Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 1
- meandrzejew
- 500p
- Posty: 891
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Fuksja
Witam fuksjomaniaków. Dostałam od Dobrej Wróżki z FO garść gałązek fuksjowych. Na razie moczą nóżki, żeby odetchnęły po podróży. Ale mam pytanko: co zrobić by ich nie stracić i ukorzenić? Zostawić w tej wodzie, czy wymiziać ukorzeniaczem i do doniczki?
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja
Meandrzejew można zrobić tak i tak. W wątku była już nie raz dyskusja na temat ukorzeniania fuksji, warto przewertować cały bo nie tylko nt ukorzenianie znajdziesz informację ale również wiele innych bardzo przydatnych przy dalszej uprawianiu tych roślin. Powodzenia
O mydle potasowym nie słyszałam, myślę że temat warty uwagi.
O mydle potasowym nie słyszałam, myślę że temat warty uwagi.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fuksja
A oto moja fuksja, zwykła z biedronki. Jedna od Adriana przezimowana ani myśli o kwitnieniu...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Te z małymi kwiatkami zawsze kwitną dużą ilością kwiatów
u mnie tak:
a pozostałe jakiś tydzień temu wyglądały tak:
u mnie tak:
a pozostałe jakiś tydzień temu wyglądały tak:
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 20 lis 2011, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fuksja
Moze podpowiecie mi co moze byc powodem opadania pakow kwiatowych na moich wszystkich fuksjach??? Maja mnostwo pakow ,ktore nie rozkwitaja tylko od razu opadaja!!!
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Jeśli dobrze przeczytałem w necie to zapraszam wszystkich do obejrzenia programu "Maja w ogrodzie" w TVN w niedzielę o 8:00 - będzie trochę o naszych fuksjach i będzie można zobaczyć jak u nas wygląda "na żywo"
Co do opadających pąków - powodów może być kilka w tym choroba grzybowa
powody:
1. Skrajne różnice temperatur powietrza i wody, którą są podlewane
2. Grzyb (trzeba opryskać amistarem - ma największe spectrum działania)
3. słabe nawożenie, a w tym głównie brak magnezu - skrajnie może być przenawożenie ale to odbiłoby się wcześniej na liściach które zaczęły by blaknąć i mieć "konsystencję" papieru
Co do opadających pąków - powodów może być kilka w tym choroba grzybowa
powody:
1. Skrajne różnice temperatur powietrza i wody, którą są podlewane
2. Grzyb (trzeba opryskać amistarem - ma największe spectrum działania)
3. słabe nawożenie, a w tym głównie brak magnezu - skrajnie może być przenawożenie ale to odbiłoby się wcześniej na liściach które zaczęły by blaknąć i mieć "konsystencję" papieru
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fuksja
Adrianie- miło było cię zobaczyć i posłuchać. Znalazłam w necie- bo niestety w czasie nadawania programu nie było mnie w domu... Posłuchajcie i ci , którzy nie widzieli odcinka...
Jesteś już "nasz"- i teraz mamy już pełny twój "obraz" . Fonia połączona z obrazem... / dla tych co znaja twój głos telefonicznie /
.
Serdecznie pozdrawiam.
http://majawogrodzie.tvn.pl/204,Bajkowe ... orada.html
Jesteś już "nasz"- i teraz mamy już pełny twój "obraz" . Fonia połączona z obrazem... / dla tych co znaja twój głos telefonicznie /
.
Serdecznie pozdrawiam.
http://majawogrodzie.tvn.pl/204,Bajkowe ... orada.html
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Pod tym linkiem, który podałaś, są porady a odcinek jest tutaj:
http://www.tvnmeteo.pl/magazyny/maja-w- ... 1,0,0.html
Niestety tylko ostatnie 5 minut ale przynajmniej widać jak u mnie jest
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fuksja
Adrianie i Izabelo,
wielki szacunek za Waszą pasję! Szczerze Was podziwiam mimo, iż moje zakupy u Was nie do końca się udały.
Bardzo mnie ciekawi, jak otrzymujecie te hybrydy. Czy mógłbys napisać choćby zdawkowo, nie zdradzając know-how na czym takie krzyżowanie polega? Zapyta się te rośliny wzajemnie, czy otrzymuje laboratoryjne?
Będę bardzo wdzięczna.
wielki szacunek za Waszą pasję! Szczerze Was podziwiam mimo, iż moje zakupy u Was nie do końca się udały.
Bardzo mnie ciekawi, jak otrzymujecie te hybrydy. Czy mógłbys napisać choćby zdawkowo, nie zdradzając know-how na czym takie krzyżowanie polega? Zapyta się te rośliny wzajemnie, czy otrzymuje laboratoryjne?
Będę bardzo wdzięczna.
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Fuksja
Tak w skrócie:
trzeba po zapączkowaniu (przed rozkwitnięciem) odizolować dwie rośliny z których chcemy uzyskać nową odmianę (odizolować żeby nie doszło do zapłodnienia jakąś trzecią odmianą przez owada)
Po zakwitnięciu najlepiej wspomóc zapłodnienie poprzez, jak to nazywa Marcel, "seksszenie" kwiatów czyli pocieranie kwiatów tak żeby pyłek przedostał się z jednego kwiatu na drugi i odwrotnie - później już pozostaje tylko czekać na owoce i nasiona Wszystko naturalnie z drobną pomocą.
Duzi hodowcy co roku robią około 500 nowych odmian z czego jedna spełnia oczekwiania (a czasem żadna nie spełnia oczekiwań).
trzeba po zapączkowaniu (przed rozkwitnięciem) odizolować dwie rośliny z których chcemy uzyskać nową odmianę (odizolować żeby nie doszło do zapłodnienia jakąś trzecią odmianą przez owada)
Po zakwitnięciu najlepiej wspomóc zapłodnienie poprzez, jak to nazywa Marcel, "seksszenie" kwiatów czyli pocieranie kwiatów tak żeby pyłek przedostał się z jednego kwiatu na drugi i odwrotnie - później już pozostaje tylko czekać na owoce i nasiona Wszystko naturalnie z drobną pomocą.
Duzi hodowcy co roku robią około 500 nowych odmian z czego jedna spełnia oczekwiania (a czasem żadna nie spełnia oczekiwań).
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Fuksja
Adrianie, reportaż widziałam i brawo za pasje . I kto powie ze pracy nie można mieszać z przyjemnością ? Szkoda tylko ze tak krotko. jeśli dobrze zrozumiałam to jak kwiat przekwitnie to nie tylko jego trzeba oderwać ale i owoc , tyle ze tego owocu jakoś na filmie nie widziałam Owoc to to zielone tuz nad łodygą ?
A to moje fuksje nie znam ani jednej nazwy, ale ładnie kwitną. Nie tak obficie jak u Adriana... A czym je nawozić ? Ja podlewam nawozem do pelargonii.
Fuksja na 2 i 3 zdjeciu to moja faworytka , ma długie zwiszajace kwiaty o długości chyba z 4cm.
Owoce to to zielone za różową fuksja ? 4 zdjęcie
A to moje fuksje nie znam ani jednej nazwy, ale ładnie kwitną. Nie tak obficie jak u Adriana... A czym je nawozić ? Ja podlewam nawozem do pelargonii.
Fuksja na 2 i 3 zdjeciu to moja faworytka , ma długie zwiszajace kwiaty o długości chyba z 4cm.
Owoce to to zielone za różową fuksja ? 4 zdjęcie