Ludzie....


Łazienka bez naturalnego światła, a oświetlana przez zwykłą lampę to tak jakbyś trzymała ją w ogóle w ciemności...
Można co prawda używać zwykłych LED-ów, ale muszą mieć przynajmniej podstawowe parametry, czyli ilość lumenów mocno powyżej 2000 tysięcy lumenów, w przypadku Vandy, nawet powyżej 3000 lm, to musi być określona odległość od rośliny, czyli około maksimum około 40 - 50 cm. Oczywiście jedna żarówka nie wystarczy, na trzy powinny być minimum kilka, ewentualnie jedna długa świetlówka, jak np. Mr Light, powiedzmy taka 90cm będzie ok.
Więc pierwsze co zrobić, to zabrać tego storczyka pod okno np. do innego pokoju.
To samo tyczy się lamp w pokoju, one również nic nie dadzą roślinie nawet jeśli będziesz mieć włączone światło 24h/dobę.
Odpowiednie światło dla roślin to podstawa funkcjonowania, proces fotosyntezy - biologia, szkoła podstawowa. Pomijając to,
uprawiając rośliny musisz poznać podstawowe warunki uprawy i pielęgnacji ze światłem na pierwszym miejscu.
To, że ten storczyk zaczął chorować to przede wszystkim braki światła. Pomijając już wsadzanie do jakiegoś glinianego pojemnika.
Do tego powtórzę, Vanda to jedna z najtrudniejszych w uprawie storczyków, więc jeśli wybrałaś je jako pierwsze to duży błąd. Wpierw powinnaś kupić popularne storczyki, jak Falenopsisy i jeśli uda Ci się utrzymać w dłuższej perspektywie czasu, to dopiero wtedy możesz stopniowo próbować uprawiać inne.
Bez doświadczenia będzie Ci bardzo ciężko utrzymać te Vandy zwłaszcza w newralgicznym okresie jesienno zimowym. Dlatego uprawiając storczyki czy inne rośliny nie kieruj się tylko tym, że jakiś Ci się podoba, ale trudnością w uprawie. Niektóre storczyki potrzebują warunków uprawy stricte szklarniowych, których nie uzyskasz w domu.
O wodzie destylowanej już pisałem, to jest martwa woda. A nawet jeśli używasz nawozów, to i tak w wodzie powinny być jakieś mikro i makroelementy. Czy w naturze masz wodę destylowaną??? To, że ktoś ją poleca to nie ma wystarczającej wiedzy w temacie.
Woda z klimatyzacji może być niezbyt korzystna dla roślin, bo może zawierać z powietrza różne grzyby, pleśnie, kurz i inne zanieczyszczenia.
Woda powinna być miękka i tyle, czyli jeśli nie masz zbyt twardej w krainie to wystarczy zwykły filtr. Nie musi być RO, nie popadajmy w paranoję.
Jeśli chodzi o klimatyzację to nie chodzi tylko o to, żeby strumień powietrza nie był skierowany na rośliny, ale chodzi o wysuszanie powietrza i zbyt niskie wartości jak dla tych storczyków. Optymalna temperatura to 24 - 25 stopni przez cały rok.