Lilie - uprawa - cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2556
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

ultraviolet pisze:dorotam właśnie tak wyglądają moje lilie po polaniu ich zimną wodą, ale podrosły i się powoli prostują. Niestety te liście które są poskręcane już nigdy nie będą takie jak powinny.
Radzę więc wziąć pod uwagę czy samemu się nie popełniło jakiegoś błędu , a dopiero przesadzać.
Pozdrawiam .
Nie spotkałem podobnych objawów spowodowanych podlewaniem. Jeśli nie podlewałaś ciekłym azotem w pełnym słońcu , to szukałbym innej przyczyny.
tom-123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 8 mar 2011, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Dzięki Zibi za podpowiedzi. Na pewno nie był to turkuć (zebrałem korę a następnie w miejscach gdzie były uszkodzone cebule wybrałem ziemię i przesiałem ją przez drobne sito). Wysypałem okolice lilii preparatem do zwalczania ślimaków i okazało się, że było ich w ziemi dość sporo.
Dlatego uważam, że to one były przyczyną moich problemów z liliami, w tej chwili lilie rosną nie mają uszkodzeń na liściach a nowe wychodzą i nie są już uszkodzone.
A nie znam nazwy tego ślimaka ale spustoszenie robi ślimak bez skorupki czarny lub ciemno brązowy, podobno przybył do nas z Kanady (żywi się wszystkim).
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc:D
Tomasz
Carlos9
200p
200p
Posty: 305
Od: 23 kwie 2011, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

U mnie była rok temu i dwa lata temu plaga tego ślimaczanego brązowego dziadostwa. One są żarłoczne, najbardziej lubią to, co uprawiamy w ogrodach i na warzywnikach. Jedynym rozwiązaniem jest sypanie na podstawki granulki, które je zwabiają i po zjedzeniu ślimaczki giną.
dorotam
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 wrz 2010, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Proszę pomóżcie, co to za lilia ?

Obrazek Obrazek
Dorota
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Trzeba poczekać aż zakwitnie, dopiero wtedy będzie można pokusić się o identyfikację :)
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Ale zpowiada się dużo kwiatów! :wit
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Dokładnie :)
Co by to nie była za odmiana, na bank będzie śliczna, jak wszystkie lilijki :wink:
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Czy można je nie kochać?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Renaciu, no jak można, jak nie można...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Śliczne!
Jestem taka ciekawa co zakwitnie mi w tym roku, bo mam sporo nowych, choć i tak najbardziej podobają mi się chyba te dwukolorowe i lilie św Antoniego.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Zdjęcie kiepskie, ale kwiatek śliczny.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
dorotam
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 wrz 2010, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

No właśnie widzę, że będzie miała dużo kwiatków co mnie bardzo zdziwiło , tego na zdjęciu nie widać ale ona jest bardzo malutka, ma może ze 13 cm i już pączki i byłam ciekawa co to za odmiana.
Uwielbiam lilie, mam ich całkiem sporo chociaż dopiero zaczynam moja przygodę z ogrodem.
Dorota
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Renatko, ja jeszcze nie mam tej odmiany, ale po Twoim zdjęciu zdaje się, że na przyszły rok się nie opamiętam :D Piękna!

Dorotam, ona jeszcze podrośnie, pokazała pączki, ale jeszcze myknie troszkę w górę.
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

To bardzo stara odmiana i często widać ją na obrazach w kościołach. Mówią o niej również lilia św. Jozefa, ale to inny kwiat (też biały i odrobinę większy).
To są lilie, które pamiętam z ,,babcinego" ogródka, obok pięknych pomarańczowych liliowców i piwonii (też mam i to właśnie z tego ogrodu).
Lilie św. Antoniego szukałam długo i dopiero jesienią 2010 znalazłam na all... u prywatnej osoby, drogo było, ale jak się człowiek zatnie....
Posadziłam je na najbardziej wyeksponowanym miejscu od południa i mam nadzieję, że będą się rozrastać (nie są takie skłonne jak pozostałe).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”