margarethagar pisze:Aktualizacja sytuacji u mnie: 3 (z 7) najstarsze liście zewnętrzne zaczynają żółknąć od końca, czyli będzie już po nich. Najmłodsze i najzdrowsze liście na razie są w dobrym stanie.
Czy na tej podstawie można coś wywnioskować, czy to wróżenie z fusów?
Pryskam Rhizotonickiem kilka razy dziennie, do tej pory podlałam roztworem raz.
Aktualizacja:
znowu zmieniłam podłoże tydzień temu
poprzednie za wolno przesychało, nie umiałam wycelować z podlewaniem. Teraz siedzi w tym samym co wszystkie pozostałe. A ja jestem pełna uznania dla ludzi, którzy trzymają Strelicję w gliniastych podłożach.
Przy przesadzaniu jeden korzeń trochę gnił (obcięty, zabezpieczony itd.) Pozostałe znacząco się rozwinęły i nawet rozgałęziły, czyli Rhizotonick zadziałał zgodnie z założeniami.
W odstępie 7 dni zrobiłam jej dwa opryski Asahi.
Ale nadal nie ma śladu po nowym liściu. Zżółkły i uschły trzy liście zewnętrzne, a teraz zaczyna żółknąć i zasychać liść ze środka rośliny.
Ten proces zaczął się już przed zmianą podłoża. Zostaną jej trzy liście, w tym jeden zwinięty w trąbkę.
Czy to już trzeba szykować się na jej koniec?
Skończyły mi się pomysły.