Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Witam, przejrzałam kilka postów na temat juki, niesyty nadal nie jestem pewna jak obciąć ta którą mam w domu. Na zdjęciu tam gdzie kończy się roślina jest już doniczka.
Mianowicie zamierzam
1. odciąć górę za zgięciem, ponieważ jest trochę ułamany. Tak odcięty kawałek chciałabym ukorzenić ? czyli klasycznie wstawić do wody, wcześniej oberwać kilka liści żeby w wodzie nie gniły.
2. To było to najprostsze bo nie wiem jak pociąć pozostała roślinę. Czy przed pocięciem powinnam oberwać wszystkie zielone liście aby wypuściły nowe rozetki?
3. Dolna część chciałabym pociąć na 3 części. Dwa pinki pozostawić w wodzie a główny pień w doniczce. Całość oczywiście zaleję woskiem.
Proszę o podpowiedź czy takie cięcia są poprawne.
Mianowicie zamierzam
1. odciąć górę za zgięciem, ponieważ jest trochę ułamany. Tak odcięty kawałek chciałabym ukorzenić ? czyli klasycznie wstawić do wody, wcześniej oberwać kilka liści żeby w wodzie nie gniły.
2. To było to najprostsze bo nie wiem jak pociąć pozostała roślinę. Czy przed pocięciem powinnam oberwać wszystkie zielone liście aby wypuściły nowe rozetki?
3. Dolna część chciałabym pociąć na 3 części. Dwa pinki pozostawić w wodzie a główny pień w doniczce. Całość oczywiście zaleję woskiem.
Proszę o podpowiedź czy takie cięcia są poprawne.
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Liście, które mogą wylądować w wodzie lub ziemi nalezy oderwać.cheetah pisze:Witam, przejrzałam kilka postów na temat juki, niesyty nadal nie jestem pewna jak obciąć ta którą mam w domu. Na zdjęciu tam gdzie kończy się roślina jest już doniczka.
Mianowicie zamierzam
1. odciąć górę za zgięciem, ponieważ jest trochę ułamany. Tak odcięty kawałek chciałabym ukorzenić ? czyli klasycznie wstawić do wody, wcześniej oberwać kilka liści żeby w wodzie nie gniły.
2. To było to najprostsze bo nie wiem jak pociąć pozostała roślinę. Czy przed pocięciem powinnam oberwać wszystkie zielone liście aby wypuściły nowe rozetki?
3. Dolna część chciałabym pociąć na 3 części. Dwa pinki pozostawić w wodzie a główny pień w doniczce. Całość oczywiście zaleję woskiem.
Proszę o podpowiedź czy takie cięcia są poprawne.
Te cięcia wg mnie są ok, tylko j.w. liście obrywamy. W sumie z niższych jeśli są kiepskie możesz oderwać wszystkie. Puszczą rozety z pączków. Dolną bym jednak pozostawiła wyższą. Wtedy puści nowe rozety dość wysoko. Gdy będą miały po kilka lisci możesz ją obciąć ponownie i wtedy zyskasz kolejną ładną roślinkę ;). Ale nie wiem czy to dobra pora? Najlepiej jednak robić to wiosną. Chyba, że masz w domu dobre miejsce o stabilnej temperaturze. Działaj.
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Juka już pocięta. Musiałam teraz ponieważ zaczęła marnieć w związku ze złamaniem na górze. Postawię ją w ciepłym pokoju. Mam tylko pytanie:
Czy ucięte pinki powinny stać w ciemnym wazonie czy w szklanym? Tzn czy ma znaczenie aby korzenie miały dostęp do światła?
Czy ucięte pinki powinny stać w ciemnym wazonie czy w szklanym? Tzn czy ma znaczenie aby korzenie miały dostęp do światła?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 22 paź 2013, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dracena - spis linków, opisy problemów
Czy dracenie wonnej kiedykolwiek urośnie pień?
Tzn. czy będzie wyższy i czy jak się posadzi same liście żeby rozmnożyć, czy też będzie pień, czy tylko liście?
To samo pytanie na temat draceny obrzeżonej, czy to nie dziwne pytanie?
Nigdzie nie znalazłam informacji na ten temat, tylko jak rozmnożyć, a chodzi przecież o to żeby urosło duże, no mi właśnie o to chodzi.
Tzn. czy będzie wyższy i czy jak się posadzi same liście żeby rozmnożyć, czy też będzie pień, czy tylko liście?
To samo pytanie na temat draceny obrzeżonej, czy to nie dziwne pytanie?
Nigdzie nie znalazłam informacji na ten temat, tylko jak rozmnożyć, a chodzi przecież o to żeby urosło duże, no mi właśnie o to chodzi.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 2 sty 2014, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Janików
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Witam serdecznie,
Z góry witam wszystkich forumowiczów i forumowiczki. Jest to mój pierwszy post i chciałbym w nim prosić Was o poradę.
Mój problem dotyczy Juki. Zaczęła od jakiegoś czasu chorować. Poniżej zdjęcia. Dolne liście żółkną i więdną, ale górne też nie są idealne - zawijają się. Nie wiem co z korzeniem, bo nie zaglądałem. Robaczków żadnych nie widać. Podlewam raz na 2 tygodnie 0,8l wody. Donica dość duża, ale zamierzam powiększyć. Stoi koło okna, ale nie w bezpośrednim nasłonecznieniu. Co może jej dolegać? Jak można uratować piuropusze? Jak ewentualnie odmłodzić jukę (chodzi o wyhodowanie nowych piuropuszy na tym pniu)? Zależy mi bardzo na niej ponieważ ma ładny, gruby pień.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Z góry witam wszystkich forumowiczów i forumowiczki. Jest to mój pierwszy post i chciałbym w nim prosić Was o poradę.
Mój problem dotyczy Juki. Zaczęła od jakiegoś czasu chorować. Poniżej zdjęcia. Dolne liście żółkną i więdną, ale górne też nie są idealne - zawijają się. Nie wiem co z korzeniem, bo nie zaglądałem. Robaczków żadnych nie widać. Podlewam raz na 2 tygodnie 0,8l wody. Donica dość duża, ale zamierzam powiększyć. Stoi koło okna, ale nie w bezpośrednim nasłonecznieniu. Co może jej dolegać? Jak można uratować piuropusze? Jak ewentualnie odmłodzić jukę (chodzi o wyhodowanie nowych piuropuszy na tym pniu)? Zależy mi bardzo na niej ponieważ ma ładny, gruby pień.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Pień rzeczywiście robi wrażenie, gdyby zasłonić górę można by pomylić się, że to nolina.
Moim zdaniem trzeba sprawdzić co się dzieje w korzeniach, bo jeśli podlewasz ją regularnie taką ilością wody, to w okresie jesienno-zimowym może to być za dużo. Warto obadać też ten piękny pień - powinien być twardy, jeśli mięknie to nie jest dobrze.
Moim zdaniem trzeba sprawdzić co się dzieje w korzeniach, bo jeśli podlewasz ją regularnie taką ilością wody, to w okresie jesienno-zimowym może to być za dużo. Warto obadać też ten piękny pień - powinien być twardy, jeśli mięknie to nie jest dobrze.
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
A moim zdaniem postawić bliżej światła i zwilżać. Moje w zimę zachowują się podobnie.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 2 sty 2014, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Janików
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Witam,
Dziękuję za odpowiedź. Czy w okresie aktualnym zimowym można wyjąć z doniczki, obejrzeć korzenie, zmienić ziemię?
Co znaczy zwilżać? Spryskiwać pióropusze wodą?
Jak wykonać zabieg napowietrzania, aby wydobyć z niej nowe pióropusze i gdzie obciąć te chorujące?
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. Czy w okresie aktualnym zimowym można wyjąć z doniczki, obejrzeć korzenie, zmienić ziemię?
Co znaczy zwilżać? Spryskiwać pióropusze wodą?
Jak wykonać zabieg napowietrzania, aby wydobyć z niej nowe pióropusze i gdzie obciąć te chorujące?
Pozdrawiam
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Ja bym nic nie cięła. Moja biedaczka drugą zimę z rzędu na jednej łodydze zasusza liście... ale na wiosnę jej się ostatnio polepszyło.
Jeśli chodzi o oglądanie korzeni - oglądaj. Chociaż ja strzelam, że po prostu ona ma cholernie ciasno w tej doniczce. Przesadzanie - mówią, że najlepiej na wiosnę, ale jeśli ma za ciasno, to nie wiem czy warto czekać.
Jeśli chodzi o oglądanie korzeni - oglądaj. Chociaż ja strzelam, że po prostu ona ma cholernie ciasno w tej doniczce. Przesadzanie - mówią, że najlepiej na wiosnę, ale jeśli ma za ciasno, to nie wiem czy warto czekać.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Juki lubią ciasne doniczki.
To, że obsychają dolne liście, szczególnie w zimie - jest zjawiskiem normalnym. Ja takie liście albo odcinam, albo delikatnie obrywam po całkowitym zaschnięciu. Widać wtedy ukształtowany ładny konar.
Juki nie trzeba spryskiwać. To sukulent pędowy i nie potrzebuje dużo wody. Moje juki w zimie w ogóle nie są podlewane.
Jeśli podlewasz, a roślina stoi w ciepłym pomieszczeniu - wymuszasz wzrost. Obecnie jest za mało światła aby pozwolić jej rosnąć.
Wyjmij delikatnie z doniczki, sprawdź, czy korzenie są zdrowe. Jeśli gniją to przytnij i usuń gnijące fragmenty. Nie możesz dopuścić do gnicia pnia, bo wtedy stracisz roślinę. Juka ma mieć podłoże przepuszczalne.
Postaraj się przetrzymać do wiosny, potem daj w najjaśniejsze miejsce, ewentualnie na początku maja (po 15-tym) wystaw na zewnątrz w słoneczne miejsce. Oczywiście po uprzednim przyzwyczajeniu do słońca. Juki to rośliny światłożądne.
To, że obsychają dolne liście, szczególnie w zimie - jest zjawiskiem normalnym. Ja takie liście albo odcinam, albo delikatnie obrywam po całkowitym zaschnięciu. Widać wtedy ukształtowany ładny konar.
Juki nie trzeba spryskiwać. To sukulent pędowy i nie potrzebuje dużo wody. Moje juki w zimie w ogóle nie są podlewane.
Jeśli podlewasz, a roślina stoi w ciepłym pomieszczeniu - wymuszasz wzrost. Obecnie jest za mało światła aby pozwolić jej rosnąć.
Wyjmij delikatnie z doniczki, sprawdź, czy korzenie są zdrowe. Jeśli gniją to przytnij i usuń gnijące fragmenty. Nie możesz dopuścić do gnicia pnia, bo wtedy stracisz roślinę. Juka ma mieć podłoże przepuszczalne.
Postaraj się przetrzymać do wiosny, potem daj w najjaśniejsze miejsce, ewentualnie na początku maja (po 15-tym) wystaw na zewnątrz w słoneczne miejsce. Oczywiście po uprzednim przyzwyczajeniu do słońca. Juki to rośliny światłożądne.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 2 sty 2014, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Janików
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Serdecznie dziękuję za wszystkie uwagi. Postąpię zgodnie ze wskazówkami i dam znać o wynikach pracy
Pozdrawiam
Paweł
Pozdrawiam
Paweł
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Ja bym ją pociął na ok 35-40cm kawałki i górną część zawoskować a potem dać do ukorzeniacza i ziemi wymieszanej z piaskiem, lub wstawić do wody tylko we wodzie może zacząć gnić. i podlewać niedużymi ilościami wody to co zostanie w donice np. 30cm kikut zawoskować ranę po cięciu i czekać kiedy wybije nowy kiełek z pnia podlewać ostrożnie, ale niech wypowiedzą się też inni
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Raczej przelanie suche powietrze to by schły końcówki liści a jak żółkną w szybkim tempie to przelanie
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)