Kobea i jej uprawa cz.2
-
- 200p
- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
A już myślałam,że jestem jakaś szurnięta
Bo sny z siewkami w roli głównej to u mnie codzienność
Jak nie kiełkowały to śniło mi się,że wykiełkowały
A jak już coś wyrosło,to że padło
Bo sny z siewkami w roli głównej to u mnie codzienność
Jak nie kiełkowały to śniło mi się,że wykiełkowały
A jak już coś wyrosło,to że padło
Joanna
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
deszczowymaj pisze: Jak nie kiełkowały to śniło mi się,że wykiełkowały
A jak już coś wyrosło,to że padło
Dobra, nie będę już grzebać w ani jednej Palce przy sobie i czekam
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Mam takie samo postanowienie
Nie ma potrzeby cytować całego postu który jest tuż powyżej. Usunęłam Iwona.
Nie ma potrzeby cytować całego postu który jest tuż powyżej. Usunęłam Iwona.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja to sie normalnie boję wysiać nowych nasionek. Te poprzednie miały spokoj, bo trafiłam na dłuższy czas do szpitala i teraz je po prostu rozsadziłam, ale już sasankom (kończą wschody i są takie maleńkie) spokoju nie daję... I wiem, ze nie powinnam... ,ale dzień bez pogrzebania wykałaczką w ziemi...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
To dzień straconyrenzal pisze:ale dzień bez pogrzebania wykałaczką w ziemi...
Powinnam znikać na całe dnie z domu, bo jak się ich nie widzi przez cały dzień to lepiej się mają i oko cieszą bardziej Kota nie ma w domu, myszy harcują
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Moje kobee stanęły w miejscu
http://zapodaj.net/768bec4fc39e5.jpg.html
http://zapodaj.net/768bec4fc39e5.jpg.html
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
A gdzie to miejsce? W ziemi czy na wierzchu?danutka1 pisze:Moje kobee stanęły w miejscu
http://zapodaj.net/768bec4fc39e5.jpg.html
Pozdrawiam. Ania
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Bardzo ładne Kilka dni i będą wypuszczać nowe listki. U moich ten etap tez był najdłuższy
Pozdrawiam, Beata
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Danutko! Cierpliwości! Poczekaj parę dni. A teraz ciepełko i odrobina wody powinny im pomóc.
P.S. wysłałam PW
P.S. wysłałam PW
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Dużo ciepełka - spróbują je postawić na grzejniku, jeśli masz taką możliwość.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11731
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
To dobrze że są normalne, wyszły mi z 6-sciu 3 więc musze je dopieszczać
- agatka1409
- 200p
- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Annes śliczne te Twoje przedszkolaczki ,uszczypnij tą końcóweczkę po pierwszych liściach własciwych,ale spokojnie jeszcze mozesz poczekac jak puszczą wąsy czepne.Ja tak zrobiłam i dzisiaj poszczypałam tyćkę
Ktoś pisał tu że wsadza szczypniete końcóweczki i w ten sposób ma nowe rozsady,no nie wiem ale też tak zrobiłam.
Uszczypniete kobiałeczki w ukorzeniacz i do ziemi,jak się przyjmą dam znać