Borówka amerykańska - 2cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
mwojt
100p
100p
Posty: 109
Od: 18 wrz 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Wydaje mi się, że te krzewy Ewy są jakieś łyse. Wygląda jakby było trochę za sucho tam, do tego ten piasek szybko odprowadza wodę, dobrze by było wkopać trochę trocin dookoła czy czegoś co trzyma wodę w gruncie.
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

mwojt
no właśnie :;230 łyse bo padły :;230 i te pokazuje z resztą jest ok całe zieloniutkie , a z kolei Emil taką jest odmianą ,że liści prawie wcale nie ma a same owoce - u mnie trzeci rok ;:224
Pozdrawiam. Ewa
Bo-enka
500p
500p
Posty: 813
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

mewa pisze:U mnie z sadzonych jesienią wypadły trzy sztuki
Nie wypadły, bo widzę zieleniutkie pędy te główne.
Listki opadły bo miały za SUCHO !!
Podlewać tylko na wieczór, podłoże musi być wilgotne cały czas ( nie podlewać w upał w pełnym słońcu ).
Odbiją się na pewno.
BOŻENA
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Bożenko tak to one wyglądały 2 tygodnie temu teraz wyglądają inaczej ,lecz zdjęć nie posiadam. Zostały obcięte do zdrowego spryskane topsinem i czekam. Jeszcze nie wykopałam czekam może odbiją - .
Myślę że to jednak jakaś choroba lub coś innego ale na pewno nie mają za sucho.
W tym miejscu w takich samych warunkach rośnie 18 krzaków , w tym 6 zeszłorocznych z których wypadły trzy
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witam.
Czy może ktoś odpowiedzieć mi na pytanie, dlaczego moje borówki są żółtego koloru.
Sam już nie wiem, czy przelewam lejąc duże ilości wody, czy też może leję za mało.
A może przedobrzyłem z dokarmianiem borówki? Sam już nie wiem.
Oto zdjęcia:
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us

Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam.
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Faktycznie wygląda jak by miały zbyt dużo przyjemności...
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

U mnie kilka krzaków tak wygląda po nawożeniu dolistnym, chyba za dużo dostały, a i słońce cały dzień też im nie pomogło.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

a ja swojego chandlera zapomniałam okręcić na zimę..nie skopczkowałam..dosłownie nic...
i teraz zielony..i pare pączków ma..
Więc chba nie jest z nim tak najgorzej..a mroz bły po 30st przecież..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Ja ma borówki od trzech lat i nigdy ich nie okrywałam (podsypuję jedynie trochę więcej kory). Nigdy mi nic nie zmarzło.
Ze mnie taki ogrodnik, że moje rośliny są albo mrozoodporne albo jednoroczne. :wink:
Wsadzone do mikstury kwaśnego torfu i rodzimej ziemi. Nawożę je 2-3 razy w roku, pod każdy krzaczek podsypuję małą garśc azofoski (najpóźniej do końca lipca). Trzeba dac im szansę przygotowac się do zimy.
Mam osiem krzaczków, różne odmiany. Wszystkie, nawet te dosadzone w tym roku mają już zawiązane owoce.
I to wszystko. Daję im święty spokój i nie dłubię więcej przy nich. Zauważyłam, że im więcej kombinuję, tym gorsze są tego efekty.

P.S. Nie wiem czy azofoska to najlepsze rozwiązanie dla borówek, ale u mnie się sprawdza.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
jagoda_julka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 maja 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Jaki nawóz najlepszy zrobić/kupić nawóz dla borówek ? :tan
t271828
50p
50p
Posty: 83
Od: 14 maja 2012, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

dorkosa pisze: P.S. Nie wiem czy azofoska to najlepsze rozwiązanie dla borówek, ale u mnie się sprawdza.
Siarczan amonu jest lepszy, podloze na razie masz kwasne (torf) wiec rosna, ale lepiej na biezaco je zakwaszac bo po jakims czasie pH moze sie podniesc - oczywiscie czasem warto dac tez cos wieloskladnikowego, ale wtedy rowniez warto szukac wsrod nawozow dla roslin kwasolubnych
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

No tak, ale czy siarczan amonu nie spowoduje zbytniego zasolenia gleby. I czy dawac go jeśli rośliny czują się dobrze? Znalazłam taki wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0
Co prawda sprawa dotyczy rhododendronów, ale one też lubią kwaśno.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
t271828
50p
50p
Posty: 83
Od: 14 maja 2012, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

dorkosa pisze:No tak, ale czy siarczan amonu nie spowoduje zbytniego zasolenia gleby. I czy dawac go jeśli rośliny czują się dobrze? Znalazłam taki wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0
Co prawda sprawa dotyczy rhododendronów, ale one też lubią kwaśno.
W tym watku pisza tez, ze siarczan powoduje zasolenie przy zbyt wysokim pH, wiec jeśli zaczniesz go
stosowac gdy ziemia juz sie odkwasi i bedzie to mialo zly wplyw na borowki, to moze byc za pozno.

Ja stosuje male dawki siarczanu amonu na przemian z wieloskladnikowym nawozem "dla roslin
kwasolubnych" i obserwuje skutki. IMO dla borowek nawoz zakwaszajacy jest lepszy niz uniwersalna azofoska
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”