Domowe orchidarium
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu czekamy na zimowe kwitnienia z niecierpliwością
a osobiście oczarowała mnie ta Colmanara Wildcat 'Bobcat'
a osobiście oczarowała mnie ta Colmanara Wildcat 'Bobcat'
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu, piękne słoneczne kolorki pokazujesz; w sam raz na dzisiejszą pogodę (brr!).
Cieszę się, że tyle pędów zapowiadasz; szykują się piękne kolejne widoki- będzie czym ogrzać zmarzniętą duszę w zimowe wieczory. Tylko pokazuj, pokazuj..!
Pozdrawiam!
Cieszę się, że tyle pędów zapowiadasz; szykują się piękne kolejne widoki- będzie czym ogrzać zmarzniętą duszę w zimowe wieczory. Tylko pokazuj, pokazuj..!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Coś nowego i całkowicie moje kwitnienie Cattleya 'Loddiaca', zakupiona w styczniu z pędem kwiatowym zakwitła ale była jakaś taka anemiczna, teraz ma więcej różu/lawendowego? I pięknie podkreśloną warżkę.
Prosta w uprawie. Całe lato spędziła w półcieniu na balkonie, mało nawożona, pochewka pojawiła się pod koniec września i pomału przyrastała. Nowy przyrost pojawił się wiosną. Między czasie przesadziłam ją do doniczki glinianej, łatwiej mi w taki pielęgnować kattlejaste.
(zdjęcie z 15.10.2012r.)
Pierwszy kwiat rozwinął się w ostatnim tygodniu listopada i zaraz pozostałe dwa. Na zdjęciach widać, że w miarę upływu czasu nabiera kolorków. Na razie nie wyczuwam zapachu ale brak słońca może mieć na to wpływ. Możliwe też, że wącham o niewłaściwej porze dnia...
Wraz pokazaniem się pochewki pół miesiąca później zaczął się pojawiać nowy przyrost, który obecnie jest dość spory. Jednak do dojrzałości jeszcze sporo czasu upłynie.
A teraz trochę zdjęć:
tutaj widać różnorodne wybarwienie zależne od rozwinięcia się kwiatu. Najstarszy to ten z tyłu mający najwięcej koloru różowego a najmłodszy, rozwinięcy dzień wcześniej najbliżej nas lekko skierowany płatkami i warżką w dół.
I by było widoczne jak zminną w kolorystyce jest ta Cattleya to pokażę jeszcze zdjęcia ze stycznia, zaraz po zakupie.
Ciekawa więc jestem jak się zaprezentuje następnym razem...
Prosta w uprawie. Całe lato spędziła w półcieniu na balkonie, mało nawożona, pochewka pojawiła się pod koniec września i pomału przyrastała. Nowy przyrost pojawił się wiosną. Między czasie przesadziłam ją do doniczki glinianej, łatwiej mi w taki pielęgnować kattlejaste.
(zdjęcie z 15.10.2012r.)
Pierwszy kwiat rozwinął się w ostatnim tygodniu listopada i zaraz pozostałe dwa. Na zdjęciach widać, że w miarę upływu czasu nabiera kolorków. Na razie nie wyczuwam zapachu ale brak słońca może mieć na to wpływ. Możliwe też, że wącham o niewłaściwej porze dnia...
Wraz pokazaniem się pochewki pół miesiąca później zaczął się pojawiać nowy przyrost, który obecnie jest dość spory. Jednak do dojrzałości jeszcze sporo czasu upłynie.
A teraz trochę zdjęć:
tutaj widać różnorodne wybarwienie zależne od rozwinięcia się kwiatu. Najstarszy to ten z tyłu mający najwięcej koloru różowego a najmłodszy, rozwinięcy dzień wcześniej najbliżej nas lekko skierowany płatkami i warżką w dół.
I by było widoczne jak zminną w kolorystyce jest ta Cattleya to pokażę jeszcze zdjęcia ze stycznia, zaraz po zakupie.
Ciekawa więc jestem jak się zaprezentuje następnym razem...
- majar
- 1000p
- Posty: 1006
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Domowe orchidarium
Czarodziejski kwiat! Opłacało się czekać na własne kwitnienie.
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu, niezwykła ta katlejka Nie dziwię się, że tyle zdjęć wstawiłaś, bo na jednej fotce chyba trudno byłoby ująć
pełny urok kwiatu. Mnie ujmują pastelowe kolory, przechodzące płynnie w różne odcienie różu, kremowego i zieleni...
U moich katlejek pochewki potrafią ćwiczyć moją cierpliwość do pół roku
pełny urok kwiatu. Mnie ujmują pastelowe kolory, przechodzące płynnie w różne odcienie różu, kremowego i zieleni...
U moich katlejek pochewki potrafią ćwiczyć moją cierpliwość do pół roku
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Asiu, to prawda, też tak mam z tym ćwiczeniem cierpliwości. Niektóre obiecują, obiecują...choć są i takie co zaskakują. Może niedługo pokażę jednego z nich.
Majko, dziękuję, za Twoje odwiedziny i zapraszam
Majko, dziękuję, za Twoje odwiedziny i zapraszam
- deszczowka79
- 200p
- Posty: 239
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
Re: Domowe orchidarium
piękna catleyka
nie sądziłam że po pojawieniu sie pochewki aż tak długo się oczekuje na kwiatki
niezle
nie sądziłam że po pojawieniu sie pochewki aż tak długo się oczekuje na kwiatki
Art pisze:U moich katlejek pochewki potrafią ćwiczyć moją cierpliwość do pół roku
niezle
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1660
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu pozwól,ze zacytuję
Autentycznie czarodziejski kwiat,no i właśnie to ujęcie.Piękny.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Dziękuję Henryku, niekeidy uda mi się coś dobrego pstryknąć
Justynko, długo się czeka na kwiaty, które za szybko niestety przekwitają.
Zaczyna się kolejne kwitnienie:
Oncidium Mieke von Holm
Ma pięć pędów kwiatowych na dwóch pseudobulwach. Biorąc pod uwagę jak słabo je nawoziłam i jak traktowałam przez lato to i tak jest sukces. A może ono tak lubi?...
I wanilia variegata, chyba chce przebić sufit...
Do następnego
Justynko, długo się czeka na kwiaty, które za szybko niestety przekwitają.
Zaczyna się kolejne kwitnienie:
Oncidium Mieke von Holm
Ma pięć pędów kwiatowych na dwóch pseudobulwach. Biorąc pod uwagę jak słabo je nawoziłam i jak traktowałam przez lato to i tak jest sukces. A może ono tak lubi?...
I wanilia variegata, chyba chce przebić sufit...
Do następnego
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu oncidium Ci pięknie zakwitło szkoda, że moje nie chce współpracować ze mną .
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Może napisz jak go pielęgnujesz to coś podpowiem choć nie jestem ekspertem tylko ciągle się uczę. Każda roślinka choć niby jest tego samego gatunku mimo to jest inna. Mam kilka oncidium i im podobnych ale tylko to na razie ze mną współpracuje. Inne straszą zieleniną...
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Domowe orchidarium
Cudna czarodziejka nie można oczu od niej oderwać masz szczęście że ją masz ja choruje na cattleye i nie mogę na nią wpaść zawsze jestem spóżniona.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Dziękuję Sylwio
Storczyki się rozkręcają ale jeszcze trochę potrwa aż pokażą się w pełnej krasie choć kilka już nieśmiało to czyni.
Rozkwitły już prawie wszystkie pędy na Oncidium Mieke von Holm - pięknie pachnie kokosowo
Na kwietniku
I już podczas sesji:
*
I zabawa nową zabawką - konwerterem makro
*
*
*
Może wystarczy bo zanudzę Następne w kolejce czeka Dendrobium nobile
Storczyki się rozkręcają ale jeszcze trochę potrwa aż pokażą się w pełnej krasie choć kilka już nieśmiało to czyni.
Rozkwitły już prawie wszystkie pędy na Oncidium Mieke von Holm - pięknie pachnie kokosowo
Na kwietniku
I już podczas sesji:
*
I zabawa nową zabawką - konwerterem makro
*
*
*
Może wystarczy bo zanudzę Następne w kolejce czeka Dendrobium nobile