Orzech włoski - uprawa Cz.1
- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Orzech włoski
No właśnie tam pisałem, ale już długi czas bez odpowiedzi... I tylko te jednego orzeszka mi brakuje, w moim sadzie
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Orzech włoski
Mail na pewno nie działa,przed chwilą dla sprawdzenia wysłałem tam wiadomość i przyszła mi zaraz zwrotna,że mail nie może być dostarczony,zadzwoń i powiedz im o co Ci chodzi telefonicznie z orzechem i przy okazji powiedz im o niedziałającym mailu na ich stronie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 14 cze 2013, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: P. K. "Dolinki Krakowskie" (380 m.n.p.m.), pogranicze Małopolski i Śląska
- Kontakt:
Re: Orzech włoski
Wiśnicz czerwony dostępny w sadzie Dudek jest chyba jednak trochę gorszy od SK 04 - gorzej się suszy, bardziej kurczy po wysuszeniu. Też niedawno miałem ten dylemat, jednak po wnikliwej analizie z przekonaniem wybrałem SK 04. Jakość sadzonek u Kozuli bdb, cena też nie najwyższa (a na pewno najlepszy ze znanych mi stosunek jakości do ceny).
Krzysztof
Re: Orzech włoski - uprawa
Rozglądam się za posadzeniem nowego orzecha, a nawet dwóch. Mam już orzecha, ale już wiem że jest bardzo czuły na przymrozki i więcej lat ma bez orzechów niż z orzechami. Po za tym nie był w ogóle formowany ani nawożony. Z pewnością jest to też siewka, choć orzechy w smaku ma dobre.
Zdecydowałem się na Broadviewa. Podobno odmiana pewna.
No właśnie, a co na drugiego orzecha. Przeglądnąłem cały wątek. Podoba mi się Mars. Ale w jednym z postów od Kozuli było, że pąki któregoś tam roku mu przemarzły na Marsie. Po za tym rośnie szybko, a mi by zależało na koronie jeśli już nie wolno rosnącej to przynajmniej wąsko pionowej.
Zainteresował mnie U02. Jestem ciekawy Kozuli jak mu się spisuje ta odmiana, szczególnie z uwagi na przymrozki. A może by polecił coś innego w ten deseń.
Zdecydowałem się na Broadviewa. Podobno odmiana pewna.
No właśnie, a co na drugiego orzecha. Przeglądnąłem cały wątek. Podoba mi się Mars. Ale w jednym z postów od Kozuli było, że pąki któregoś tam roku mu przemarzły na Marsie. Po za tym rośnie szybko, a mi by zależało na koronie jeśli już nie wolno rosnącej to przynajmniej wąsko pionowej.
Zainteresował mnie U02. Jestem ciekawy Kozuli jak mu się spisuje ta odmiana, szczególnie z uwagi na przymrozki. A może by polecił coś innego w ten deseń.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 19 lip 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
orzech
Witam . Mam orzecha włoskiego , ma około 8 lat . W tym roku zakwitł ale nie ma żadnych owoców , i wiosną miał bardzo durzo gałęzi suchych . Co jest tego przyczyną? Prosze o pomoc.
Re: orzech
Zapewne zmarzł. U mnie też takie grzmoty siedzą na darmo w dumie.............
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski
Jeśli sczerniały młode przyrosty to na pewno przemarzł.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 19 lip 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Orzech włoski
Dzieki ,,,
-- 21 lip 2014, o 20:32 --
A jak ochronić orzecha zeby nie zmarzł?
-- 21 lip 2014, o 20:32 --
A jak ochronić orzecha zeby nie zmarzł?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Orzech włoski
Najlepiej geowłókniną - zrobić mu taką chustę na gałązki , pakunek, a dodatkowo jeśli pieniek jest cienki to warto owinąć go tekturą (w rolkę) - byle nie zamókł w czasie jesiennych deszczy.
Prawdę mówiąc moje nie miały problemów i nawet po szczernieniu liści, zawsze rosły dalej
Prawdę mówiąc moje nie miały problemów i nawet po szczernieniu liści, zawsze rosły dalej
Re: Orzech włoski - uprawa
Witam,
Ja cztery lata temu posadziłem "Marsa" i "Wiśnicza", niestety po dwóch latach oba już wypadły.
Mimo tego mam zamiar ponownie spróbować ze szczepionym orzechem. Chciałem tym razem posadzić U17 ale niestety, nie załapałem się na sadzonki. Może polecicie mi jakąś dobrą odmianę, na razie ma to być jedno drzewko o dużych orzechach, o umiarkowanym ubytku podczas suszenia i stosunkowo łatwy do łupania dobrym smaku i oczywiście odpowiedni do nasadzeń w okolicach Gniezna.
Ja cztery lata temu posadziłem "Marsa" i "Wiśnicza", niestety po dwóch latach oba już wypadły.
Mimo tego mam zamiar ponownie spróbować ze szczepionym orzechem. Chciałem tym razem posadzić U17 ale niestety, nie załapałem się na sadzonki. Może polecicie mi jakąś dobrą odmianę, na razie ma to być jedno drzewko o dużych orzechach, o umiarkowanym ubytku podczas suszenia i stosunkowo łatwy do łupania dobrym smaku i oczywiście odpowiedni do nasadzeń w okolicach Gniezna.
Re: Orzech włoski - uprawa
Zakupiłem dwa szczepione orzechy. Nie wiem czy dobrze je posadziłem, bo szczepienie jest bardzo wysoko. Wyszło mi 20 cm powyżej ziemi.
Trudno mi było określić jak wcześniej rosło drzewko w szkółce. Pisano tu również żeby nie za głęboko sadzić.
No i wyszło jak wyszło.
Trudno mi było określić jak wcześniej rosło drzewko w szkółce. Pisano tu również żeby nie za głęboko sadzić.
No i wyszło jak wyszło.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Orzech włoski - uprawa
Wygląda, że dobrze. Szyjka korzeniowa jest zakryta. Orzechy bywają przecież tak wysoko szczepione.
Re: Orzech włoski - uprawa
No cóż, dzięki ERNRUD za uspokojenie. W końcu sadzonki szczepionego orzecha nie są tanie. A i tak wszystko pewnie okaże się na wiosnę.
Pytałem się ponadto w Dudek Sad gdzie kupowałem drzewka czy trzeba je pobielić wapnem. Powiedział mi jeden ze sprzedawców że nie trzeba. A jak dobrze tu zrozumiałem to taki zabieg jest stosowany i to już w listopadzie.
Pytałem się ponadto w Dudek Sad gdzie kupowałem drzewka czy trzeba je pobielić wapnem. Powiedział mi jeden ze sprzedawców że nie trzeba. A jak dobrze tu zrozumiałem to taki zabieg jest stosowany i to już w listopadzie.