Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

A po co pryskałeś kwasem borowym skoro nie kwitną? Przecież były zalecenia, że pryskamy tylko w pełni rozwinięte kwiaty 2 razy w tygodniu, bo nadmiar boru jest szkodliwy.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Czym może być spowodowane takie zwijanie liści i osłabienie wzrostu?

Obrazek Obrazek Obrazek
markinekk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 7 lip 2011, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Na zdjęciach, nie widać, ale na innych krzakach kilkanaście kwiatów jest rozwiniętych stąd oprysk kwasem borowym, liscie sa pokryte kroplami rosy a nie bąblami od nadmiaru azotu.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Ale jokaer ma rację, jeśli za dużo azotu, to kwitnienie opóźnione i rozwój wegetatywny.
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Co myślicie o tych pomidorach ze zdjęcia z poprzedniej strony? Czym spowodowany słaby wzrost i zwijanie liści? Brak składników, nadmiar, grzyb?
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 587
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Ale może napiszesz czym nawoziłeś, pryskałeś, jak podlewasz itd.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Macie pomysł, co za choróbsko się przypałętało.
Obrazek
Obrazek

A pod folią taki ananas dzisiaj się trafił.
Obrazek
Pozdrawiam
Dariusz
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 587
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Pod folią grzyby atakuja, trudno powiedzieć co bo zdjęcie nieostre, a w gruncie jakby takie przypalone czymś były, pryskałeś je czymś? i ogólnie zwłaszcza to drugie zdjęcie jakieś takie marne te liście.
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Pryskane miedzianem przy wysadzeniu. To są nadmiarowe sadzonki, które trafiły do gleby na zasadzie a może coś z nich będzie. Gleba była przygotowana na zasadzie obornik do dołka i tyle. pH się zgadza ~5.5. Niektóre pomidory niezależnie od odmiany dostały taki objaw całkiem niedawno - osłabiony wzrost stożek i liście pozwijane w dziwny sposób. Nadmiar czy niedobór? A może jakaś choroba. Szukałem długo po internecie i nie przypomina to niczego co znalazłem.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 587
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Wychodzi, że nadmiar, właściwie to aż zasolenie, może za mało podlewasz, albo za dużo świeżego obornika dałeś.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

dyrydyry7 pisze:Pod folią grzyby atakuja, trudno powiedzieć co bo zdjęcie nieostre, a w gruncie jakby takie przypalone czymś były, pryskałeś je czymś? i ogólnie zwłaszcza to drugie zdjęcie jakieś takie marne te liście.
W gruncie pryskałem Timorexem. Pomimo, że oprysk eko, mogłem popalić. Też mi to przyszło do głowy.
Pierwsze co, to przyszła mi do głowy, bakteryjna cętkowatość. :shock: I tak sie biję z myślami, bo to drugie to jak dżuma.
Pozdrawiam
Dariusz
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Darku zrób analizę na cito.Od tego należałoby zacząć.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7876
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Oj tak, bakteryjna cętkowatość to jak dżuma albo i gorzej. Sprawdź czy na łodyżkach i ogonkach liściowych masz plamki. Chociaż u mnie cętkowatość atakowała tylko owoce. To było w ogródku u starszego syna, teraz tam już od dwóch lat pomidorów nie sadzę i nie posadzę jeszcze w następnym roku to bakteria sama padnie bez żywiciela. Udało mi się ograniczyć opryskiwaniem systematycznym grevitem. Gdzieś kiedyś Kozula pisała, że jeśli na ogonkach liściowych i na łodyżkach nie ma kropek to jest nic groźnego.
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”