Rodzinny ogródeczek :)

[Maska]

Tereniu, a potem będę musiała dokupić ziemi i tak ....... Ja nawet myślałam brutalnie na zimę pieczenie barana

[Jatra]

My dla owieczek na pastwisko mamy 40 a im wystarcza , na zimę sianko kupujemy .

Owieczki chowane od małego szybko się przyzwyczajają do człowieka , więc możesz jedną sobie oswoić i będzie z Tobą wszędzie chodzić jak pies , ale musi już pozostać do starości .Mamy jedną taką w stadzie , karmiłam ją od małego bo matka jej zachorowała i nie mogła jej karmić ,tak sie do mnie przyzwyczaiła ,ze jak znalazła miejsce to zaraz się przeciskała i przychodziła do domu , jak tylko robię w ogrodzie i mnie widzi zaraz przychodzi pod ogrodzenie i muszę ją pogłaskać a najchętniej by przy mnie stała , jak była mała i przeciskała się to wskakiwała mi na plecy , ubaw był totalny

Jeśli wszystko robi się w sposób humanitarny, to jest ok

Teraz są ubojnie w , których można to zrobić zgodnie z przepisami .

[Maska]

Pięknie opisałaś swoje relacje z owieczką, właśnie trochę się boję bo wszystkie takie nowości kury, koty teraz owieczka są na mojej głowie czyli obowiązki, obowiązki ... a sił coraz mniej.

[Jatra]

No właśnie te obowiązki

U mnie karmieniem owieczek i ptactwa zajmuje się M , gdy zwierzę zachoruje opiekę przejmuje ja .

Pieski są pod moja i córki opieką , zresztą to jest bardzo przyjemne i nie wyobrażam sobie siebie bez pieska , marzy mi się jeszcze suczka rasy Yorki .Nie wiem coś mnie ciągnie do długowłosych piesków i tych kiteczek .

[Maska]

My mamy husky'ego i ja lubię raczej konkretne psy. jakoś to takich zabaweczek mnie nie ciągnęło nigdy. Ostatnio na polowaniu spotkałam gończego polskiego to piękny pies, ale niestety ucieka! Psa karmi M, ale koty na spółkę z synową dziewczyną, bo jeden jej drugi mój. Kury tylko ja, jak gdzieś wyjadę to na szczęście pomagają, ale przygotować muszę wcześniej.

[christinkrysia]

Tereniu myślałam,że wątek pomyliłam bo zginęły mi Chryzantemy a pojawiły się kury, owce, króliki i ... chyba wszystko....
Mimo paskudnej pogody byłam dziś na tej działce głównie po to aby wykopać Ci Chryzantemy ... ciężko bo większe sadzonki już poszły w świat i jedną to całą karpę wykopałam bo nie było z czego podebrać.
Jak mam jutro wysłać to pisz mi adres na PW - puszczę "lotniczym piorytetem " to będziesz je mieć błyskawicznie .
Teraz lecę do kuchni a potem będziemy resztę dogrywać.
Aaaa ... gapa ze mnie bo nacieszyłam oczy zwierzaczkami a gospodyni za dobrą opiekę nie pochwaliłam. Dobrze wyglądają więc dobrze im u Was.

[Jatra]

Marysiu husky'ego to prawdziwy misiaczek , ja mam słabość do wszystkich piesków .
Ucałuj w nosek swojego pieska od cioci Tereni
Kotka nie możemy mieć na razie ,nasze psy je strasznie ganiają , nawet sąsiada kot omija nas szerokim łukiem

christinkrysiaKrysiu dzisiaj troszkę zoo u mnie we wątku i dziękuję za pochwały .
Oj to się poświęciłaś dla mnie wielkie , będzie nagroda jak nic.

Wysłałam PW

[Maska]

Tereniu mój Husky gorsze rzeczy robi z kotami i każdym zwierzątkiem co się rusza a poza tym jest słodki i te niewinne (niektórzy mówią zimne) niebieskie oczy! Koty są w domu i nie wypuszczamy ich.

[Jatra]

No to masz super ale własnie w nich te niebieskie oczy są pociagające takie tajemnicze ,no i to futerko

Kotka w domu niestety nie mogę mieć , ze względu na alergie córki .Pies był właśnie kupiony ze względu na nią ,żeby miał włos , który nie uczula .

[Jatra]

Dalszy ciąg mini zoo

[Maska]

Czy na środkowym to perliczki? Te czarnulki gubią piórka. Śliczne masz zoo.

[Jatra]

Te w środku to młode bażanty srebrne , dopiero nabierają kolorków jak dorosną będą śliczne srebrne.
Te czarne to kochiny miniaturowe tak gubią pióra , fachowo mówi się ,że się spierzają .

[Maska]

Nieśmiało zapytam czy jeszcze coś masz?