chcieli zabrać ich na swoje działki.
Cieszę się, że liliowce będą już kwitły, oby jak najdłużej.
A więc jednak można mieć ładnie w miastach,..... oby tylko ich amatorzy nie chcieli zabrać ich na swoje działki.
Cieszę się, że liliowce będą już kwitły, oby jak najdłużej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Ewo nie mam pojęcia, ale chyba powinny mieć nasiona Ptaki miałyby ucztę. Słoneczniki bardzo lubię, ale wielkie nie bardzo mi pasują. Dla takich małych gdzieś bym znalazła miejsce. Muszę pomyśleć o nich w przyszłym sezonie.
Grażynko może nie będzie tak źle Nie wszyscy są tak odważni by szabrować w samym centrum miasta. Muszę się pochwalić, że w Elblągu jest mnóstwo ładnych miejskich rabat. Nawet kiedyś chciałam je utrwalić i pokazać na FO. Swego czasu był taki wątek.
Miałam wczoraj mały jubileusz - 5 lat minęło jak rzuciłam palenie. Z tej okazji kupiłam sobie w nagrodę 2 powojniki - Piilu i Mrs. Cholmondeley. Na razie nie wymyśliłam miejsca dla Piilu i wylądował w donicy. Posadziłam do gruntu w końcu zeszłoroczny Purpurea Plena Elegans - za podporę dostał mocno przyciętą śliwę. Mam nadzieję na fajny efekt za 2-3 lata.
Zrobiło się cieplej i ruszyły liliowce.
Na grupie liliowców mini od kilku dni widuję pewnego osobnika. Nie wiem czy mieszka na działce czy tylko wpada w odwiedziny.
I kilka innych widoków...
Grażynko może nie będzie tak źle Nie wszyscy są tak odważni by szabrować w samym centrum miasta. Muszę się pochwalić, że w Elblągu jest mnóstwo ładnych miejskich rabat. Nawet kiedyś chciałam je utrwalić i pokazać na FO. Swego czasu był taki wątek.
Miałam wczoraj mały jubileusz - 5 lat minęło jak rzuciłam palenie. Z tej okazji kupiłam sobie w nagrodę 2 powojniki - Piilu i Mrs. Cholmondeley. Na razie nie wymyśliłam miejsca dla Piilu i wylądował w donicy. Posadziłam do gruntu w końcu zeszłoroczny Purpurea Plena Elegans - za podporę dostał mocno przyciętą śliwę. Mam nadzieję na fajny efekt za 2-3 lata.
Zrobiło się cieplej i ruszyły liliowce.
Na grupie liliowców mini od kilku dni widuję pewnego osobnika. Nie wiem czy mieszka na działce czy tylko wpada w odwiedziny.
I kilka innych widoków...
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Ten gość to piękny pasikonik zielony - mam go u siebie w ogrodzie , mój syn je uwielbia choć ponoć potrafią mocno ugryźć więc uwaga : nie ściskać przy całowaniu
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Brawo dla twoich liliowców.
Nareszcie możesz się nimi nacieszyć.
U mnie albo upał albo zimno i liliowce całkiem głupieją.
Albo za szybko się rozwijają i są przypalane słońcem, albo wcale się nie rozwijają i odpadają.
Ten rok wybitnie nie dla nich, przynajmniej u mnie.
Nareszcie możesz się nimi nacieszyć.
U mnie albo upał albo zimno i liliowce całkiem głupieją.
Albo za szybko się rozwijają i są przypalane słońcem, albo wcale się nie rozwijają i odpadają.
Ten rok wybitnie nie dla nich, przynajmniej u mnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Jest okropnie! Upał i susza. Burza od trzech dni krąży w okolicy i nic...Tylko straszy. Chociaż trudno w to uwierzyć jest tak sucho, że więdną nawet liście podagrycznika Niestety nie mam czasu i możliwości podlewać wszystkiego. Codziennie pod wieczór podejmuję trudno decyzję - komu dać wody...Czereśnie oberwaliśmy, truskawki w zasadzie się skończyły, a jabłonie zrzucają owoce z powodu suszy. Chyba tylko pomidorom pasuje takie lato. Wczoraj właśnie zjadłam pierwszego własnego pomidorka. Był pyszny.
Marku wielkie dzięki za nazwanie "potwora". Też słyszałam, że gryzą. Trzeba jednak przyznać, że są ładniutkie i robią wrażenie.
Grażynko liliowce zaczynają, ale bez fajerwerków. Długo były zimne noce, a teraz "smali" bez umiaru Z wodą krucho. Podlewam tylko maluszki od Ciebie.
Zakwitł pierwszymi kwiatami powojnik Barbara, który kupiłam wiosną. Jest cudny.
Marku wielkie dzięki za nazwanie "potwora". Też słyszałam, że gryzą. Trzeba jednak przyznać, że są ładniutkie i robią wrażenie.
Grażynko liliowce zaczynają, ale bez fajerwerków. Długo były zimne noce, a teraz "smali" bez umiaru Z wodą krucho. Podlewam tylko maluszki od Ciebie.
Zakwitł pierwszymi kwiatami powojnik Barbara, który kupiłam wiosną. Jest cudny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu a clemki kupujesz u ogrodnika czy wysyłkowo? Ja cały czas jeszcze szukam[co chwila jakiś pada ] ale już przebrane.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Widzisz a u nas na południu zawieruchy z ulewami.
Na szczęście u mnie pada ale bez szaleństw.
Same skrajności w tym roku, albo upał i pustynia albo zawieruchy i zalewanie.
Jak na suszę o której piszesz, to i tak ładnie zakwitły Ci liliowce.
Na szczęście u mnie pada ale bez szaleństw.
Same skrajności w tym roku, albo upał i pustynia albo zawieruchy i zalewanie.
Jak na suszę o której piszesz, to i tak ładnie zakwitły Ci liliowce.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
świetny ten powojnik Barbara, gratulacje z małego jubileuszu-silna wola? i inne sposoby?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Liliowce, róże , clematisy..... kolorowo i pięknie
Faktycznie bardzo ciekawa ta Barbara, niesamowite ma te cieniowane płatki
Faktycznie bardzo ciekawa ta Barbara, niesamowite ma te cieniowane płatki