Adenium - Róża pustyni cz.2

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

dimahi pisze: / ... / Podlewam je po trochu co wieczór, jak nie ma dużego słońca, nie wiem co robię źle :(
"dimahi" - nie wiem w jakich doniczkach rosną Twoje Adenium, ale moim zdaniem - zaznaczam jest to moje zdane - nie należy podlewać adenium codziennie małymi ilościami wody. Jeżeli podlewasz małymi ilościami wody i na dodatek "od góry", to roślinka - sieweczka/sadzonka żeby napić się musi kierować korzonki do góry, co nie jest ich naturalnym sposobem wzrostu i dostarczania - zaopatrywania roślinki w wodę. Ja moje siewki, sadzonki i obecnie poprzycinane roczne sadzonki podlewam przez podsiąkanie wtedy, gdy zaczynają im się marszczyć "brzuszki". Podłoże naciąga wilgoć, roślinki piją i podłoże ma szybko przeschnąć do następnego podlewania. Młode siewki podlewałem również przez podsiąkanie, ale wtedy gdy zauważyłem, że podłoże jest suche sieweczkom zaczynały "kurczyć" się brzuszki - wypadało to nie częściej niż średnio raz na tydzień. W jakich doniczkach i podłożu rosły moje siewki, pisałem w poście wyżej.
Całkowicie zgadzam się z wypowiedzią "ArkadiuS", która ukazała się jak pisałem moją wypowiedź..
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Temat od czasu do czasu powraca - fakt - ludzie niezbyt chętnie "wracają do tyłu".
Tak więc jeżeli chodzi o podlewanie min. dwumiesięcznych różyczek i starszych to wręcz zalecam stosowanie metody namaczania, o której piszą Arkadiusz i Mieczysław. Dobrze jest to robić naprzemiennie, tzn. raz od dołu raz od góry (albo 2 na jeden). Podlewanie z nawozem raczej od góry.
Jeżeli tylko jest ciepło i doniczki są raczej małe - nie ma absolutnie żadnej obawy, że rośliny zalejemy. Mogą stać nawet dwa, trzy dni w mokrej ziemi i nic nie powinno się stać (przynajmniej u mnie nic się nigdy nie stało). Pomocne będą styropianowe tacki, plastykowe pudełka po lodach itp.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
pozia
200p
200p
Posty: 334
Od: 28 lut 2011, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław (strefa klimatyczna 7a)

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Moja wypuściła 3 parę listków, ale zastanawiam się nad inną. Otóż wypuściła pierwsze listki, ale "leży" ona na ziemi, nie chce się za nic podnieść (w takim stanie jest już ponad tydzień). Stoi w słońcu a mimo tego nawet liści nie kieruje w jego stronę (widać ją na 2 zdjęciu). Przesadzić ją i tym samym podnieść ją ręcznie?
Obrazek Obrazek
Turtle
200p
200p
Posty: 355
Od: 14 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

pewnie zbyt płytko była i się po prostu przewrocila.. ja bym podniosl
Awatar użytkownika
pozia
200p
200p
Posty: 334
Od: 28 lut 2011, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław (strefa klimatyczna 7a)

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Ona ma takie ułożenie od kiełkowania, od samego początku nie rosła na prosto (odgarnęłam z niej nadmiar ziemi jak zauważyłam że się nie podnosi, w efekcie czego teraz leży nago ;) ). Ale być może masz rację, bo korzenie mogę nie mieć zaczepienia. Dziś po pracy pogrzebię trochę w nich :)
Dzięki za odpowiedź
dimahi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 23 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Wczoraj zalałam całość wodą i dziś patrzę a tu CUD!
"Odmarszczyły" się pomarszczuchy. ;) Mokro jak cholera ale
słonko powinno myślę, że góra w 2 dni swoje zrobić.
Myślałam, że codzienne podlewanie roślinek małą ilością wody+ zraszanie
wystarczy - jak widac, niestety nie.
Dzięki za pomoc. Juz wiem jak się z różyczkami obchodzić. :)
Turtle
200p
200p
Posty: 355
Od: 14 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Ja również podlewam tak jak Akwelan i ArkadiuS - raz na 10dni doniczki do wody i sa zadowolone :) /to małe 5.5cm więc zalanie im nie grozi, stoją w ciągu dnia na południowym balkonie - a tam ciepło bardzo już teraz jest. Starsze podlewam troche rzadziej.
Awatar użytkownika
zbyshq
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 21 sty 2011, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

A ja myślałem, że przez nawóz mi sie pomarszczyły, bo podlałem moje jeden raz nawozem i kilka dni potem 2 roślinki sie zmarszczyły. Nigdy więcej nie dolałem nawozu, ale roślinki były cały czas zmarszczone przez ok 3 tygodnie. Wodą podlewałem codziennie, ale ostatnio zacząłem więcej, zwłaszcza te zmarszczone no i sie odmarszczyły. Całe szczęście że to nie przez nawóz, chyba za jakiś czas spróbuję delikatnie podlać ich znowu bardzo rozcieńczonym nawozem, wole dmuchać na zimne, ale chce odzyskać ten czas zastoju.
Turtle
200p
200p
Posty: 355
Od: 14 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

ja stosuje dla kaktusów z mała zawartością azotu - 1/4 zalecanej dawki.
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Turtle pisze:ja stosuje dla kaktusów z mała zawartością azotu - 1/4 zalecanej dawki.
A kilka stron wcześniej pisano, że właśnie azot wpływa na grubość i wielkość kaudexu.

Ponadto prosiłbym o czytanie całego wątku, a nie zadawanie po taz tysięczny pytań jak kiełkować nasiona itp. Na tym forum już wszystko na ten temat zostało napisane. Ile razy można pisać i tłumaczyć to samo.
POZDRAWIAM i czekam na zdjęcia i opisy hodowli "dorosłych" róż.
JOŁ!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Turtle
200p
200p
Posty: 355
Od: 14 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

"Use fertilizer that consists of higher P and K, keep using less N"
http://bonsai-nursery.blogspot.com/2007 ... -form.html
flichoo
200p
200p
Posty: 218
Od: 28 kwie 2011, o 07:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
Turtle
200p
200p
Posty: 355
Od: 14 mar 2011, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

http://www.google.pl/search?sourceid=ch ... gen+caudex
wg. google forumowy guru sie pomylił :-]
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”