Sojusz starego z nowym cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42260
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
A ja chyba ślepa jestem, bo nie widzę Taras jest tak zastawiony że i tak trudno po nim się poruszać
Czy ten Corky to ten, o którym chyba pisałaś że botaniczny? co mi się podobał ze względu na delikatność?
Lektura pewnie będzie połknięta podczas L4. Liliowce bardzo oryginalne
Czy ten Corky to ten, o którym chyba pisałaś że botaniczny? co mi się podobał ze względu na delikatność?
Lektura pewnie będzie połknięta podczas L4. Liliowce bardzo oryginalne
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Aniu, mam nadzieję, że za jakiś czas i ja będę mogła tak powiedzieć
Iwonko niestety poprzedni parasol nie uratował się i w te upały muszę ciągnąc krzesło w jakiś cienisty zakątek, bo na tarasie jest smażalnia. Wiem, że jak ktoś nie wie, to nie zauważy tego szarego cienia. Ale już niedługo będzie straszył
Joasiu Jo ano dodatkowe koszty poniosłam, żeby choć trochę wzmocnić swoje poczucie bezpieczeństwa. A z markizą to faktycznie dobry pomysł, nie wiem tylko czy to można mocować do ściany, gdzie jest styropianowa izolacja...
Marysiu taras służy za letnią kwaterę dla doniczkowców no i W. tworzy kompozycje balijkowe co roku. Zatem faktycznie miejsca jest tyle, żeby usiąść przy stole lub przejść do schodków na lewo lub prawo, które prowadzą do ogrodu. Gdy budowałam ten taras, wydawał mi się ogromny. Teraz żałuję, że nie pociągnęłam go jeszcze o metr w głąb ogrodu, ale być może zaowocowałoby to jedynie tym, że ustawiłabym na nim więcej naczyń
Tak, o tego liliowca chodzi. Zakwita jako pierwszy i z uwagi na ogromną ilość pąków kwiatowych chyba będzie też zamykał sezon liliowcowy.
A dziś kolejne otworzyły "oczy"
Ten cytrynowo-żółty na czwartym zdjęciu z pewnością miał etykietę...
Reszta to prezentowe NN-ki
Hortensja terminatorka, niczym nie zabezpieczana na zimę, rośnie w cieniu tui, tuż przy niej jest jedna z letnich jam Kredki
Reszta zdjęć nieco później, bo coś fotosik strajkuje.
Kolejny liliowiec dzisiejszy. Kwiat ma bardzo duży, co na zdjęciu próbuje oddać przy pomocy pszczoły, która siedzi w kwiatku i swymi rozmiarami być może daje pojęcie, jak duży jest ten okaz.
Z innych obecnych na liście:
Milin szykuje się do kwitnienia, jednak stwierdzam z rozczarowaniem, że proporcje liści do kwiatów wychodzą zdecydowanie na korzyść tych pierwszych
Niektóre dąbrówki wyłażą na ścieżkę, ale chyba nie wojenną.. Do podzielenia się z chętnymi
Ta brunnera pobiła rekord jeśli chodzi o rozmiar liści
Iwonko niestety poprzedni parasol nie uratował się i w te upały muszę ciągnąc krzesło w jakiś cienisty zakątek, bo na tarasie jest smażalnia. Wiem, że jak ktoś nie wie, to nie zauważy tego szarego cienia. Ale już niedługo będzie straszył
Joasiu Jo ano dodatkowe koszty poniosłam, żeby choć trochę wzmocnić swoje poczucie bezpieczeństwa. A z markizą to faktycznie dobry pomysł, nie wiem tylko czy to można mocować do ściany, gdzie jest styropianowa izolacja...
Marysiu taras służy za letnią kwaterę dla doniczkowców no i W. tworzy kompozycje balijkowe co roku. Zatem faktycznie miejsca jest tyle, żeby usiąść przy stole lub przejść do schodków na lewo lub prawo, które prowadzą do ogrodu. Gdy budowałam ten taras, wydawał mi się ogromny. Teraz żałuję, że nie pociągnęłam go jeszcze o metr w głąb ogrodu, ale być może zaowocowałoby to jedynie tym, że ustawiłabym na nim więcej naczyń
Tak, o tego liliowca chodzi. Zakwita jako pierwszy i z uwagi na ogromną ilość pąków kwiatowych chyba będzie też zamykał sezon liliowcowy.
A dziś kolejne otworzyły "oczy"
Ten cytrynowo-żółty na czwartym zdjęciu z pewnością miał etykietę...
Reszta to prezentowe NN-ki
Hortensja terminatorka, niczym nie zabezpieczana na zimę, rośnie w cieniu tui, tuż przy niej jest jedna z letnich jam Kredki
Reszta zdjęć nieco później, bo coś fotosik strajkuje.
Kolejny liliowiec dzisiejszy. Kwiat ma bardzo duży, co na zdjęciu próbuje oddać przy pomocy pszczoły, która siedzi w kwiatku i swymi rozmiarami być może daje pojęcie, jak duży jest ten okaz.
Z innych obecnych na liście:
Milin szykuje się do kwitnienia, jednak stwierdzam z rozczarowaniem, że proporcje liści do kwiatów wychodzą zdecydowanie na korzyść tych pierwszych
Niektóre dąbrówki wyłażą na ścieżkę, ale chyba nie wojenną.. Do podzielenia się z chętnymi
Ta brunnera pobiła rekord jeśli chodzi o rozmiar liści
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Jeszcze jeden pająk dzisiaj...
Zadarniająca rola gajowca żółtego udowodniona
Moja ulubiona po raz kolejny
A to nn-ka. Może ktoś rozpoznaje?
Zadarniająca rola gajowca żółtego udowodniona
Moja ulubiona po raz kolejny
A to nn-ka. Może ktoś rozpoznaje?
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Nooo liliowce to Ty masz ekstraśne Tym razem w oko wpadł mi ten pomarańczowy Bardzo lubie takie energetyczne kwiatuchy!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42260
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
No to wiesz, że tu na mnie możesz liczyć chyba dawałam do zrozumienia zawsze ... mnie ten Indianin wpadł w okoNiektóre dąbrówki wyłażą na ścieżkę, ale chyba nie wojenną.. Do podzielenia się z chętnymi
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Te bordowe listki ,to kryptotenia japońska 'ATROPURPUREA'.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zauważyłam w wątku sprzedażowym - polujemy na to samo w skutek naogladania się u Zuzi...sweety pisze:Te ostatnie rozkwitłe liliowce są idealnie w moim goście Od dziś szukam takich w kolorze lila, fiolet i podobnych
Arlington na dopalaczach najwyraźniej, lada moment wyjdzie z załozonych ram i co wtedy? Jeszcze węższa ścieżka, czy parę host W. spotka krzywda, żeby miejsce zwolnić? widzę, że Twoja brunnera tez ma takie lekko zasychające listki, więc zakładam, że to u niej normalny objaw? bo moje podobnej wielkości i podobnie zaschnięte na brzegach, zaczęłam wpadać w panikę, ze im coś jest...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Pati, ja niezmiennie od samego początku bytności na forum poluje na liliowce Teraz jednak przyszedł czas na fiolety. Może czerwienie. Innych trochę już mam. Ma być po łowicku
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Aniu to taki grubas, też go lubię W. dzisiaj oznajmił, że po kwitnieniu całą rabatę liliowcową, gdzie nn-ek jest najwięcej trzeba przerobić, bo tam już kompletna dzicz się zrobiła. Pooznaczam, który jest który i wtedy podeślę jakby ci.
Marysiu byłam pewna, że dąbrówki to Ty masz wszystkie, jakie są na świecie i nawet te, które dopiero powstaną Ale jak tak, to załatwione Indianin kępkę liści wytworzył niepozorną, ale na kwiatek się szarpnął
Jolu Bardzo dziękuję! Faktycznie zagadkę rozwiązałaś na medal
Pat mnie w ubiegłym roku naszło na fiolety w liliowcach, Marysia miała takie fajne w tym kolorze i wpadłam Potem przyszła faza na bardzo ciemne, w ogrodzie botanicznym spodobał mi się American Revolution i potem jeszcze kilka ciemnych nabyłam. Arlington się rozbujał, wieszczę, ze jeszcze rok-dwa i trzeba będzie przemeblowanie robić... dobrze, że wiocha jest
Te części bezchlorofilowe liści ulegają chyba szybciej poparzeniom słonecznym, pozostałe brunnery, rosnące w cieniu i z większą ilością zielonego są OK.
Godzinę temu popadało, burzy jednak nie było. Bałam się trochę, że silne podmuchy wiatru narobią szkód, ale jakoś obyło się bez problemów. Teraz jest chłodniej i bezwietrznie, bardzo przyjemny wieczór.
Kilka zdjęć, już bez liliowców
Hosty w pełni kwitnienia
Oraz inne w popołudniowym słońcu
Marysiu byłam pewna, że dąbrówki to Ty masz wszystkie, jakie są na świecie i nawet te, które dopiero powstaną Ale jak tak, to załatwione Indianin kępkę liści wytworzył niepozorną, ale na kwiatek się szarpnął
Jolu Bardzo dziękuję! Faktycznie zagadkę rozwiązałaś na medal
Pat mnie w ubiegłym roku naszło na fiolety w liliowcach, Marysia miała takie fajne w tym kolorze i wpadłam Potem przyszła faza na bardzo ciemne, w ogrodzie botanicznym spodobał mi się American Revolution i potem jeszcze kilka ciemnych nabyłam. Arlington się rozbujał, wieszczę, ze jeszcze rok-dwa i trzeba będzie przemeblowanie robić... dobrze, że wiocha jest
Te części bezchlorofilowe liści ulegają chyba szybciej poparzeniom słonecznym, pozostałe brunnery, rosnące w cieniu i z większą ilością zielonego są OK.
Godzinę temu popadało, burzy jednak nie było. Bałam się trochę, że silne podmuchy wiatru narobią szkód, ale jakoś obyło się bez problemów. Teraz jest chłodniej i bezwietrznie, bardzo przyjemny wieczór.
Kilka zdjęć, już bez liliowców
Hosty w pełni kwitnienia
Oraz inne w popołudniowym słońcu
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Z góry dziękuję
Jakby co (czytaj: za dużo) to u mnie i u Pati też jest wiochatrzeba będzie przemeblowanie robić... dobrze, że wiocha jest
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Marysiu, ja taka niedomyślna jestem
Aniu PW
Jeszcze coś z liliowców, bo kolejne nowe zakwitły. Dwa pierwsze zadebiutowały w moim ogrodzie
Taki ktoś pojawił się dziś, ten niebieski odcień na skrzydle to nie odblask na zdjęciu, on taki właśnie był
Życzę Wam kochani wspaniałego wakacyjnego wypoczynku, ile kto może
Administratorów proszę o zamknięcie wątku.
Aniu PW
Jeszcze coś z liliowców, bo kolejne nowe zakwitły. Dwa pierwsze zadebiutowały w moim ogrodzie
Taki ktoś pojawił się dziś, ten niebieski odcień na skrzydle to nie odblask na zdjęciu, on taki właśnie był
Życzę Wam kochani wspaniałego wakacyjnego wypoczynku, ile kto może
Administratorów proszę o zamknięcie wątku.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu, ja też Tobie życzę wspaniałego urlopu ale czemu zamykasz wątek????