W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
U nas była jedna kura która znosiła "mutanty" właśnie takiej wielkości jak Twoje XL ale nie miała na tyle wapna (wtedy miały ubogą dietę) i skorupka była nie dość że w miarę delikatna to i pomarszczona . U starych kurek się zdarzało, że miały cieniutkie skorupki, co niechcący rozdeptała to było jej (ale o dziwo nie rozdziobywały specjalnie jajek).
A teraz z innej beczki, jestem ciekawa czy u was zdarzyło się tak, że kura miała "jajcarski" sen i znosiła jajka podczas snu na grzędzie?
Byłam na spacerze z psem, sprawdzić ile rzęsy mogę sobie zabrać z rowu, na szczęście troszkę tam jej pozostało...będzie z czego mnożyć .
A teraz z innej beczki, jestem ciekawa czy u was zdarzyło się tak, że kura miała "jajcarski" sen i znosiła jajka podczas snu na grzędzie?
Byłam na spacerze z psem, sprawdzić ile rzęsy mogę sobie zabrać z rowu, na szczęście troszkę tam jej pozostało...będzie z czego mnożyć .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- joannamm
- 500p
- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Aniu też kupiłam w Biedr.... większą ilość dla siebie jednych i drugich bo codziennie rano lubię owsiankę na pierwszy posiłek, ale nie pomyślałam wcześniej, że mogę się podzielić z kurkami /tylko ja gotowane a one surowe/. Już sprawdziłam. Moje kurki rzuciły się na płatki jak na rodzynki Rzuciłam im też płatków ryżowych ale te im za bardzo nie smakowały.
Jacek a jaka cena? Ja nie sprzedaje jajek, bo mam dla siebie i rodziny, ale ciekawa jestem ile "przejadam"
Jacek a jaka cena? Ja nie sprzedaje jajek, bo mam dla siebie i rodziny, ale ciekawa jestem ile "przejadam"
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ginko i dlatego chodzę i zbieram skorupki ślimaków których u nas pod dostatkiem tłukę i co drugi dzień dostają. Wiaderko 3 litrowe na 3 razy.
Tych XL było z 15 szt i każde po 2 żółtka, ale słyszałem że kury znoszące takie wielkie, krótko żyją Krótko ale treściwie
Joanno sprzedaję w przyzwoitej cenie S i L po 70 gr co prawda nie kalibruję ale w 10 sztukach, eski jest max 3 szt. Na targu u nas głupieją 80-90 gr i nie są to strusie jajka
Oczywiście w domu 4 osoby i ile kto chce, jak na razie jest na tyle żeby każdego zadowolić.
Tych XL było z 15 szt i każde po 2 żółtka, ale słyszałem że kury znoszące takie wielkie, krótko żyją Krótko ale treściwie
Joanno sprzedaję w przyzwoitej cenie S i L po 70 gr co prawda nie kalibruję ale w 10 sztukach, eski jest max 3 szt. Na targu u nas głupieją 80-90 gr i nie są to strusie jajka
Oczywiście w domu 4 osoby i ile kto chce, jak na razie jest na tyle żeby każdego zadowolić.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Na pewno coś jeszcze będę dobierać oprócz ich własnych skorupek, już teraz zbieram sklepowe skorupki (mają być wypieczone w piekarniku, a ich własne także? bo jakoś nigdy nie wypiekaliśmy, tylko suszyliśmy), chociaż mama twierdzi, że znowu świruję mimo że jeszcze kur nie ma, bo po co im tyle skorupek będzie .
A wiedzieliście, że pocięte sosnowe igliwie podnosi nieśność i wzrost, jest cennym źródłem witamin i mikroelementów (5-7g/dobę) ?
Przed zaczęciem się niesienia młodych niosek, dobrze jest dodawać im oleju roślinnego do paszy...podobno im to jakoś pomaga.
Hibiskus zaparzony z herbatki jeśli zjedzą dostarczy im witamin, wapnia, działa przeciwzapalnie i kojąco, wspomaga odporność.
Jarzębina działa przeciwbiegunkowo, przeciwzapalnie (podawać suszoną lub zmrożoną, surowa jest trująca).
Podkiełkowany owies wpływa korzystnie na nieśność, a rajgras jest najwartościowszą częścią trawy (ta pęczniejąca część łodygi, przed wypuszczeniem kłosa).
Takie toż to mam notatki na przyszłość w zeszycie upchane .
Czytałam również o przydomowej produkcji larw (wiaderko z dziurami na resztki kuchenne, odpadki zwierzęce, przykryte aby deszcz nie padał), kury z tego mają źródło białka a my nie musimy się bawić z kompostowaniem/wyrzucaniem resztek.
A wiedzieliście, że pocięte sosnowe igliwie podnosi nieśność i wzrost, jest cennym źródłem witamin i mikroelementów (5-7g/dobę) ?
Przed zaczęciem się niesienia młodych niosek, dobrze jest dodawać im oleju roślinnego do paszy...podobno im to jakoś pomaga.
Hibiskus zaparzony z herbatki jeśli zjedzą dostarczy im witamin, wapnia, działa przeciwzapalnie i kojąco, wspomaga odporność.
Jarzębina działa przeciwbiegunkowo, przeciwzapalnie (podawać suszoną lub zmrożoną, surowa jest trująca).
Podkiełkowany owies wpływa korzystnie na nieśność, a rajgras jest najwartościowszą częścią trawy (ta pęczniejąca część łodygi, przed wypuszczeniem kłosa).
Takie toż to mam notatki na przyszłość w zeszycie upchane .
Czytałam również o przydomowej produkcji larw (wiaderko z dziurami na resztki kuchenne, odpadki zwierzęce, przykryte aby deszcz nie padał), kury z tego mają źródło białka a my nie musimy się bawić z kompostowaniem/wyrzucaniem resztek.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Właśnie wydrukowałem sobie zasady żywienia i przydatność poszczególnych zbóż i nie tylko zbóż, z jakiejś stronki 5 kart A4
Co do larw to próbowałem larwy muchy plujki /w żargonie wędkarskim białe robaki/ wcinały że aż strach
Ciekaw jestem czy zaparzony kobylak /nasiona / też by zapobiegał biegunce / na ludzi to działa / No i muszę przetestować te grzybki tybetańskie, serwatka dla kur wskazana to może i to rozcieńczone wodą zda egzamin.
Co do larw to próbowałem larwy muchy plujki /w żargonie wędkarskim białe robaki/ wcinały że aż strach
Ciekaw jestem czy zaparzony kobylak /nasiona / też by zapobiegał biegunce / na ludzi to działa / No i muszę przetestować te grzybki tybetańskie, serwatka dla kur wskazana to może i to rozcieńczone wodą zda egzamin.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Jest wzmianka z grzybkami? Możesz powiedzieć na ten temat troszkę więcej? (bo mam ).
Kobylaka mam zapisanego jako do suszenia na zimę. Na biegunki również niby dobre są żołędzie (ale to trzeba ptaki przyzwyczajać, gotować a potem zmielone po troszku podawać), również nasiona strączkowe (wcześniej uparowane).
Kobylaka mam zapisanego jako do suszenia na zimę. Na biegunki również niby dobre są żołędzie (ale to trzeba ptaki przyzwyczajać, gotować a potem zmielone po troszku podawać), również nasiona strączkowe (wcześniej uparowane).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Grzybki to już moja fantazja no bo skoro serwatkę zalecają serów nie robię ale grzybki w zamrażalniku leżą.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Podobno lubią zjadać stare grzybki herbaciane .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42266
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Poczytałam co piszecie, bo ciekawe o tej rzęsie, chyba też poszukam u siebie i co potem dać ją do pokarmu czy do wody?
Coś Wam napiszę o serwatce. Robię często ser typu koryciński i potem ricotte i oczywiście mam serwatkę. W jesieni miałam jedną kurę chyba chorą . Ogon miała spuszczony w dół i chodziła jak kaczka. Wtedy zaczęłam dawać kurom non stop serwatkę . To chora stała przy garnku i piła na okrągło i bardzo dużo jadła. Po dwóch miesiącach kura jest zdrowa i wygląda normalnie
Jacku jakoś nie różnią się wielkością jajka,a mam różne kury
W Krakowie jajka są 90 - 1 zł na szt.
O igliwiu czytałam że jak jest zima i śnieg to żeby dawać kurom igliwie na uzupełnienie zielonego.
Olej dodawałam do wody jak był mróz bo jednak wolniej woda zamarzała.
Dzisiaj miałam też 2 jajka ale nie latałam z siekierą
Co to jest kobylak?
Coś Wam napiszę o serwatce. Robię często ser typu koryciński i potem ricotte i oczywiście mam serwatkę. W jesieni miałam jedną kurę chyba chorą . Ogon miała spuszczony w dół i chodziła jak kaczka. Wtedy zaczęłam dawać kurom non stop serwatkę . To chora stała przy garnku i piła na okrągło i bardzo dużo jadła. Po dwóch miesiącach kura jest zdrowa i wygląda normalnie
Jacku jakoś nie różnią się wielkością jajka,a mam różne kury
W Krakowie jajka są 90 - 1 zł na szt.
O igliwiu czytałam że jak jest zima i śnieg to żeby dawać kurom igliwie na uzupełnienie zielonego.
Olej dodawałam do wody jak był mróz bo jednak wolniej woda zamarzała.
Dzisiaj miałam też 2 jajka ale nie latałam z siekierą
Co to jest kobylak?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Rzęsę rzucić na ziemię, może polubią, chociaż ona jako suszona jest przedstawiona (kaczki zapewne w wodzie wsuną), czyli suszona podana z jakimś tam chlebem lub ziemniakiem (raz na jakiś czas).
Kobylak (inaczej koński szczaw), kury zjadają liście również na surowo, jest to spora roślina więc jest dobrym materiałem na susz zimowy, zarówno liście jak i owocostany (na susz najlepszy jest kobylak majowy).
Kobylak (inaczej koński szczaw), kury zjadają liście również na surowo, jest to spora roślina więc jest dobrym materiałem na susz zimowy, zarówno liście jak i owocostany (na susz najlepszy jest kobylak majowy).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42266
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ginka Dziękuję za odpowiedź
To u mnie nazywają masłowe liście i faktycznie kury wsuwają
To u mnie nazywają masłowe liście i faktycznie kury wsuwają
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Moja żona niedawno kogucika ocuciła spirytem dostał chyba 1ml ale już rozcieńczonego stał przy wodopoju chyba ze 2 dni ale mu przeszło i kac też. Nie wiem co było grane ale grzebień zaczął przybierać granatowo fioletowy kolor, stał ospały i kurki go nie interesowały. No i wybór rosół albo leczenie, padło na to drugie i pomogło.
Mam nadzieję że do rzęsy się przyzwyczają chociaż skorupki i zielonka znikały dziś w zastraszającym tempie no ale 30 wypracowały
Za nasionami kobylaka jutro się rozejrzę po tych nieużytkach, może coś jeszcze ocalało po tych wiatrach.
Mam nadzieję że do rzęsy się przyzwyczają chociaż skorupki i zielonka znikały dziś w zastraszającym tempie no ale 30 wypracowały
Za nasionami kobylaka jutro się rozejrzę po tych nieużytkach, może coś jeszcze ocalało po tych wiatrach.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Pracowite dziewuchy, no ale nie ma się co dziwić, jak ich pan tak o nie dba .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"