Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

[Barbara2000]

Specjalistą nie jestem ale wydaje mi się, że co najmniej o miesiąc za wcześnie.
Barbara

[bociankrasna]

Generalnie można nawet już. Moj ojciec dorabia czasem w sadzie w Holandii i tam tną od pierwszych dni stycznia. Ważne żeby drzewko było w spoczynku.
Swoje i ojca drzewka mamy przycięte i żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem.

[Barbara2000]

Wydaje mi się, że Gieni nie chodzi o cięcie drzew, które można ciąc już w styczniu ale jednoroczne okulanty. Na te styczeń to termin zdecydowanie za wczesny.

[gienia2000]

Dokładnie. Po okulizacji

[Pelasia]

Proszę o poradę ,jak mam zaszczepić to drzewko(to jest grusza kaukaska ,wyrosła z korzenia scietej gruszy)
Asia

[lgrom]

Proponuję zaszczepić każdą gałąź inna odmianą. Mi najlepiej się przyjmuje przez stosowanie lub kożuchówkę.

[Pelasia]

A jaką odległość powinna mieć najniższa gałąź od ziemi?

[lgrom]

Od 50 cm wzwyż.

[Luck]

Przeklęte zające obgryzły z kory pień, około 10 letniej, jabłoni - Złota Reneta. Bardzo ją lubię, a niestety to moja jedyna jabłoń tej odmiany. Pobrałem zrazy i schowałem w piasku w ciemnej ziemiance. Później spróbuję je zaszczepić na innej wybranej już jabłoni - kiedyś uczył mnie tego dziadek, odświeżyłem wiedzę m. In. czytając to forum.

Niezależnie od tego, przeglądając sad zauważyłem, że dwie jabłonie - obgryzione w zeszłym roku - poniżej uszkodzeń wypuściły po kilka wilków ok. 1 cm średnicy. Tym samym pojawiły się pytania:
- czy mogę szczepić na takich wilkach?
- jaką metadę możecie polecić?

Będę wdzięczny za rady.

[Darko52]

Te odrosty są powyżej, czy poniżej miejsca szczepienia?

[Luck]

Pomiędzy szczepieniem, a uszkodzeniami zajęcy (zająców? - Polska trudny język.)

[seedkris]

Jak powyżej to odrośnie ta sama odmiana. Jak poniżej to lepiej przeszczepić na stosowanie, na odpowiedniej wysokości. Takiej by średnice się zgadzały.

[Luck]

Dzięki. Wiem, że odrośnie, ale przy okazji może uda się uratować renetę i mieć dwie fajne odmiany na jednym pniu.

Dziwna ta zima - podczas pobierania zrazów miałem wrażenie, że w jabłoni już zaczynają krążyć soki.