Ogród Soczewki cz2

[JacekP]

Patrząc na tawlinę, jeszcze raz przekonuję się, że jest niezastąpionym krzewem o tej porze roku
Chyba dochodzę do podobnego wniosku - posadziłbym iglaki jako ramę ogrodu, bo mam prawie same liściaste i wiatr teraz hula na całego. Powoli będę zmieniał nasadzenia.

[Margo2]

A tutaj widziałam taką prognozę
http://www.pogodynka.pl/polska/zamosc_zamosc

Chociaż dzisiaj w TVN powiedzieli, że gorąco ma być tylko w pierwszej połowie długiego tygodnia, a potem gwałtowne ochłodzenie nawet z przymrozkami. Mam nadzieję, że taka prognoza im się nie sprawdzi

[Georginia]

Gosiu, daj spokój ,jak słyszę o przymrozkach to mi się słabo robi. Może już się zaczynają jesienne .Niedługo lata będzie dwa tygodnie.

[mada83]

Gosia podoba mi sie ta prognoza , a w TVN na pewno sie pomylili

[Soczewka]

Jacku ja już niestety nie mogę nić zmienić i muszę pogodzić się ze swoimi błędami Jedynie co teraz mogę to posadzić w miejscach gdzie mam prześwity pnącza. Bardzo podoba mi się kokornak i zastanawiam się czy nie kupić kilka sztuk. Kiedyś miałam w dwóch miejscach rdestówkę. Rozrosła się szybko ale nie wytrzymała któregoś roku mroźnej zimy i cała zmarzła. A mi pozostało wycinanie i wyplątywanie z siatki suchych pnączy. Robota nie do pozazdroszczenia.

Dziewczyny jakoś trudno mi już wierzyć w długoterminowe prognozy. Tele było już pomyłek i to najgorsze, że pomyłki dotyczą ciepłych dni. Trochę już jestem zmęczona tym zimnem. Mój organizm potrzebuje ciepła i słońca. Rośliny w ogrodzie też.
Wystarczyło dzisiaj trochę słoneczka by sasanki w pełni rozkwitły.

[Helios]

Przepiękne sasanki
Te wczesnowiosenne dopiero poznaję, muszę o nie koniecznie uzupełnić rabatki

Szczęście w nieszczęściu, że z dwóch stron działki posadziliśmy szpalery tui (szmaragd ). Z jednej strony były pozostałości starych drzew owocowych, chciałam je ocalić i teraz mam koszmarny widok na sąsiednią posesję

Rady forumowiczów "którzy już to przerabiali" są bezcenne. Nauczyłam się, że jak się na coś napalę, to najpierw sprawdzam na forum, co to za cudo.
Sprzedawcom nie wierzę w ani jedno słowo

[dwostr]

Witaj Moniko! I ja przywędrowałam do Ciebie - najpierw ze słowami podziękowania za przesympatyczne spotkanie u Ali-było mi bardzo miło Cię poznać .Przepraszam,że musiałam wcześniej Was opuścić (niestety obowiązki )
A widzisz,wystarczył jeden słoneczny dzień by Twoje sasanki pokazały całą swą urodę-muszę koniecznie je zakupić ,bo prócz kilku żonkili tylko zieleń u mnie. Wydaję się ,że tej odmiany prymulki, które pokazałaś są nie do zdarcia,a jednak u mnie padły. Ala uświadomiła mi,że one wolą półcień a ja je wystawiłam na patelnię
Miałaś dobry pomysł z tymi bratkami-świetnie wyglądają a przy tak marnym kwitnieniu bylin ,znakomicie rozweselają ogród-mnie najbardziej przypadły do gustu te w tonacji niebieskiej,choć różowego rzadko się spotyka w sprzedaży.
Piękny i zadbany masz ogród ,podziwiam wiele interesujących kompozycji .Kilka Twoich rozwiązań chciałabym przenieść (w skali mikro oczywiście) do siebie, dlatego będę na bieżąco śledzić Twój wątek bo już nie mogę doczekać się następnych odsłon.

[Margo2]

Było spotkanie.
Szkoda, że nie piszecie o tym. Nie zawsze mogę, ale czasem może by mi się udało.
Dzisiaj chyba byłaś już zadowolona ze słonka?
Ja bardzo

[JacekP]

Moniko, sasanki super!
Kokornak jako osłona? Nie wiem, czy to dobry pomysł, bo on sam potrzebuje zacisznego i osłoniętego miejsca. Mojej znajomej na Śląsku, trochę podmarza, pomimo iż tam cieplej.

[Soczewka]

Halinko ja co roku sobie obiecuję, że jesienią na kupię cebul by wiosną było kolorowa ale zazwyczaj wtedy mam inne wydatki. W tym roku dużo roślin mi wymarzło lub bardzo zmarniało. Tulipany też jakieś takie małe.
Widziałam ten koszmarny widok. Może puść na tę siatkę rdestówkę. Ona bardzo szybko rośnie. Tylko musiałabyś zaplatać pędy na siatce by równomiernie się rozrosła.

Danusiu pierwiosnki te nie do zdarcia jednak bardzo źle zniosły zimę. Są tylko malutkie kępki z kilkoma kwiatuszkami. Ten na zdjęciu to odmiana z nóżką, i też pozostawia wiele do życzenia. . Może na tej fotce będzie lepiej widać. Na drugiej fotce pierwiosnki, które bardzo polecam. Już kolejny raz bardzo dobrze zniosły mrozy.



Gosiu to było takie szybkie spotkanie w celu odebrania zamówionych róż.

Jacku też tak podejrzewałam, że może być problem z tym Kokornakiem. U Izy rośnie na betonowej ścianie więc jest z jednej strony osłonięty i nie przemarza. U mnie by rósł na siatce więc nie wiem czy to dobry pomysł. Trochę już mam dosyć roślin, które mają problemy z zimowaniem

[Margo2]

Ale ładna kępa szafirków.
Moje wyglądają nieciekawie. Połowa nie zakwitła. Chyba przemarzła.
Musimy się umówić na róże do Ali

[Soczewka]

Gosiu w tym roku planuję się wybrać do Rogowa na ogladanie RH -prawdopodobnie będzie to 26 lub 27 maj lub 2-3 czerwiec. W planch też mam Powsin.

[x-ag-a]

Moniś, ja też się wybieram do Rogowa... daj cynk, to się umówimy