Witajcie

.
Przed nami kolejny piękny dzień

. Wczoraj po południu zrobiło się wręcz upalnie a ja byłam w szkółce po powojniki ale akurat zostały pustki . Szkoda bo tak ostrzyłam sobie zęby. Muszę przyznać, że zaczynam panować nad swoją silną wolą

. Będąc w szkółce nie kupiłam kompletnie nic . Byłam nastawiona tylko na powojniki i twardo trzymałam się planu

. A w ogródku z dnia na dzień widać zmiany . Irysy wysokie już zapączkowane ale mam je w ścisku na takiej rabacie z boku bo chcę oznaczyć sobie konkretne kolory i posadzić na rabaty między byliny. Wszystkie są zdobyczne od sąsiadki i babci Męża. Na pewno ich nie wyrzucę ale chcę porozsadzać po kilka w różnych miejscach. Nie wiem jak u Was ale ja na razie nie widzę dalii

. Nie zaznaczyłam sobie gdzie je posadziłam bo myślałam, że zapamiętam no i klapa

. Pamiętam tylko część i póki co cisza. Sezon dopiero niedawno się rozpoczął a moje róże okrywowe na rabacie przy balkonie mają już plamistość

. Dzisiaj muszę koniecznie opryskać i pozbierać porażone liście . Pozostałe róże na razie bez zastrzeżeń, czekam na kwiaty

.
Ewo na czosnki wpadłam dwa lata temu w Lidl i kupiłam takie w mixie po 30 sztuk. Bardzo mi się spodobały

. W tym roku też planuję je kupić ale Lidla mam tylko jednego

. Pewnie nie obędzie się bez zamówienia internetowego. Z roku na rok chcę ich mieć coraz więcej bo cudnie wyglądają te kule . Zostawię ze dwie główki tak jak radzisz i może same się wysieją . Ja skusiłam się na jedną róże w donicy bo znałam jej odmianę i w necie na szybko znalazłam o niej kilka słów. Jestem bardzo ciekawa kwiatów. Dziękuję i pozdrawiam

.
Basiu dziękuję a jeszcze kilkanaście w pąku

.
Iwonko na płeć dziecka niestety nie mamy wpływu

. Ja chciałabym mieć synka ale trójka dzieci to już wyzwanie. Czosnkowe kule i mnie zauroczyły

. Warto je mieć a ładnie przyrastają i nie widzę żeby chorowały czy cokolwiek się z nimi działo. Może te przysychające liście są denerwujące ale da się to wytrzymać . U mnie kolejne orliki rozkwitają .
Beatko córki na razie godzą się na sesyjki . Zobaczymy co będzie za kilka lat

. Truskawki mają tego roku sporo kwiatów więc mam nadzieję, że będą miały sporo owoców . Ja jeszcze w tym roku nie jadłam truskawek , czekam cierpliwie

.
Seba nie uwierzysz ale pomniejszałam rabatę i wysiałam trawkę

. To miejsce jest obok piaskownicy więc niech dzieci mają tam trawę. W przyszłości piaskownica zmieni miejsce i poszerzę rabatę tak jak chcę. Włóknina jest po to by wróble i inne ptaki nie wydziobywały mi nasion a uwierz jak tylko posieję to od razu cwane chcą korzystać. Kup sobie w Lidl mix czosnków pakowanych po 30 sztuk. Są tam fioletowe ciemne, jaśniejsze i białe. Ja żałuję tylko, że mam jeden sklep bo obkupiłabym się w kilka paczek a tak posadziłam jesienią tylko jedną. Z roku na rok będę powiększała ilość tych cudnych kul

.
Pozdrawiam i udanego weekendu Wam życzę .